Bieganie zmienia ludzi!

Ludzie! Zaczęła się majówka! Działamy! Dla tych, którzy jeszcze nie zaczęli i dla tych, którzy zimą sportowo przysnęli majówka jest doskonałym czasem na rozruch. Aktywnych nie muszę namawiać – wiadomo, na ogół są pozytywnie uzależnieni od sportu.

Ja uwielbiam bieganie. Dla mnie to nie jest już forma ruchu, raczej odpoczynku, przede wszystkim psychicznego. W czasie biegu mogę zebrać myśli, być sama ze sobą i swoim ciałem. Ładuję wtedy baterie, znajduję energię oraz motywację do dalszych działań. Podczas biegu rozwiązuje w myślach  swoje  problemy, czasem skupiam się na nauce i np. słucham wykładów. Bywa, że bieg jest medytacją.
Może i dla Ciebie bieganie będzie przyjemną formą aktywności? Spróbuj!
Bieg zmienia ludzi!

Zdaję sobie sprawę, że każde początki są trudne, szczególnie dla osób, które nie trenują i nigdy nic nie trenowały. Będę Cię jednak zachęcać do działania, ponieważ jeśli tylko będziesz systematyczny odniesiesz sukces. To co? Ruszasz na trasę?

Przede wszystkim skonsultuj swój plan z lekarzem. Problemy z oddychaniem, sercem, płucami, stawami mogą Cię wykluczyć z grona biegaczy, ale niekoniecznie na zawsze. Nie biegaj mając dużą nadwagę, najpierw postaw na szybkie marsze, może z kijami? Wylecz zaniedbane kontuzje, osłabione mięśnie wzmocnij na siłowni – o tym wszystkim musi zdecydować lekarz.
Jeśli nie ma przeciwwskazań – działaj! 🙂

Jakie są plusy biegania?

    1. Będziesz zdrowszy – oczywiście każda aktywność fizyczna w odpowiednim stopniu będzie działać na Twoją korzyść. Bieganie wzmocni całe Twoje ciało, usprawni działanie głównych układów ustroju, przede wszystkim krwionośnego, da Ci kondycję i sprawność.
    2. Bieganie zmieni twoje nawyki żywieniowe na zdrowsze, ponieważ zaczniesz dbać o paliwo dla organizmu. Zrozumiesz, że spożywanie, śmieciowych, nieregularnych i niezdrowych posiłków nie dostarczy Ci odpowiedniej ilości energii oraz odpowiedniej regeneracji. Organizm będzie się domagał czystego paliwa, czasem nawet wbrew Twoim zachciankom. Aż okaże się, że zdrowe odżywianie stało się Twoim stylem życia.
    3. Palaczu – wiesz, że rzucisz palenie? 🙂 Stwierdzisz, że zadyszka podczas biegu nie jest miłym uczuciem, poza tym jeśli spodoba Ci się bieganie wybierzesz to na czym Ci bardziej zależy czyli ZDROWIE I FRAJDĘ Z UPRAWIANIA SPORTU.
    4. Znajdziesz czas dla siebie i dla swoich myśli. W dzisiejszej gonitwie dnia codziennego, wiele osób ma problem ze znalezieniem chwili dla siebie, tego czasu na znalezienie wewnętrznego spokoju i zresetowanie umysłu. Bieg to właśnie taki czas. Znam mnóstwo osób, które po ciężkim dniu w pracy ,spieszą, by założyć buty biegowe.
    5. 5 Motywacja. Kiedy się dobrze biegowo rozruszasz zapisz się na bieg 5 km, pokonasz dystans i powiesz – kurczę dam przecież radę 10 km, a potem może półmaraton:)? Kto wie? Zapisz się z kolegą z pracy, ścigajcie się i trenujcie razem – motywacja dodatkowa! Przecież nie powiesz „Stary jestem mięczakiem, nie chce mi się”.
    6. Obniżysz poziom stresu! Wyładujesz stres podczas biegu.
    7. Polepszysz koncentrację i myślenie!
    8. Znajdziesz w sobie wojownika sportowego! Często oglądasz ładne sportowe obrazki motywacyjne w internecie? Zaglądasz na fit profile”, gdzie osoby aktywne dzielą się swoją sportową walką? Bądź jednym z nas – to piękne uczucie – wiem coś o tym 😉

Oczywiście na wszystko potrzeba czasu, zmiany na lepsze są wskazane, ale musisz zdawać sobie sprawę, że w dwa tygodnie nie staniesz się supermenem.
Zanim zaczniesz:

Zacznij od mniejszego obciążenia.
Wiele osób popełnia błąd i wstaje z kanapy, by przebiegać od razu długie dystanse. Hola, hola, a co z kontuzjami? Zaraz okaże się, że nabawiłeś się problemów ze stawami skokowymi, ze stawami kolanowymi, pachwiną, przyczepami i ścięgnami, a na koniec ból w odcinku lędźwiowym…

Obciążenie zwiększaj stopniowo.
Nasza psychika często jest gotowa na więcej, ale nie ciało, zwłaszcza nogi… Daj im się zaadaptować. Wierzę, że jesteś ambitny, ale rób pierwsze kroki roztropnie, bądź cierpliwy. Coś mogę o tym powiedzieć: sama przed laty popełniałam ten błąd i doznałam kontuzji w stawie skokowym. Przyzwyczaj swoje mięśnie, stawy, ścięgna i więzadła do planowanego wysiłku.

Ciesz się z biegania!

Komentarze 19 komentarzy

Dołącz do dyskusji…

Komentarz jest wymagany

Podpis jest wymagany

Bieganie świetnie wpływa na samopoczucie juz po 20 minutach biegu mój stan psychiczny znacząco się poprawia i jestem bardziej odporny na stres, do tego dyscyplina się buduje polecam każdemu kto jest jeszcze niezdecydowany żeby ubrać dobre buty i ruszyc w droge a zmiany przyjdą nieubłagalnie

Biegam od 4 lat i podpisuję się pod tym artykułem. Bieganie odmienia całkowicie życie, przewraca je o 180 stopni i już nigdy nie będziesz tym samym człowiekiem. Wygląd się zmieni na lepszy, będziesz chciał wprowadzić rozsądnie zbilansowaną dietę, a może i nawet zaczniesz uprawiać inne dyscypliny, jak jazda na rowerze, pilates, czy zajęcia na siłowni 🙂 Absolutnie życie zmienia się na lepsze, po rozpoczęci systematycznego biegania. Słowo systematyczność jest kluczem do wszelkich zmian 🙂 Pozdrawiam, Kamil

Tęsknię za bieganiem 🙁 Niestety zrobiła mi się ostroga piętowa. Boję się zacząć znowu biegać bo ból jest nie do zniesienia. Pozostał rower i nordic walking. Też fajnie, ale bieganie to było To co czułam na maxa! Pozdrawiam biegających i zazdraszczam.. ale tak pozytywnie 😉

super motywacja,wsparcie sama jestem sportowcem i wiem ile czasu i poświecenia wymaga sukces 🙂

Hey dziękuję za rady. Właśnie zaczęłam biegać już ok. 8 raz i od razu po 10 km. Po pierwszym razie wszystko mnie bolało ale nie podałam się. Dzisiaj przebiegłam 11 km pozdrawiam Beata

Witam pani Aniu,
Tak to prawa że bieganie daje dużo radości i co najważniejsze wygląd człowieka się piorunująco zmienia,
Należę do filigranowych osób ,ale od kilku lat mam już problem z hormonami i menopauzą dlatego cellulit na nogach do zmora której się nie chce i co postanowiłam? Biegać Zaczęłam od siłowni i bieżni a teraz biegam chodnikami, ścieżkami około 6 km dziennie, to 3 miesiąc i mam rewelacyjne samopoczucie , oraz prawie brak cellulitu, no i oczywiście kondycję i spadek wagi. Po badaniu analizy składu mam metabolizm 30 letniej kobiety mając obecnie 46 , zawartość tłuszczu 3% , dlatego biegam , ćwiczę bo to mi daje radość. Pozdrawiam

Dla chcącego nic trudnego 🙂 jeśli ktoś naprawdę chce zadbać o swoje zdrowie zarówno fizyczne jak i psychiczne to w końcu ruszy swoje cztery litery i znajdzie miliony argumentów na TAK 🙂 Bardzo Pani dziękuję za stworzenie tego bloga 🙂
Pozdrawiam

Dziękuję Aniu! Właśnie miałam zacząć biegać, ale ni mogłam znaleźć odpowiedniej motywacji!

Ja zawsze tak mam, że kiedy biegnę to cały czas myśleć o tym, żeby się nie zatrzymać i przebiec jeszcze więcej niż wczoraj i codziennie walczę z samą sobą, żeby zrobić trening mimo niechcenia.

Poszłam pobiegać, wracam, a tu taki post! W samo sedno, sama nie wierzyłam kiedyś, że ubiegnę kilometr, a tydzień temu brałam udział w 5-kilometrowym Biegu Kobiet we Wrocławiu, było genialnie, ale tak, jak mówi post – teraz chce się więcej 😛 Super wpis, dziękuję za to, co Pani robi!

potwierdzam, bieganie zmienia, odstresowuje,dodaje sił, energii-same plusy:) biegam od 2 lat- na początku przebiegnięcie 500m było problemem, jednak dość szybko organizm się przyzwyczaja i robimy postępy- które cieszą jeszcze bardziej!! teraz 3 pólmaratony już przebiegnięte

Biegam drugi rok,obecnie przebiegać 15 km, robię to dla relaksu,odpoczywam psychicznie,słuchając muzyki w czasie pokonywania dystansu☺Zmotywować mnie właśnie ten fantastyczny blog☺Dziekuje☺

Zaczęłam biegać dwa tygodnie temu. Początki były trudne, teraz 2km w 13min. A za kolejne dwa tygodnie? Kto wie….może 5? Super spędzony czas i jeszcze więcej radości! POLECAM!

100% prawdy. Podczas biegania zawsze wyjdzie, czy zjadłaś śmieci czy cos wartościowego. Najlepsza forma odpoczynku.

Tak, bieganie to świetna sprawa…..dla mnie bardziej dla zdrowia psychicznego niż fizycznie.
Najtrudniej zebrać się i wyjść z domu po raz pierwszy…. później zaczynasz za tym tęsknić i to jest najlepsze…..w bieganiu można się zakochać;))
Jeśli ktoś boi się o brak kondycji lepiej zacząć od marszo-biegów i stopniowo zmieniać proporcje, u nie to zadziałało:)
Pierwsze i najważniejsze – buty do biegania – dobre ( nie znaczy drogie)
Fajnie jest wyznaczać sobie kolejne, osiągalne cele i w zamian znaleźć sobie najlepszy system nagradzania siebie, u nie jest to kompletowanie stroju do biegania na każdą pogodę….. więc teraz nie mam już wymówek, przecież nie pozwolę aby wszystko leżało w szafie bezużytecznie:)

Od niedawna wg Twoich rad zaczęłam jeść białkowe śniadanie i staram się nie łączyć w kolejnych posiłkach białka z węglami! i to jest bomba! super się czuję nie czuję głodu i przejedzenia… a często zdarzało się że po zjedzeniu obiadu który składał się np. z mięsa i ziemniaków byłam po prostu zmęczona i senna… Dziękuję!