Zasady, które dziś zamieszczam są powszechnie znane. Ale uznałam, że warto je przypomnieć, bo luty to trudny miesiąc. Nadal mamy mało słońca, a osoby pracujące przy sztucznym świetle mogą go nie mieć wcale. Jesteśmy już znużeni zimą, zwłaszcza że ładnej zimy było jak dotąd niewiele. Szczęśliwcy łapią energię na urlopach, ale jest ich niewielu.
Komentarze 7 komentarzy
Dołącz do dyskusji…
Zawsze chciałam spróbowac tego rodzaju ćwiczeń. Chyba warto zacząć 🙂
Mogłabyś polecić- pokazać jakieś ćwiczenia korekcyjne na wady postawy ? Byłabym wdzięczna
Witaj Aniu 🙂
Bardzo się cieszę, że założyłaś tego bloga i mogę razem z nim pracować nad swoim zdrowiem samopoczuciem i sylwetką. Post o rozciąganiu bardzo pomógł mi i moim mięśniom. Nie wiedziałam na przykład ze rozciąganie mięśni po treningu je wysmukla (!) na czym tak bardzo mi zależy. Mega fajna i przydatna rzecz ten blog. Aż chce się rzec “pisz do mnie jeszcze ” 🙂
Btw. zapraszam również na moj nowy blog – http://www.livelikelady.pl – wprawdzie nie jest o tej tematyce ale również mega kobiecy 🙂 Pozdrawiam i zyczę powodzenia sobie i tobie 🙂
Całkowicie sie zgadzam z Anią. Stretching jest bardzo ważny, zwłaszcza jeśli np. godzinami siedzimy przy komputerze a potem nagle idziemy pobiegać. Stretching pomógł mi w dobrym starcie w półmaratonie w zeszła niedzięle w Berlinie. Naprawdę warto poświęcić mu kilka minutek przed takim wyczynem! Pozdrawiam, Gosia.
Witaj Aniu. Intensywnie pracuje nad pośladkami, czy moglabys dodać post dotyczący prawidłowo wykonywanych przysiadów? Dziękuje i pozdrawiam 😉
Dodaj może, że nie trzeba biegać, aby tak poćwiczyć:) Ja z bieganiem nie mam nic wspólnego, ale mięśnie rozciągam prawie codziennie.
http://zycienienabogato.blogspot.com/
Super 🙂 też postanowiłam zacząć się rozciągać, bo zawsze marzyło mi się zrobienie szpagatu. Przyznam, że często popełniam ten błąd, że się nie rozgrzewam przed bieganiem, teraz poświęcę kilka minut przed wyjściem dla zdrowia. Pozdrawiam serdecznie.