Pudding z musem bananowym

Dziś śniadanie z nasionami chia (można je zastąpić siemieniem lnianym) i bananem.

Banan oferuje nam witaminy i minerały (potas!), ale niestety ma wysoki IG, więc nie powinni go jeść cukrzycy. Ponieważ jest kaloryczny, lepiej z niego zrezygnować w trakcie walki z nadwagą. Osoby mające problemy trawienne powinny jeść banany na ciepło. Dlatego w przepisie przedstawiam 2 wersje musu: na ciepło i na zimno.

Nasiona chia dodałam do mleka kokosowego (najlepiej gęstego), wymieszałam z łyżką kakao, miodem i solą i odstawiłam do lodówki na noc. Rano wystawiłam kubek, aby pudding nie był za zimny.

Mus bananowy na ciepło:

Banan dusiłam w rondelku na maśle klarowanym dodając odrobine mleka kokosowego (2-3 łyżki) i jeden sparzony daktyl oraz łyżkę kakao. Miksowałam blenderem.

Mus bananowy na zimno:
Banan rozgniotłam widelcem dodając odrobine mleka kokosowego (2-3 łyżki), sparzony daktyl i łyżkę kakao. Zmiksowałam blenderem.
Mus przełożyłam na pudding chia, posypałam czekoladą raw i borówkami.

Pycha!!!

Komentarze 13 komentarzy

Dołącz do dyskusji…

Komentarz jest wymagany

Podpis jest wymagany

Czym można zastąpić mleko kokosowe? W moim mieście ciężko kupić…

czy mozna zamiast mleka kokosowego tez mleko ryzowe albo soja dodac?

Ja bym sie nie obawiała tej kaloryczności banana. W końcu to prawie sam cukier (mięśnie i mózg pracuja na glukozie). Bardziej bym sie martwiła o duża ilośc tłuszczu w potrawie (mleko kokosowe i nasiona chia) które występują z tym cukrem! Jeśli sie je sam cukier ( tylko banany) to znika on z naszego krwiobiegu relatywnie szybko. Jeśli połączymy go z tłuszczem to tłuszcz blokuje transport cukru z krwi do komórek i jest to może być niebezpieczne np. być powodem cukrzycy (!). Także lepiej jeść same banany i daktyle, a tłuszcz osobno np z warzywami. Poza tym w przepisie jest 2/3 banana. A co mam zrobic z 1/3? Wyrzucić?

To co piszesz nie jest prawdą, polecam dokształcić się w temacie indeksu glikemicznego i patofizjologii cukrzycy, jeśli chcesz zamieszczać “pouczające” komentarze.

Aniu, jakiej firmy mleczka kokosowego używasz? Te wszystkie sklepowe mają konserwanty i emulgatory…

Spróbuj mleka w kartonie Aroy-D – w składzie ma tylko mleko kokosowe i wodę – i jest idealne do zup, koktajli, sosów. Nie nadaje się tylko do ubijania.

Ja osobiście polecam Koko Dairy Free mleko kokosowe głównie dostepne przez internet jako że jestem uczulona na laktoze naprawde polecam to mleko zawirra również witaminę D i B12

w rossmanie tez jes ok sklad, dodatkowo bio, cens ok 10 zl za puszke

Nie polecam. Połączenie fruktozy i laktozy to zły pomysł