Samoakceptacja
Trudno zbudować poczucie własnej wartości, jeśli nie akceptujemy samych siebie – swoich mocnych i słabszych stron. Jak to osiągnąć? Najpierw trzeba zrozumieć siebie, swoje emocje, cele, marzenia! 🙂
Pierwszy krok do samoakceptacji to odkrycie tego, co jest w nas samych.
Czy zastanawiacie się, co czujecie? Wiele osób ma problem z nazwaniem własnych emocji, tłumi swoje uczucia, zarówno te negatywne, jak i pozytywne. Może to rodzić wiele problemów. Nie bójmy się pokazać złości czy radości! Jesteśmy tylko ludźmi. Oczywiście, należy to robić w kontrolowany sposób, ale takie uzewnętrznienie pozwala “odetchnąć”, odsunąć to, co złe i iść dalej. Płacz, krzyk, ćwiczenia oddechowe, mocniejszy trening, malowanie obrazów – znajdź swoją metodę, która pozwoli Ci poradzić sobie z mocnymi, negatywnymi emocjami na bieżąco. Tłumienie ich w sobie nigdy nie jest dobre – wcześniej czy później poczujesz potrzebę ich uzewnętrznienia. Jednak wtedy możesz już tego nie kontrolować.
Czy potraficie opisać siebie? Jakie cechy charakteru najlepiej do Was pasują? Jak dobrze znacie samych siebie? Zachęcam Was do krótkiej refleksji na ten temat. Dzięki temu można zobaczyć siebie na nowo: dostrzec, nad czym chcemy i powinniśmy pracować, a co warto w sobie docenić i pielęgnować 🙂 Nie chodzi o to, by wytykać swoje wady, ale spojrzeć na siebie “z boku”, szczerze i obiektywnie pomyśleć: jaki jestem…?
Drugim krokiem jest zaakceptowanie elementu zmienności.
Zdarzenia, w których uczestniczymy kształtują nas i pozwalają zdobyć doświadczenie. Nabywamy nowych umiejętności, zdobywamy wiedzę, cały czas się uczymy. Każdy dzień to tak naprawdę nowa strona książki naszego życia. Jesteśmy zmienni i będziemy – nie powinno to jednak wpływać na to, jak patrzymy na siebie. Mamy prawo do tego, by reagować na sytuacje, które nas spotykają. Pozwolić emocjom dojść do głosu, przeżyć to, z czym musimy się zmierzyć. Dotyczy to także trudnych uczuć.
Jeśli akceptujemy to, że w nas pojawia się złość – będzie nam łatwiej zaakceptować siebie. Dlaczego o tym piszę?
Osoby, które mają niskie poczucie własnej wartości często borykają się z frustracją. Żeby to zmienić, musimy pozwolić sobie na zrozumienie tego, skąd się ona bierze. Łatwiej będzie nam poradzić sobie z tym, co niełatwe, kiedy przyjmiemy emocje, które w nas wywołuje, a nie będziemy się przed nimi bronić. Tylko wtedy odnajdziemy w sobie siłę do tego, żeby je przezwyciężyć i pójść do przodu.
Akceptacja samego siebie pomaga widzieć rzeczywistość taką, jaka ona jest.
Pomyśl o sobie w pozytywny sposób, powtórz pozytywne zdania na swój temat. To afirmacja, która może pomóc Ci na drodze do budowania samoakceptacji.
Kocham i akceptuje siebie taką jaka jestem – POWTÓRZ TO ZDANIE 10 razy codziennie rano.
Głęboko wierzę w to, że uda się Wam wykorzystać te wskazówki i pomogą Wam one w zaakceptowaniu siebie samych – takimi, jakimi jesteście! Trzymam za Was kciuki! 🙂
Komentarze Brak komentarzy
Dołącz do dyskusji…