Misja w Tokio 2014!

W ostatnich dniach miałam zaszczyt uczestniczyć w jadącej do Tokio delegacji Polskiego Związku Karate Tradycyjnego.

Tokio

Tematy przewodnie tej podróży to: Igrzyska Olimpijskie 2020 i sporty walki w edukacji młodzieży. Dla mnie to było przede wszystkim spotkanie z ojczyzną mojego ukochanego sportu, z mistrzami tego sportu i kulturą ich kraju.

Były spotkania bardzo oficjalne: w murach Parlamentu Japońskiego gościł nas senator Yoshikaki Harada, wiceminister zdrowia i edukacji. Zwiedziliśmy Parlament, a potem były długie i efektywne rozmowy o możliwościach wspólnego wypracowania przez Polskę i Japonię programu zajęć ogólnorozwojowych dla młodzieży z elementami sztuk walki. Byliśmy gośćmi bankietu z okazji 50 lecia Igrzysk Olimpijskich w Tokio i spotkań z organizatorami IP 2020. Na Uniwersytecie Tokijskim spotkaliśmy się z jego rektorem.

Były też wycieczki i wizyty mniej oficjalne, ale wywołujące mnóstwo emocji: odwiedziliśmy kipiące energią tokijskie Budo- kan. To miejsce, w którym sztuk walki uczy się 400 000 osób rocznie. Kendo, judo, aikido, kyudo, karate-do i sumo trenują tam ludzie w każdym wieku.

Nie zapomnę wizyty w Meijiy Jingu Shisenkan Budojo, gdzie zjedliśmy uroczysty obiad z głównym kapłanem świątyni –Seitaro Nakajima i obejrzeliśmy pokazowy trening w głównym Dojo. Prezes Polskiego Związku Karate Tradycyjnego Włodziemirz Kwieciński na zdjęciu trzyma szablę, podarowaną przez prezydenta Lecha Wałęsę. Emocjonująca była wycieczka do Kamakury- siedziby samurajów Tsurugaoka Hachimangu. W tych i innych miejscach spotykaliśmy Mistrzów – sensejów i ludzi ważnych dla kultury, filozofii i sportu, wspaniałych, pełnych spokoju i życzliwości.
Pojechaliśmy zobaczyć ogromny posąg Buddy Amidy 倉大仏 – pochodzący z 1252 r. Jego wymiary to: 14 m – wysokość; 11 m – szerokość, oraz 3 m – wysokość twarzy, a waga: 121 ton. Kolos. Budda siedzi w pozycji lotosu. Maksymalna grubość płyt brązu, z jakich go zrobiono to 10 cm.

Bardzo ważna była dla nas wizyta na grobie sensei Gichina Funakoshiego.

Byliśmy w Tokyo Metropolitan Government z wizytą u Yukihiko Nunomury, który jest odpowiedzialny za przygotowania do Olimpiady w Tokio 2020.

Było też całe mnóstwo drobnych zdarzeń i radości, jak choćby możliwość obejrzenia pomnika słynnego psa Hachiko. W wolnym czasie oczywiście biegałam i ćwiczyłam, ale też buszowałam po sklepach z żywnością i smakowałam w tokijskich barach i restauracjach tamtejsze potrawy. Uczyć można się wszędzie :). Byliśmy w Sky Tree na 350 metrach wysokości.

Wrażenia kulinarne? Wspaniałe. Zdecydowanie zdrowa kuchnia. Dania podane w najprostszych formach. Przeważało sushi oraz potrawy z ryżem i rybami, bardzo wiele dań bazuje na soi. Moja nowa inspiracja to japoński przysmak mochi– nie mogłam się oprzeć – jadłam prawie codziennie :)!!!! To potrawa z ryżu (kleista masa), mąki ryżowej i czerwonej fasoli andzuki. Na pewno spróbuję zrobić mochi w domu.

Ostatni dzień w Tokio- Wizyta w historycznej hali sportowej Nippon Budokan, gdzie obejrzeliśmy Mistrzostwa Świata JKA (Funakoshi Gichin Cup World Karate-Do Championship 2014) – zaproszeni jako honorowi goście.
Wciąż próbuję uporządkować wrażenia, to było bardzo piękne 8 dni!

Polskiej delegacji towarzyszyli: Sensei Steve Nakada i Sensei Izumi.

Dziękuje za piękne zdjęcia wykonane przez Witka Kwiecińskiego http://www.witoldkwiecinski.com , który stanął na wysokości zadania… a wręcz na głowie 🙂

Komentarze 20 komentarzy

Dołącz do dyskusji…

Komentarz jest wymagany

Podpis jest wymagany

Piękna, inteligentna i z ambicjami:) Nie znam Pani osobiście ale mam wrażenie, że sława nie uderzyła Pani do głowy a do tego trzeba mieć naprawdę silny i wyjątkowy charakter.Pozdrawiam:)

Piękne zdjęcia, a książka w trakcie testowania!!!. Od kilku dni zdrowo się odżywiam i ćwiczę zgodnie z Twoimi zaleceniami! Zdradzisz gdzie można kupić czarne, sportowe byty na koturnie? Pozdrawiam gorąco !

Świetne sportowe buty na koturnie ma firma Nike, na powyższych zdjęciach widzę także koturny Isabel Marant 🙂 Ostatnio można dostać sportowe koturny w firmach takich jak Adidas czy Reebok wystarczy poszukać 🙂 Pozdrawiam

Świetna fotorelacja w pigułce. Zdjęcia robią wrażenie.
Pozdrawiam Serdecznie Pani Aniu 🙂

Wspaniała relacja! Zdjęcia tak energetyzują, że szok! 🙂 Zdjęcia na asfalcie wbijają w dechę – genialne!

Mam Twoją książkę i jestem zachwycona przejrzystością i dawką inspiracji 🙂 Wrzuciłam jej fotografię na bloga, mam nadzieję, że się nie obrazisz za taką reklamę 🙂
Fitblog Positive Fit Life

Piękne zdjęcia!!
Super, że wyjazd się udał i zgromadziłaś niezapomniane wspomnienia… Jak to mówią “podróże kształcą” ! 🙂
Pozdrawiam

Hej, śliczne zdjęcia. Aniu masz takie duże usta, to twoje czy powiększasz?? 🙂

Ale pięknie wyglądasz, widać, że jesteś szczęśliwa! 😉
Czytam Twoją książkę, i muszę przyznać że jest genialna i strasznie motywująca!
Pozdrawiam

widać ze wycieczka się udała 🙂 zdjęcia super, aż chce się kupić bilet i polecieć do Tokio :).

Witam Pani Aniu. Kupiłam wczoraj Pani książkę i śmiem twierdzić że jest genialna! Piękne zdjęcia, mnóstwo motywacji i inspiracji. Samo zdrowie w cudownej twardej okładce! Chciałam jednak dopytać Panią o kilka rzeczy. Pisała Pani żeby nie spożywać owocow po obiedzie oraz na noc i nie łączyć ich z białkiem. A zauważyłam ze w Pani przepisach pojawiła sie, np. salatka z pomidorem i kiwi z kurczakiem z grilla na kolacje lub lody o smaku kiwi na podwieczorek. Byłabym wdzięczna gdyby rozwiała Pani moje wątpliwości. Miłego dnia i niech Pani dalej zaraża mnie i innych pozytywną energią! Pozdrawiam. 🙂