Letni Obóz 2015!
Przesyłam Wam pierwszą porcję zdjęć z obozu. Mam nadzieję, że choć trochę oddadzą jego atmosferę. A atmosfera jest przede wszystkim zdrowa :).
Do grona obozowych trenerów i wykładowców dołączyła Monika Pyrek – nasza wybitna lekkoatletka. Patrząc na tę filigranową dziewczynę ciężko uwierzyć, że ma już na swoim koncie tak wiele i tak ogromnych sukcesów sportowych. Kontakt z Moniką to zaszczyt i wielka frajda. Bardzo się cieszę, że zgodziła się przekazać swoją wiedzę i moc!
Jak się uczyć… to tylko od najlepszych. Technika biegu na porannym rozruchu!
Trenujemy trzy razy dziennie. Biegamy, tańczymy, ćwiczymy karate cardio, trenujemy z przyrządami, ćwiczymy w parach i solo. To jest niesamowite patrzeć jak uczestnicy obozu pokonują swoje słabości, jak się wspierają i dopingują. Są wśród nich początkujący, są też osoby, których wysoka forma mnie zadziwiła – widać rewelacyjne efekty codziennej pracy sportowej! Mamy uczestniczki nastoletnie i takie, które skończyły właśnie 50 lat i udowadniają, że w sporcie nie ma barier wieku.
Henryk jak zawsze z pozytywnym nastawienie motywuje uczestników!
Jemy zdrowo, kucharz gotuje według moich zaleceń i przepisów. A ponieważ mamy lato, to na stołach w jadalni jest kolorowo i aromatycznie. W kuchni wykorzystujemy lokalne surowce sezonowe i sprawdzone przeze mnie produkty zaprzyjaźnionych firm. Są to m.in. produkty firmy Diet food – żywność funkcjonalna. Z Olejowego Raju są oleje z czarnuszki, ostropestu, sezamu, rzepaku, lnu i kokosa. Mleka roślinne i białko konopne mamy z firmy Good hemp – dzięki czemu po ostatnim treningu uczestnicy mogą jeszcze dodatkowo uzupełnić braki. Coś słodkiego mamy z Puffins – to owoce poddane nowej technologii suszenia zachowujące wartości. Niektóre z tych produktów wszyscy dostali na dobry początek obozu w formie prezentu, także naturalne kosmetyki Resibo, które sobie cenię :).
Na obozie można zrobić pomiar składu ciała na profesjonalnym analizatorze InBody 230.
Na miejscu mamy sklep Nike For Pro :).
Mam nadzieję, że fotki Was zainspirują do działania. Wakacje, urlop to doskonały czas na aktywny wypoczynek. Zaleganie na plaży wysysa energię zamiast jej dodawać. Życzę Wam radosnego sportowego lata!!!
foto. Adam Mruk
Komentarze 15 komentarzy
Dołącz do dyskusji…
Super, szalona kobieta :)!
Witam
chciałabym następnym razem też sie wybrać na obóz jednak przegapiłam poprzedni i info o nim. Czy gdzieś jest jakaś informacja o następnym? 🙂
Jeju Kobieto, jak ja Cię podziwiam!:D
Gratulacje P. Aniu !
Obóz jest przygotowany fantastycznie! Dopracowany każdy szczegół!
Czy w przyszłe wakacje też będzie taki obóz? W tym roku niestety nie udalo mi się pojechać, a bardzo bym chciała. Pozdrawiam !
ok zbieram kasę na następny rok 🙂 wygląda to super świetnie, też chce takiej dawki energii
Kiedyś też wezmę udział w Twoim obozie 🙂 Najpierw tylko muszę trochę kondycje swoją podnieść 😀
Pozdrawiam i trzymam kciuki 🙂
Taki obóz to z pewnością świetne doświadczenie!
Jestem ciekawa gdzie były zapisy i informacje o organizacji? Przyznaję się, że nie śledzę Twojego bloga na bieżąco. Zaglądam tu sporadycznie… i teraz tego żałuje! Mam 25 lat, jestem dietetykiem i mamą 1,5 rocznego chłopczyka. Razem z moją rodziną dbam o zdrowy styl życia, urozmaicona i odpowiednio zbilansowana dieta to podstawa, do tego dochodzą w miarę możliwości aktywne weekendy – chodź z tym już jest nieco gorzej. Brakuje mi jednak odpoczynku i z pewnością ruchu.. Jeszcze w ubiegłym roku regularnie ćwiczyłam ale odkąd wróciłam do pracy chodzę nakręcona jak szwajcarski zegarek. Pogodzenie domowych obowiązków i pracy zawodowej to wcale nie takie łatwe – często błagam o dodatkowe cztery ręce. Nie mam siły rozkładać maty do ćwiczeń o godzinie 23 bądź 5 rano.. niestety.. to smutne. Myślę, że taki obóz odpowiednio napełniłby mnie energią – koniecznie muszę przyłączyć do kolejnej edycji. Dziewczyny wyglądają na zachwycone 🙂 Pozdrawiam serdecznie!
Też jestem ciekawa jak wygląda sprawa zapisów 🙂
informacja była na blogu i fb. Generalnir trzeba czatowac ok 3 miesiecy wczesniej na post. Obóz sprzedal się w 2 dni 😀 t
Pani Anno jak to jest z tym sportem?Jacek Kucharski pisze,że nie ma nic bardziej mylnego niż stwierdzenie,że sport to samo zdrowie.Dlatego,że wiąże się z dużym wysiłkiem emocjonalnym(rywalizacja),zaburza homeostaze organizmu oraz nadmiernie uprawiany zakwasza organizm.
Oj, jak bym chciałam być z Wami, może kiedyś, tymczasem trenuje sama i w klubie, każdego dnia. Pozdrawiam sportowo 🙂
Aniu czy będzie numeracja stron i archiwum bo nie można wrocic do starych postow . Dawniej było łatwiej.
Będą przepisy na te pyszności?
Cześć Aniu jakie poleciłabyś mi maty do ćwiczenia dobrej firmy ?