Starcie gigantów :)

Długi weekend spędziliśmy z przyjaciółmi, z którymi przez ostatni rok tworzyliśmy zgrane heathy teams women and men. Zebrało się prawie 40 osób!

Poprowadziliśmy z Robertem trening motywacyjny, były wzajemne wyzwania, odrobina rywalizacji i mnóstwo dobrej zabawy. To wielka frajda patrzeć jak ludzie bawią się ćwicząc.
Rok temu nie wszyscy byli w dobrej formie, a teraz – czad.

Pogoda była świetna, jedzenie dostarczyła firma Essence cleanse (według moich przepisów), był tort w kształcie kettlebell.

Bez namawiania, bez jakiejkolwiek presji – wszyscy spędzali weekend aktywnie. Było dużo śmiechu i były wygłupy, było słońce i wiosna, było super po prostu!

Kochani, twórzcie własne zdrowe drużyny: w domu, w szkole, w pracy, na wakacjach. Znacznie łatwiej jest być aktywnym w gromadzie, naprawdę!

Komentarze 6 komentarzy

Dołącz do dyskusji…

Komentarz jest wymagany

Podpis jest wymagany

Cześć,
To na prawdę bardzo wartościowe organizowanie takiego rodzaju spotkań na którym przekazujesz swoją wiedzę odnośnie zdrowego trybu życia, ale taka forma spotkań w którym połączona jest edukacja odnośnie zdrowych nawyków żywieniowych z formą aktywności daje trwałe połączenia neuroasocjacyjne które pozostają na dłużej niż tylko w kilka tygodni po spotkaniu.
Jeśli jest możliwość dołączenia na takie spotkania, to chętnie z moją dziewczyną przyłączymy się do teamu 😉 Myślę ze z pewnością wnieślibyśmy pozytywny wkład nie tylko pozytywną energią ale też wiedzę która już zdobyliśmy.
Pozytywnie pozdrawiamy.

Super, same pyszności, ale czy tort to cheat meal? 🙂

Do zobaczenia w Gdańsku!!

Co to są te kuleczki w misce na stole? Coś w wiórkach kokosowych?

wsztsko tak smacznie wyglada. marzy mi sie taki tydzien np tylko samoooo zdrowe pyszne jedzonko i konkretny trening. Na twoim obozie napewno tak jest ale niema juz miejsc. Pozdrawiam