Probiotyki przez całe życie

Wysoce interesujące są spostrzeżenia dotyczące wpływu probiotyku na stan odżywienia dziecka.

Podaż szczepów Streptococcus thermophillus oraz Bifidobacterium bifidum 12 znacząco zwiększyła wzrost i masę ciała u dzieci suplementowanych, w porównaniu z grupą otrzymującą placebo. Można wnioskować więc o korzystnym wpływie probiotyków na rozwój dziecka (1). Obserwowana zależność jest najprawdopodobniej wynikiem przywrócenia homeostazy w obrębie mikroflory jelitowej, jak również wzrostem efektywności trawienia białek przy udziale enzymów pochodzenia bakteryjnego. Poprawa metabolizmu sprzyja lepszemu wykorzystywaniu składników pokarmowych i w efekcie akceleracji rozwoju fizycznego.

Wielką rolę mogą odgrywać probiotyki w redukcji ryzyka wystąpienia martwiczego zapalenia jelit (NEC) u noworodków. Jest to istotny problem, zwłaszcza w grupie dzieci przedwcześnie urodzonych, z niską masą urodzeniową. Szacuje się, że dotyczy on nawet 30% tej populacji. Wysoka śmiertelność i nie do końca ustalona etiologia NEC czyni z choroby istotny problem kliniczny. Uważa się, iż najprawdopodobniej rozwój zapalenia jest wynikową kompilacji kilku czynników: udziału drobnoustrojów patogennych, zmiany charakteru błony śluzowej jelita oraz sposobu żywienia po porodzie. Potencjalny udział czynnika bakteryjnego w patogenezie choroby skłonił naukowców ku sięgnięciu po probiotyki. U przedwcześnie urodzonych dzieci zaobserwowano zmniejszoną liczebność pałeczek kwasu mlekowego z rodzaju Lactobacillus i Bifidobacterium. Noworodkom podano więc preparat zawierający szczepy Lactobacillus acidophillus i Bifidobacterium infantis. Postępowanie takie było wysoce efektywne: zaobserwowano istotnie mniejszą ilość zgonów oraz łagodniejszy przebieg zapalenia u dzieci otrzymujących żywe szczepy bakteryjne (2). Autorzy tłumaczą ten efekt antagonistyczną aktywnością probiotyków względem szeregu patogenów: niektórych szczepów E. Coli, Klebsiella pneumonia czy Candida albicans. Zaznaczyć należy jednak, że stosowanie tylko probiotykoterapii nie pozwoliło na całkowitą eliminację NEC, co potwierdza wieloczynnikowe uwarunkowanie choroby.

Istnieją doniesienia wskazujące na efektywność probiotyków u dzieci z autyzmem. Obserwuje się u nich przewlekłe dolegliwości ze strony przewodu pokarmowego, a posiewy stolca wykazują wzrost liczebności Clostridium spp. Powstała teza, iż enterotoksyny wytwarzane przez niektóre gatunki patogena mogą pośrednio lub bezpośrednio wpływać na rozwój autyzmu. Podanie chorym dzieciom probiotyku znacząco wpłynęło na poprawę ich zdolności koncentracji i uwagi, w porównaniu z grupą przyjmującą placebo (3). Prowadzone są analizy nad wykorzystaniem probiotyków w profilaktyce chorób cywilizacyjnych, takich jak miażdżyca, nadciśnienie czy otyłość. Szczepy probiotyczne korzystnie wpływają na gospodarkę lipidową i cholesterolową dzięki usprawnieniu metabolizmu kwasów żółciowych oraz lipidów w wątrobie (na skutek zmiany aktywności enzymatycznej). Oddziałują również na uwalnianie niektórych enterohormonów i hormonów, np. insuliny. Dzięki tym właściwościom regulują gospodarkę węglowodanową i parametry krzepnięcia krwi. Istnieją też doniesienia o zdolności probiotyków do wywoływania efektu antyproliferacyjnego oraz wpływie na tworzenie substancji cytoprotekcyjnych (krótkołańcuchowe kwasy tłuszczowe, poliamidy). Bakterie probiotyczne przekształcają zredukowany estronu w czynny estradiol co ma znaczenie w profilaktyce raka piersi u kobiet (zwiększają aktywność biologiczną estrogenów). Odgrywają rolę detoksykacyjną i antykarcynogenną degradując nitrozaminy, mutageny i karcinogeny, co może mieć istotne znaczenie w profilaktyce raka żołądka i jelita grubego.

Terapia probiotykami bez wątpienia przeżywa obecnie wielki renesans. Korzyści płynące z wykorzystania szczepów probiotycznych są niepodważalne, toteż nieuniknione były pytania o bezpieczeństwo tego typu terapii. W omawianych produktach występują bowiem drobnoustroje żywe, czyli teoretycznie zdolne do wywoływania zakażeń.

Raport FAO-WHO dotyczący bezpieczeństwa stosowania probiotyków podkreśla, iż nieliczne udokumentowane przypadki zakażeń szczepem probiotycznym miały miejsce jedynie u osób predysponowanych. Aktualnie nie stwierdza się zagrożeń związanych ze stosowaniem tego typu suplementacji.
Niepodważalne korzyści płynące z probiotykoterapii skłaniają naukowców do testowania jej skuteczności w kolejnych jednostkach chorobowych. Probiotyki nie oddziałują jedynie na mikroflorę jelitową, regulują też liczne procesy fizjologiczne. Nie ma przesady w twierdzeniu, że probiotyki korzystnie wpływają na cały organizm konsumenta. Konieczne są dalsze analizy określające przydatność kliniczną konkretnych szczepów probiotycznych, podawanych w ustalonych, najefektywniejszych dawkach. Być może przyszłością stanie się probiotykoterapia ustalana indywidualnie dla pacjenta. Najlepszy efekt osiąga się bowiem dostarczając organizmowi dokładnie tych drobnoustrojów, których ilość w ekosystemie jelitowym jest niewystarczająca. Z tego względu wybór preparatu probiotycznego powinien być poprzedzony jakościową i ilościową analizą mikroflory jelitowej (ilość bakterii /g kału). Wydaje się, iż wybór szczepu probiotycznego poprzedzony kompleksowym badaniem mikroflory jelitowej pacjenta może stać się milowym krokiem w rozwoju probiozy.

1. Nopchinda S., Varavithya W., Phuapradit P., Sangchai R., Suthutvoravut U.: Effect of Bifidobacterium Bb12 with or without Streptococcus thermophilus supplemented formula on nutrition status. J Med Assoc Thai 2002; 85: 1225 – 1231

2. Yeh T., Oh W.: Oral Probiotics Reduce the Incidence and Severity of Necrotizing Enterocolitis in Very Low Birth Weight Infants. Pediatr; 2005;115;1-4

3. Gibson G.: Advancing Paternal Age and Autism. Gen Psych 2006; 63:1026-1032

Komentarze 9 komentarzy

Dołącz do dyskusji…

Komentarz jest wymagany

Podpis jest wymagany

Fajnie byłoby wiedzieć jak te probiotyki dostarczyć do jelit? Większość jak się okazuje ginie w kwasie solnym produkowanym w żołądku, bo kapsułki nie są na tyle odporne przy przejść pH zołądka. Może lepiej dostarczyć oddolnie, lewatywą?

Hej, niektóre probiotyki, a w tym przypadku synbiotyki, są wytwarzane w procesie enkapsulacji – enkapsulacja – to innowacyjny proces technologiczny, który zastosowano m.in. w produkcji synbiotyku Multilac (probiotyk i prebiotyk). Enkapsulacja polega na pokryciu kapsułki specjalną powłoczką ochronną, która zabezpiecza bakterie probiotyczne, zawarte w kapsułce, przed niekorzystnymi czynnikami zewnętrznymi takimi, jak: wilgoć, temperatura, niesprzyjające środowisko przewodu pokarmowego. Dzięki enkapsulacji bakterie probiotyczne, obecne w Multilac, docierają do miejsca swojego działania – do jelit i tam rozwijają swoje działanie. Ok, to przeczytałam na str.: http://newss.pl/zdrowie-i-uroda/w-enkapsulacji-sila.html Ponadto, powyżej w komentarzach, Pani Katarzyna Cedgård reklamuje Probion – probiotyki – kapsułki o wydłużonym czasie uwalniania w jelicie cienkim i grubym, mają w zależności od wersji (active, basic, daily, clinic) od 2-10 miliardów bakterii. Zapytaj o szczegóły, ja sprawdziłam, sprzedawane są w 1 sklepie internetowym, chyba warte zainteresowania.

Polecam książkę Zadbaj o równowagę mikroflory jelitowej autor Gerard E. Mullin.
Wydawnictwo Galaktyka oraz książkę Chiny, kuchnia… tajemnice medycyny wykłady
Claude Diolosa. Pozdrawiam Joanna

Super post, interesuje się na nowo tym tematem ze względu na alergie. ?

Czesc Aniu, temat probiotyków na twoim blogu bardzo mnie ucieszył otóż mój mąż od 30 lat zajmuje się swoją ” magiczną tabletką” zawierającą żywe szczepy kultury bakterii!! Nasza tabletka posiada patent gdyż różni się stanowczo od wszystkich innych probiotyków na rynku a oprócz tego przeprowadzamy z nią badania naukowew Szwecji! Od miesiąca jesteśmy na rynku w Polsce! Jeśli ta skromna prezentacja zachęci Cię od odwiedzenia naszej strony aby dowiedzieć się więcej zapraszam!! Nasza strona:? probion.se Pozdrawiam serdecznie p.s mój mąż Lennart jest zapalonym kibicem pilki nożnej i do jego ulubieńców oprócz Zlatana należy też twój mąż Robert?

Musze przyznać, że troszkę ciężki post. Nie za wiele rozumiem:) Masz może do polecenia jakąś książkę od której można by było zacząć naukę o żywieniu, o procesach jakie zachodzą itp. ?

Polecam lekko napisaną książkę niemieckiej pani doktor: “Historia wewnętrzna. Jelita” G. Anders. Wszystko zrozumiesz bez najmniejszego problemu 🙂