Pączki bez smażenia

Za dwa dni Tłusty Czwartek!

P1000006

Tradycja piękna, ale pączki z głębokiego tłuszczu nie są zdrowe. Dlatego ja pączki piekę. I nie używam do nich mąki pszennej. Nie wiem, czy to jeszcze pączki, pewnie raczej babeczki, ale są z ciasta, mają powidła w środku i są smaczne :).

Często zwracacie mi uwagę, że „od święta” można zjeść coś niezdrowego. Że nie zaszkodzi, a tradycję warto podtrzymać. Odpowiadam więc: wszyscy mamy wybór! Codziennie sami decydujemy, najczęściej już w sklepie spożywczym, czy będziemy zdrowo żyć. Cukry i tłuszcze cukiernicze potrafią uzależnić, nie wiem więc czy warto ich próbować i znów tęsknić. Ja mam tak mocno poustawiane w głowie co mi służy, a co nie, że naprawdę nie ciągnie mnie do zwykłych pączków. 🙂

Olej kokosowy doprowadziłam do płynnej postaci wstawiając słoiczek do rondelka z gorącą wodą. Wszystkie składniki oprócz powideł wymieszałam dokładnie i zmiksowałam. Foremki wypełniałam masą do połowy, kładłam do każdej łyżeczkę powideł i przykrywałam resztą masy. Wstawiłam do rozgrzanego piekarnika. Piekłam 20 minut w 180 °C. Stygły w piekarniku.

Mniam! 🙂

Komentarze 74 komentarze

Dołącz do dyskusji…

Komentarz jest wymagany

Podpis jest wymagany

Właśnie piekę, czekałam na nie od rana. Może i nie jest to tradycyjny pączek, ale przynajmniej położe się spać z czystym sumieniem i moje ciało będzie mi wdzięczne, że nie musi trawić tyle tłuszczu. Dziękuję za inspirację.

Właśnie piekę, czekałam na nie od rana. Może i nie jest to tradycyjny pączek, ale przynajmniej położe się spać z czystym sumieniem i moje ciało będzie mi wdzięczne, że nie musi trawić tyle tłuszczu. Podziwiam i dziękuję za inspirację.

Chodziły za mna od publikacji tego przepisu az dzis upieklam. Dalam 260g kokosowej i 40 jaglanej, xylitol a do tego domowy dzem jagodowy. Dla mnie za slodkie ale widocznie wystarczyloby zmniejszyc ilosc xylitolu. Konsystencja raczej suchego piasku ale dodalam jeszcze siemie i trzymaja ksztalt. W smaku pyszne! No ale nazywanie tego pączki em to nadinterperetacja, jest to poprostu zdrowy muffin. W przepisie brakuje informacji ile tego wyjedzie z tej ilosci, mi wyszlo 24 minimuffiny i jeszcze 12 zwyklych.

Rewelacja!! dla mnie są super i nie wiem czy to są pączki czy babeczki jak zwał tak zwał. Każdy ma wybór. Ja nie obrażam nikogo kto je te “prawdziwe” pączki w tłusty czwartek więc niech inni tez zostawia nam prawo wyboru i nie niegują tego że wybieramy zdrowszy odpowiednik.

Zrobilam jako jedno ciasto i wyszlo przepyszne! Bardzo dziekuje za ten przepis! I prosze sie nie przejmowac krytyka tylko robic swoje. 🙂 Pozdrawiam!

Bardziej przypomina mi to muffina niż pączka. Ciekawa jestem czy zamiast mąki jaglanej można wykorzystać migdałową.

Bez smażenia na smalcu to nie pączek 🙂 Ale może być smaczne więc pewnie w weekend się przekonam 🙂

Właśnie się pieką.:) Jestem ciekawa jak wyjdą bo dodałam więcej mleka kokosowego. Składniki z przepisu z przewagą mąki kokosowej nie połączyły się.

I gotowe ? pachną wyśmienicie, wyglądają pięknie jak wystygną to posmakujemy ?? . Dziękuję Aniu za inspiracje ?

Ja wczoraj piekłam dietetyczne pączki i to z moją małą córcią. Wyszło mi aż 21. Wszystko było wspaniale dopóki nie wyjęłam ich z piekarnika. Wszystkie wyrzuciłam do śmieci!!! Szkoda mi było tylko dziecka, bo tak się cieszyła, patrzyła jak rosną i jak się pieką, a potem miała taką rozczarowaną minkę. No cóż musi też się nauczyć, że czasem coś się nie udaje.
A dziś zjadłam jednego normalnego pączka, niestety jakoś mi nie smakował i jakoś cały dzień źle, ciężko się przez niego czuję- ogólnie bleee.

uważam ze warto zjeść pyszną i pożywną babeczkę która też z czasem może być tradycją , jestem pełna szacunku dla Ani oby więcej takich ludzi .

Można prosić o makro? no i czy można zastąpić cukier erytrolem lub ksylitolem? chyba wyjdzie na zdrowie :)?

Właśnie wyszły z piekarnika ☺Dodałam trochę mąki ryżowej i jedno jajo z obawy że będą zbyt kruche. Wyszły pyszne !! Dziękuję za przepis Aniu ☺

A na fb ludzie tak haltuja zdrowa zywnosc, brak slow, jednak przykro mowic,ale co narod zacofany to zacofany …..Udanego i Tlustego (w wersji ) Zdrowej CZwartku !!

Zgadzam się z tym że nie są to dobre proporcje dla mąki kokosowej. Może dla jaglanej tak-nie wiem. Ale moje ciasto ma formę kruszonki pomimo tego że dałam 2 razy więcej mleka i syrop a nie cukier. Już nie wiem czym to można połączyć. Może poda Pani jakąś alternatywę?

Wspaniały przepis! W końcu coś zdrowego. Wyczytałam dziś, ze polały się ostre słowa krytyki osób, zatwardziale broniących tradycji… cóż, ja ze swojej strony dziękuję i z pewnością dziś wykorzystam ten przepis 😉

Pączek pewnie jest tak samo pyszny jak “ciasto” czekoladowe z buraków. Nie dajmy się zwariować.

Mimo tego, że jestem w trakcie odchudzania nie skorzystam 🙂 Zjem 1/2 pączusia , ale prawdziwego , na głębokim smalczyku z konfiturą z płatków róży własnej roboty. Palce lizać !! Żeby spalić tę porcję wystarczy 30 min. seksu. I po bólu. Polecam. To przedbiegi na Walentynki 🙂

Dzięki, Aniu, za przepis! Cieszę się, że dodajesz takie pomysły — jestem wrzodowcem, więc wszelkie tłuszcze odpadają, ale czasami coś słodkiego chętnie by się zjadło … 😉

Zrobiłam, nie wyszły, ciasto było zbyt kruche, nie wyrosło w piekarniku, składników dodałam tyle ile trzeba. To czego nie moge nazwać pączkiem nie było nawet dobre. Zmarnowałam mase drogich składników i czas.
Jak one mogły pani się udać?

I fajnie, alternatywa pączkowa 🙂
Osobiście w tłusty czwartek zjadłabym wszystkie pączki świata jak i faworki niestety nie mam czasu sama zrobić, a nietolerancja laktozy stanowczo nie pozwala mi kupić 🙂
Może weekendowo wykorzystam przepis na te pączki by nie czuć się do końca jak wyrzutek 😉

Widząc Pani pączki bardzo się ucieszyłam, bo moje zrobione wczoraj wieczorem wyglądają bardzo podobnie ? Pierwsze robiłam z odrobiną mąki kasztanowej miały chociaż zbliżony kolor do smażonych.

http:// natemat. pl/133121,mrozonki-z-rumunii-masa-z-50-skladnikami-tak-produkuje-sie-paczki-dla-hipermarketow ma Pani rację jak zawsze :)))

Najlepsze sa wypieki domowej roboty 🙂 wg mnie cala “magia” tlustego czwartku polega na wlasnorecznym zrobieniu paczkow i potem na delektowaniu sie wypiekiem swojej wlasnej roboty 🙂 wydaje mi sie to duzo mniejszym zlem jesli zrobimy paczki samemu, bo przynajmniej wiemy ze nie ma w tym zadnej chemi 🙂

Zrobiłyśmy z siostrą na mące kokosowej i niestety nie nadaje się do jedzenia. Babeczka jest tak krucha, że przy najmniejszych dotyku rozpada się na miliard kawałków. Czy nie powinno być więcej płynnych składników, jeśli bazuje się tylko na tego rodzaju mące? 🙂 Mamy zamiar jutro przełożyć te “babeczki” do miski i dodać więcej mleka i innych substancji, które mogłyby połączyć tę kruszonkę, bo aż szkoda tylu wspaniałych składników 😉

To przez mąkę kokosową. Na moje oko w przepisie jest błąd i jeśli dodajemy m.kokosową, to koniecznie w mniejszej ilości. Mąka kokosowa bardzo dobrze zagęszcza i chłonie wilgość, dlatego przy złych proporcjach wypieki kruszeją i rozpadają się na milion okruchów 🙂

Ania czy jak zmiele kasze suchą jaglana lub wiórki kokosowe to mogę uznać że to mąka? bo nigdy nie kupowałam tych mąk.

Ania! Pewnie do jutra nie zdaze zrobić tych pączków. Chcialam Ci napisać jednak, ze bardzo mnie inspirujesz, najbardziej w kwestii zywienia. Kiedys bardzo Cię krytykowalam, ale dzis wiem,ze w kwestii odżywiania mogłabym zaufać Ci w ciemnoo.

Ania! Pewnie do jutra nie zdaze zrobić tych pączków. Chcialam Ci napisać jednak, ze bardzo mnie inspirujesz, najbardziej w kwestii zywienia. Kiedys bardzo Cię krytykowalam, ale dzis wiem,ze w kwestii odżywiania mogłabym zaufać Ci w ciemno:). Pozdrawiam Cię serdecznie. Dodam, zeby nie bylo za slodko, ze cwicze z Ewą; )

Ja natomiast jak czytam skład mleka ryżowego , sojowego czy migdałowego zapakowanego w karton i stojącego na sklepowej półce , to robi mi się niedobrze. Lubię dbać o zdrowe odżywianie , ale uważam że zjedzenie raz w roku jednego czy dwóch usmażonych , domowych pączków to nie zbrodnia na własnym organiźmie i właśnie dlatego że mam poukładane w głowie , próbuję rozsądnie podchodzić do diety. Są też na tym padole ludzie, których nie srać na eko i ekskluzywne produkty i muszą się zadowolić zdrową lecz mniej ekskluzywną ich wersją. Życzę wszystkim zdrowia i uśmiechu w każdym dniu ! ?

Witam! To proszę sobie takie mleko zrobić! Jest zdrowiej, smaczniej i taniej! Ja odstawiłam gluten, mięso i produkty mleczne całkowicie i czuję się świetnie. Unikam też węglowodanów prostych. Moja cera nabrała blasku, a zbędny tłuszczyk sam powoli znika. Nie mogę forsownie ćwiczyć, bo mam dyskopatię kręgosłupa – ale minimum 3xtyg. ćwiczę “zdrowy kręgosłup” rano, a wieczorem robię relaksację. Domowe mleka roślinne są bajecznie proste – w necie jest mnóstwo przepisów, W przypadku migdałów wystarczy ich szklankę zalać wodą żródlaną na 2-3 godziny, następnie odcedzić, obrać ze skórki, wypłukać, zalać 4 szklankami wody i zostawić na noc. Rano zblendować i przecedzić przez gazę, odcisnąć dokładnie wiórki. Płyn, który odcedzamy, to właśnie mleko. Doprawić syropem klonowym, wanilią i szczyptą soli, przelać do wyparzonej szklanej butelki i przechowywać szczelnie zamknięte w lodówce do 3 dni. Podobnie robi się mleko kokosowe (z wiórków), orzechowe, konopne. Polecam.

Wiele osób na fb hejtuje Panią za te pączki, ale według mnie to dobry pomysł. Ja kategorycznie (zalecenie a raczej rozkaz lekarza) nie mogę jeść glutenu a o jedzeniu smarzonym na głębokim tłuszczu mogę pomarzyć więc dla mnie to bardzo dobry pomysł. A przecież to, że Pani dała ten przepis nie równa się z rozkazem wykonania go.
P.S pączki czy nie bardzo dobre

świetny przepis, ciasto wyszło dość kruche ale wszystko robię zgodnie z Twoją instrukcją Aniu! dzięki za pozytywny tłusty czwartek! 🙂

Czy można gdzieś znaleźć przepis na Pani powidła? Chętnie zrobię, pozdrawiam

Czy dodasz przepis na drzemy i powidła bez cukru, z samym jabłkiem?

Z mojego doświadczenia po miesiącu powinno być już jakieś efekty widać, oczywiście same ćwiczenia nic nie dadzą bez ograniczenia chociażby słodyczy czy tłuszczy nasyconych. Sama zaczęłam od tych na pośladki w domu, ważne żeby podnosić sobie poprzeczkę, jak za łatwo, mniej boli to coś dołożyć zmienić itp. 🙂
Pani Aniu ! 🙂 Znalazłam ten post akurat jak zaczęłam szukać jakiegoś zastępnika dla tradycyjnych pączków. Myślę, że spróbuję ale na te mojej babci też się pewnie pokuszę, w końcu okazja raz do roku 🙂

Ile sztuk pączków z tego przepisu wychodzi? I jeszcze jedno pytanko, jak nie mam takiej blachy specjalnej jak ty Aniu to jak uformuj w kulkę to jakoś mi to wyjdzie? Jestem w stanie uformować w kulkę? 🙂
Pozdrawiam 🙂

Co robić jesli po miesiącu ćwiczeń nie widać efektów…oposcilam tylko dwa dni ćwiczeń w miesiącu…co robić !!!!

Musisz dać organizmowi odpocząć, ponieważ bez tego efektów nie będzie, bo najwyraźniej “puchniesz”. Najważniejsza zasada – Mięśnie rosną jak odpoczywają. Zdecydowanie zrób sobie 2 -3 dni przerwy. No i najlepiej jak raz w tygodniu zrobisz reset, bo tak nie będzie efektów. Przeżyłam już to, ale się nie poddałam, więc dasz radę;)))

Wyluzować i codzienne ćwiczenia nic nie pomogą. Organizm Potrzebuje regeneracji, dopiero wtedy można patrzeć na efekty. Wiem po sobie a miesiąc myślę, że to zbyt krótki czas na wielkie efekty. Przede wszystkim zdrowie odżywianie!! Buziaki

Aktywność jest ale czy dieta również? Poza tym jeśli ćwiczyłas tak intensywnie to nie dałaś możliwości mięśniom i organizmowi się zregenerować, a to wtedy mięśnie się budują. Poza tym gonitwa za celem i może brak cierpliwosci:) kortyzolu za dużo i ciało się broni:)

Mniej ćwiczyć. Za mało regeneracji, za dużo ćwiczeń. I pamiętać o zdrowym odżywianiu.

widocznie coś robisz źle,może za dużo albo za mało jesz,może podjadasz,na pewno za dużo ćwiczysz…3-4 razy w tygodniu wystarczy czasami za dużo nie znaczy dobrze…odrzuć słodycze ogólnie cukier…nie jedz na noc,przebadaj swoją tarczyce bo może tu jest problem?!miesiąc to nie jest jakoś długo..jak odchudzam się od 15 sierpnia a efekty już widoczne są od niedawna..pozdrawiam

To przez te opuszczone 2 dni. Nie mozna opuścić nawet jednego bo kilogramy wrócą!

Moze cwicz mniej (regeneracja to wazny etap treningu) i wiecej jedz?
Paradoks, ktory dziala 🙂 cialo wie ze dostanie energie z zywnosci na biezaco wiec chetnie pozbedzie sie balastu 🙂 dwa pierwsze posilki BT, potem BW, na kolacje W

w zeszłym roku piekłam bułeczki według Pani przepisu..były pyszne więc w tym roku skuszę się na ten przepis!

innym roślinnym 🙂

Witam serdecznie Aniu;) mam bardzo ważne pytanie dotyczące oleju kokosowego. Przeczytałam ostatnio, że występuje olej kokosowy rafinowany i nierafinowany. Z mojej dotychczasowej wiedzy wynika że każdy olej roślinny rafinowany nie powinien być spożywany przez człowieka, chodzi mi tu o proces utleniania kwasów tłuszczowych. U Ciebie w przepisach często występuje właśnie olej kokosowy czy Ty używasz tylko wyłącznie nierafinowanego? Bardzo dziękuję za odpowiedź! Ania

Tylko nierafinowany! Poznasz po tym,że ma zapach kokosowy. Pozdrawiam

W przypadku oleju kokosowego ten wykrzyknik jest nie na miejscu. Rafinowany olej kokosowy nie posiada tłuszczów trans, które są typowym przeciwwskazaniem stosowania olejów rafinowanych. Fakt – rafinowany pozbawiony jest części wartości odżywczych, ale dalej jest tłuszczem MCT z wszystkimi tego zaletami. Do wypieków w których aromat kokosa jest pożądany lepiej nada się virgin lub nawet masło kokosowe, ale tam gdzie aromat nie jest pożądany (np. kanapki lub potrawy na słono) lub do pieczenia, smażenia – lepiej nada się rafinowany i nie zrobi nam najmniejszej krzywdy.

Owszem, struktura chemiczna oleju podczas rafinacji się nie zmienia ale jest inna ważna rzecz którą należy wziąć pod uwagę – rafinacja ta ZAWSZE przeprowadzana jest przy użyciu substancji chemicznych.

Można dać bez mąki ziemniaczanej? Albo czymś zastąpić?

Też myślę, żeby “zamienić” pączki w tym roku na jakieś dobre, zdrowe ciastka 😉 Może ciasteczka mocy… bo w moim miasteczku ciężko o jakikolwiek olej kokosowy czy tym bardziej mąkę. Ale damy radę. Grunt to iść do przodu 😛

Jest dokładnie tak jak Pani pisze,wszystko zależy od tego co mamy w głowie,tylko wiele osób jakoś tego nie rozumie i nie pracuje nad sobą.Ja czytając skład niektórych smakołyków na sklepowych półkach,po prostu cieszę się,że tego do ust nie biorę 🙂 i pączka ze sklepu nie tknę.Pozdrawiam.Emilia.

Super! Już się martwiłam, że nie będzie w tym roku tłustego czwartku 🙂 zrobimy razem z moją córeczką 🙂

Jest wyszukiwarka. Na głównej stronie u góry po prawej jest znak lupy. Pozdrawiam

Warto wypróbować 🙂 może nie przypominają pączków ale na pewno są pyszne 🙂