Miniona sobota była wspaniała. Lubię Gdańsk i chętnie do niego zaglądam, bo to wspaniałe miasto o burzliwej historii, z wyjątkowymi zabytkami i klimatem. Ale w sobotę najważniejsze było dla mnie spotkanie z gromadą sportowych wariatów, którzy zaryzykowali czas i pieniądze, by wspólnie wylewać pot. :)