Siła nawyku

Siła nawyku

Ćwicz! Trenuj! I najgorsze – zmuś się…! Wrrr Czytając te hasła w internecie, słysząc je wypowiadane przez innych lub podpowiadane przez Twój własny umysł – masz ochotę krzyczeć lub się schować. Na Ciebie nie działają. Dlaczego?

Zapewne nadal nie znalazłeś swojej własnej skutecznej motywacji. Jesteśmy różni, mamy odmienne doświadczenia, te pozytywne i te złe. Dlatego warto szukać sposobu na siebie, niepowtarzalnego i efektywnego. Porozmawiaj ze sobą jak z dzieckiem. Dowiedz się, jakie blokady nie pozwalają Ci zmienić życia. I wymyśl jak je skruszyć.

Jedną z częstych przeszkód w decyzji o zmianach jest przyzwyczajenie do pewnych zachowań, które przez swoją powtarzalność budują nam pozór stabilności i poczucia bezpieczeństwa. Łatwiej wytrwać w pracy, kiedy pomyślisz, że za 2-3 godziny padniesz sobie na ukochaną kanapę i pojadając chipsy obejrzysz TV.

Stworzyłeś codzienny, zły rytuał. Zły, bo niezdrowy. Skojarzenie odpoczynku tylko z zaleganiem na kanapie przed TV powstało i utrwaliło się w Twojej głowie. Czy naprawdę to jedyny sposób na relaks?

Kolejne skojarzenie: skoro TV, to w zasięgu ręki musi być niezdrowa przekąska. Bez niej poczułbyś niepokój – tak buduje się rodzaj uzależnienia. To się dzieje w Twojej głowie – i Twoja głowa może to zmienić!

Myślisz, że to niemożliwe? A dlaczego? Przecież rytuał: kanapa/chipsy/TV dało się utrwalić, to czemu uważasz, że inne nawyki będą problemem?

Pewnie, z początku może być trudno, wiadomo. Ale na szczęście po jakimś czasie, innym dla każdego, trening lub życie bez podjadania stanie się nawykiem! Nowym i zdrowym. Jest ogromna szansa, że poranna przebieżka będzie dla Ciebie równie konieczna i niemal niezauważalna w planie dnia jak mycie zębów!

Dasz sobie szansę na zmiany? Daj, trzymam kciuki 🙂

zdjęcie Gala. Mateusz Stankiewicz/AF PHOTO

Komentarze 44 komentarze

Dołącz do dyskusji…

Komentarz jest wymagany

Podpis jest wymagany

Uwielbiam Towje artykuly. sa takie motywujace ale nie wymuszajace. :*

Najbardziej bolesne jest to,że w pewnym okresie życia coś się w człowieku nagle zmieni,chce schudnąć ,nie być już pączkiem ,jakim go nazywano…i nagle zaczyna to robić ; ćwiczyć,odżywiać się zdrowo… i to otoczenie,które kiedyś nazywało pączkiem,kluską zaczyna być wrogie,dogaduje,za plecami obgaduje- “jej odbija” na swoim punkcie…przecież powinna zająć się życiem a nie pierdołami,rodzić dzieci,najlepiej tyle żeby nie mieć czasu na nic …:( I zaczyna sie obmawianie ,odsuwanie,driwny i wymyślanie historii..bo przecież z wiekiem każda kobieta “MUSI stać się tłusta”…a nie zgrabna i zafascynowana sportem…
Oech naprawdę mieszkać w takich zapyziałych miasteczkach pełnych kobiet z takim nastawieniem…( oczywiście jest garstka normalnych) .Dzięki ,że chociaż jest internet i ludzie z pasją sportu .

i wlasnie dlatego nalezy jescze bardziej sie zmotywowac i cwiczyc i im pokazac ze mozna dobrze wygladac. i z duma i usmiechem reagowac na takie sytuacje!!

Świetny post, daje sobie szanse na zmianę 🙂 wierze że tym razem się uda! Ściskam mocno!

pani Aniu takich rad jak Pani udziela to mogloby zrobic 3letnie dziecko….cwiczenia ktore pani publikuje sa dobre dla nastolatek…i chyba dobrze bo tylko one sledza pani blog…robi pani show na cwiczeniach a duzo sie pani jeszcze musi nauczyc….pomysly na jedzenia dla osob z kasa…moze pani wymysli cos zdrowego i smscznego za wyplate przecietnego polaka…aa i na zdjeciach prosze usmiechac sie z zamknieta buzia….wytrzeszcz zebow pani nie sluzyyy….pozdrawiam

Pani Paulino pluje Pani jadem, by się Pani wstydziła naprawdę.
W dzisiejszych czasach jest taka różnorodność wyboru, czy to stron internetowych, czy to osób motywujących, że naprawdę nikt Pani nie zmusza do czytania postów Pani Lewandowskiej. A jeśli chce Pani schudnąć tanio, radzę NŻD ( Nie Żryj Dużo) zawsze działa.

Każdy powinien umieć utrzymać poziom mobilizacji na wysokim poziomie. Nie motywacji, bo ona i tak jest lecz mobilizacji. Możesz przyjść na trening, ale jeśli nie będziesz zmobilizowany to nie będziesz walczył o kolejne swoje rekordy.
Ktoś kto zaczyna treningi jest mocno zmobilizowany, ma wielki zapał. Zazwyczaj kilka tygodni później powietrze z człowieka uchodzi. Już nie ma takich emocji. Raczej przychodzi się na trening, by go odbębnić, nie walczy sie za wszelką cenę o swoje. Trzeba znaleźć sposób, by być zmobilizowanym przez cały czas. To emocje, które dodają fizycznej siły. Dosłownie. Eye of the tiger. Do każdej serii powinno sie tak podchodzić z wyjątkiem rozgrzewkowych. Podchodząc do sztangi już widzę własny rekord. Podnosiłem to ostatnio 4 razy – OK, dziś będzie pięć.

Aniu ile razy w tygodniu tenujesz/ćwiczysz?
mam 17 lat ile razy powinnam ćwiczyć w tygodniu ?

3 x w tygodniu jest efektywne. Możesz więcej, ale zadbaj o różnorodność treningów i regenerację. Pozdrawiam!

Witaj Aniu.
Zwracam się do Ciebie spytaniem, co jeść aby złagodził mi się trądzik, aby cera była ładniejsza?
Mam 18 lat i mam z nim problem…
Prosże o odpowiedz 🙂 Serdecznie Pozdrawiam ! :*

Detox wątroby- karczochy, zioła, warzywa kapustne, cebula, chlorofil oraz produkty bogate w cynk- pestki z dyni, ostrygi, małże.
Pozdrawiam

A u mnie najgorzej z motywacją z rana. Nie lubię poranków bo nie mogę znaleść sposobu na łagodne wyjście z łóżka, pobudzenie się do życia. MOże Aniu coś poradzisz. Podziwiam ciebie i wszystkich za energię , za chęci i motywację. Ja staram się ale mówie ranki są najgorsze. WIęc może jakaś propozycja pod tytułem przyjemna pobudka lub motywacja poranna sposobem na dobry dzień.

Najskuteczniejszą motywacją jest znalezienie w sobie pasji! Jeżeli robisz coś, co uwielbiasz żaden wysiłek nie jest za duży. Cel i małe kroki. Zresztą nigdy nie rozumiałam co jest fajnego w leżeniu z chipsami na kanapie?:)

Najtrudniej jest zacząć, jak ze wszystkim…, wykonać ten pierwszy krok, przełamać się. Kiedyś podjęłam szybką decyzję i rzuciłam palenie oraz całkowicie alkohol, tak natychmiast, choć piłam i paliłam wiele lat.
I teraz jestem o wiele bardziej szczęśliwa 🙂 Staram się bardzo zdrowo jeść, gotuje sama w domu, dzieciom zamieniłam batoniki na świeże owoce najlepiej z babcinej działki, codziennie rower – bo kocham ! Stałam się minimalistką, semi-wegetarianką, ograniczyłam jedzenie podwoiłam dawkę ruchu, angażuję w to dzieci i męża. Zamiast codziennie TV- idziemy na rower, jak nie ma pogody- to gramy w szachy (trening mózgu). Żyjemy naprawdę skromnie, nie opływamy w luksusy, ale wybieram priorytety: jakościowe jedzenie, bo wolę kupić mniej a lepiej, zamiast siłowni rower i bieganina za dziećmi 🙂 Jestem szczęśliwym człowiekiem, choć mam jak każdy wiele zmartwień, ale staram się zmieniać to na co mam wpływ. Rano zawsze budzę się się uśmiechnięta i zawsze dobrze wszystkim życzę 🙂 oto moja recepta na zdrowie i radość.
A Ania Lewandowska- uważam że to super osoba, za to co robi, popieram pochwalam i się łączę w misji zmieniania świata na zdrowszy.

Ciebie też trzeba podziwiać. Więcej takich ludzi jak Ty czy Ania a takim leniom jak ja dodadzą przyjemnego kopniaka na stworzenie motywacji.

Pewnie i masz racje, że sami budujemy złe nawyki. Ale po 8 godzinach w pracy, człowiek przychodzi tak zmęczony, że nie ma siły ruszyć się z miejsca, a co dopiero ćwiczyć.

Dokładnie, najgorzej pozbyć się tych niechcianych nawyków i zmusić się do nowych, lepszych, zdrowszych. Ciekawe czemu tak jest, ze człowiek działa na swoja niekorzyść z takim zapałem, a jak ma zrobić cos fajnego, pożytecznego, to tak ciężko się do tego zabrać:).

To ja jeszcze trochę ponamawiam Was do złego, czyli do wypróbowania mojego przepisu na przerażające i odstraszające ciasteczka na Halloween:)))))).
http://www.lifestyle-plan-by-ann.blogspot.com/2014/10/creepy-fingers.html

Pozdrawiam
Ania

Aniu, wczoraj kuiłam Twoją książkę. Cudowna dawka motywacji w ten leniwy jesienny czas. Marze o tym, by wytrwać w nowych postanowieniach. Nie dla innych, DLA SIEBIE! Dziękuję Ci 🙂

Wracając jeszcze do tematu ćwiczeń, czy mogę wykonywać te zademonstrowane w książce, biorąc pod uwagę, że mam dość dużą wadę postawy (pogłębiona kifoza i lordoza) ? Czy pozostają mi tylko mało komfortowe ćwiczenia korekcyjne, które i tak w tym wieku (24l.) już nie wiele zdziałają ? :/

Pytanie z innej beczki… Czy tylko ja mam problem z przeglądaniem strony w wersji mobilnej? :/

A probowala Pani otworzyc na innej przegladarce w telefonie? Ja uzywam Chrome i wszystko śmiga 🙂

Bardzo mądry artykuł, ja pół roku temu zaczęłam biegać i niedługo biegne polmaraton. Trzeba w sobie znaleźć wewnętrzna motywację. Zmieniłam nawyki żywieniowe które w połączeniu z bieganiem wpłynęły bardzo pozytywnie na ciało i psychikę. Polecam wszystkim

Ja mam jeden problem SŁODYCZE. Ćwiczę regularnie jem zdrowe posiłki ale pomiędzy zdarza mi się zjeść słodycze, i jak bym sobie nie tłumaczyła i czego nie próbowała sobie wmawiać i obiecywać to za każdym razem się łamię i jem SŁODYCZE 🙁 🙁 może ktoś ma jakieś rady jakieś sposoby na to żeby odwyknąć od tego uzależnienia.

Warto zrobić analizę pierwiastkową włosa. Może brakuje chromu? Trzeba też pamietać, by chrom brać wieczorem. Trzymam kciuki:)

Ja w niedzielę przebiegłam półmaraton krakowski i to mi dało jeszcze większą motywację do biegania, ćwiczeń itd. Bo sport USKRZYDLA! <3

Gratuluję! 🙂

Dzięki systematycznym ćwiczeniom jestem dużo pewniejsza siebie i pozytywnie nastawiona do świata, czego jeszcze pół roku temu bardzo mi brakowało! Pozbyłam się złych nawyków i jestem z tego dumna:) Treningi oraz odpowiednia dieta to samo zdrowie, polecam polecam polecam <3
a Twoja książka Aniu super! <3

Super rady 😉 Chyba też muszę sobie wszystko przemyśleć, zaczynałam moją zmianę już 3 razy 🙁 niestety, bez skutku, po miesiącu rezygnowałam. Nie dałam rady wytworzyć w sobie nawyku ćwiczenia, zdrowego jedzenia, dla mnie to ciągle dieta gdzie wszystkiego muszę sobie odmawiać, a im więcej ćwiczyłam tym bardziej uświadamiałam sobie że tego nie lubię. Co wtedy zrobić? Z tym mam ogromny kłopot

Nie odmawiasz sobie “wszystkiego”, tylko rzeczy, które trują. Nie odmawiasz więc sobie, tylko sie od nich uwalniasz, tak sobie zakoduj w głowie. A co do ćwiczeń – poszukaj takich form aktywności, które sprawią frajdę. Może z przyjaciółmi? Trzymam kciuki 🙂

Bardzo proszę o jakiś post na temat worków po oczami. PS. Świetnie wyglądała Pani wczoraj w ” Świat się kręci “.

Po przeczytaniu Pani ksiazki najpierw probuje zmienic swoje nawyki zywieniowe. Jest mi cholernie ciezko bo jestem bardzo szczupla, wiec nigdy niczego sobie nie odmawialam i bylam odkurzaczem na slodycze. Od kilku dni staram sie jesc zdrowo, wg wskazowek w ksiazce i jakos mi to idzie (nawet niektore rzeczy zaczely mi smakowac 🙂 ) Aktywnosc fizyczna dołącze do diety za jakis czas, jak juz wyrobie w sobie ten nawyk zdrowego jedzenia. Ciezko mnie do czegos przekonac, ale Pani za pomoca tej ksiazki sie udalo, wiec na cwiczenia tez przyjdzie pora, nie wszystko naraz 🙂

Trzymam kciuki 🙂

Pani Aniu a co z motywacją młodzieży szkolnej do aktywności fizycznej?Jakie ma Pani propozycje działania podczas lekcji w szkole, gdyż słowa to dla nich znacznie za mało……Jestem nauczycielką i próbujemy wraz z innymi nauczycielami wprowadzić jakiś system motywacji do aktywności fizycznej. Może ma Pani jakiś pomysł?

Słowa to na pewno za mało, choć może warto dowiedzieć się od opornych co pomogłoby im polubić WF. Skoro jest Was gromadka, to wierzę, że jako nauczyciele z pasją znajdziecie sposoby na ciekawe, różnorodne lekcje dla wszystkich. Mozliwości jest dużo. Trzymam kciuki!

Bardzo motywujące! Trzeba znaleźć wewnętrzną siłę i się nie poddawać 🙂

Wczoraj wchodząc na siłownię uświadomiłem sobie, że mam ZDROWY NAWYK 🙂 który trwa już prawie 3 lata. Jadę zawsze po pracy nie zastanawiając się nad tym nawet. Dopiero wczoraj pomyślałem sobie “kurczę robię to już nieświadomie, sprawia mi to dużą przyjemność i mój dzień bez treningu byłby nijaki” 🙂 Najgorzej jest w dni odpoczynku kiedy człowiek ma uczucie, że czegoś zapomniał, nie zrobił, a to tylko brak treningu 🙂 Moim zdaniem warto się na początku zmusić by potem nie móc z tego zrezygnować 🙂 http://dbamofigure.pl/

Dokładnie! Nie stańmy się tym, nie podążajmy za tym, co uważamy za łatwe, szybkie, bez wysiłku i starań bo życie będzie traciło smak i sens!

Ja daję ! Chodzę codziennie na basen i pływam codziennie godzinę. Czuję się o wiele lepiej !