Jak budować pewność siebie? 10 zasad

Mogłam już dawno temu poprosić o podwyżkę… Mogłem podejść do tamtej dziewczyny… Zaschło mi w gardle przed egzaminem… Stresowałam się na ważnej rozmowie i nie wypadłam, jak wiem, że mogłam. Każdy z nas zna takie sytuacje i nieraz zastanawia się, z czego wynikła ta nagła niemoc. Blokada. Sabotaż. Utracone szanse, niewykorzystane okazje. Potem żal, poczucie winy, może pretensje do siebie. Co jest winowajcą?

Odpowiedzi są różne, ale łączy je ta sama podstawa – brak pewności siebie. Paraliżuje wielu z nas i blokuje wiele decyzji oraz wyborów. I choć nie warto wątpić w siebie i swoje możliwości, to jednak czasem dopada każdego z nas.

W tym artykule opiszę Wam, dlaczego pewność siebie jest ważna i co zrobić, by ją wzmocnić.

 

UWIERZ W SIEBIE, TO SIĘ OPŁACA!

Udowodniono, że ludzie pewniejsi siebie zarabiają o 12% więcej robiąc to samo, co ludzie, którzy wątpią w swoje możliwości. Wygląda na to, że poza konkretną wiedzą i umiejętnościami liczy się także czynnik emocjonalny – jak nas widzą, tak nas piszą. Mają lepsze wyniki akademickie i w sporcie. Dzięki niej są bardziej asertywni i potrafią wyznaczać granice innym. Wierzą w siebie, dzięki czemu skuteczniej osiągają cele. Tak więc pewność siebie wpływa pozytywnie na całokształt życia osobistego i zawodowego. 

Ja nad swoim poczuciem pewności pracuję od lat i czerpię je ze sportu, nauki, otoczenia, rodziny i przyjaciół, sukcesów, medytacji i zdrowego żywienia. Zdradzę Ci kilka wskazówek, jak ją wypracować i utrzymać ten stan nawet w najtrudniejszych sytuacjach.

 

NIE PORÓWNUJ SIĘ DO INNYCH

Patrzysz z podziwem na ludzi, którzy osiągnęli sukces i wątpisz w to, że Tobie też się kiedyś uda? Uważasz, że ich droga była łatwiejsza lub mieli lepszy start? Nie wiesz tego. Nie znasz historii innych i jakie minęli przeszkody zanim dobiegli do mety. Jeśli uważasz siebie za lepszego od innych, to szybko wpadniesz w pułapkę narcyzmu i przestaniesz się rozwijać. Jeśli przeciwnie myślisz, że jesteś gorszy, to przestaniesz siebie akceptować i stracisz wiarę w swoje możliwości. W zamian za to staraj się być lepszy… od siebie, każdego kolejnego dnia. Tym systemem będziesz się rozwijał na bazie tego, kim Ty jesteś, a nie kim są inni. 

 

BAZUJ NA RÓŻNYCH OCENACH

Nie buduj poczucia własnej wartości na podstawie negatywnych ocen innych. Może ktoś w dzieciństwie, w domu czy szkole, powiedział Ci coś przykrego, a Ty na bazie tego zbudowałeś opinię o sobie. Ale to tylko ich opinia, a nie fakty. Czyjeś zdanie na Twój temat nie jest obiektywną prawdą. I choć feedback innych jest cenny, to odróżnij go od bezwartościowej krytyki i w ocenach siebie uwzględniaj wiele różnych opinii. Sobie pozostaw tę najważniejszą – kim jesteś, co myślisz, czujesz i robisz musi zależeć przede wszystkim od Ciebie. 

 

DOCENIAJ, NIE OCENIAJ

Przede wszystkim bądź WDZIĘCZNY – udowodniono, że ludzie praktykujący wdzięczność mają wyższe poczucie własnej wartości, lepiej się czują, a nawet mają lepszą odporność. Mów DZIĘKUJĘ i doceniaj pracę innych i ich pomoc. Inni ludzie mogą być Twoim wsparciem, a nie zagrożeniem. Okazując im wdzięczność dajesz do zrozumienia, że ich wspierasz, że są dla Ciebie ważni, a oni dzięki temu również będą się rozwijać.  To wróci z nawiązką. 

 

PODĄŻAJ ZA GŁOSEM SERCA

Jesteś nauczycielką, ale wolałabyś to rzucić i zająć się pośrednictwem nieruchomości lub odwrotnie? Spróbuj! Rezygnacja z czegoś jest ryzykiem, ale z drugiej strony kreuje przestrzeń dla czegoś nowego, czegoś o czym zawsze marzyłaś. Udowodniono, że ludzie robiący to co kochają odnoszą większe sukcesy. Wynika to z faktu, że wkładają dużo więcej serca i zaangażowania w swoją pracę i dodatkowo są szczęśliwsi, bo produkują więcej endorfin – hormonów szczęścia!

 

POZWÓL SOBIE NA BŁĘDY

W życiu często toczymy pewną walkę. To walka z samą sobą, w której stawką jest coś znacznie więcej niż sukces materialny. Jest nią miłość do siebie i realizacja własnych wartości. Nikt nie urodził się specjalistą. Rozwijamy się i dążymy do celu, dlatego nie pozwólmy, by zniechęciły nas błędy, bo każdy je popełnia. Porażki to lepsze lekcje niż sukcesy. Dzięki nim wyciągamy wnioski i poprawiamy się. Przyjmuj je z pokorą… i uśmiechem, wyciągaj z nich wnioski. 

 

ZREZYGNUJ Z DĄŻENIA DO IDEAŁU

Sama przez wiele lat dążyłam do perfekcjonizmu. Udowadniałam innym, że chociaż jestem dobra, to mogę być jeszcze lepsza, że pracuję i jestem niezależna mimo tego, że jestem żoną jednego z najlepszych piłkarzy na świecie. Teraz wiem, że nie muszę być idealna – poznałam swoją wartość i systematycznie ją buduję. Ideały nie istnieją, ale istnieje rozwój – można być lepszym jutro niż było się wczoraj. Tylko w ten sposób osiągniesz szczęście i harmonię.

 

DOCENIAJ SAMEGO SIEBIE

Pracujesz, trenujesz, wychowujesz dzieci, uczysz się, zdajesz egzaminy, inspirujesz innych, dajesz z siebie wszystko – bądź z siebie dumny, spójrz w lustro i powiedz głośno „Dobra robota”! Każdego dnia robisz coś dobrego dla siebie i bliskich. Zbieraj te momenty, pamiętaj o nich patrząc w lustro, upewnij się, że je czcisz i umiesz o nich mówić. Do kosza wyrzuć “udało mi się”, “miałem fuksa” i inne przejawy uderzania w siebie w chwili, gdy fakty wyraźnie pokazują, że osiągnąłeś coś własną pracą. 

 

MYŚL POZYTYWNIE

Wiara w siebie i swój potencjał to połowa sukcesu. Masz cel, wizualizuj go każdego dnia z najdrobniejszymi detalami. Zaprogramuj umysł poprzez słowa i czyny do osiągnięcia go. Każdy, nawet najmniejszy krok sprawi, że Twój cel jest coraz bliżej. Myśl pozytywnie – to dodaje energii do działania i realizowania swoich marzeń. Zastanów się, co chcesz osiągnąć zamiast myśleć, czego Ci jeszcze brakuje.

 

BĄDŹ AUTENTYCZNY

Mów, co czujesz. Dziel się swoimi przeżyciami. Nie licz na telepatię, zamiast tego informuj otoczenie o sobie. Zrób miejsce dla dobrych i złych emocji, bo każda z nich jest przejawem prawdziwości. Nie bój się bać, nie wstydź się wstydzić, raduj się czując radość i kochaj miłość. Pogodzenie się ze sobą samym gwarantuje bycie prawdziwym, a to początek silnej wiary w siebie. 

 

POSTAWA CIAŁA – POWER POSITION

To ostatni, ale bardzo ważny krok! Oddychaj głęboko. Stań prosto, nogi na szerokość bioder, stopy równolegle do siebie. Unieś lekko ramiona i ściągnij łopatki do siebie, ramiona pójdą lekko do tyłu, otworzysz klatkę piersiową. Pozostań w tej pozycji – to tzw. power pose, która doda Ci wiary w siebie. Według Amy Cuddy z Harvard University przyjęcie takiej postawy ciała po krótkim czasie obniży stres. 

 

Budujmy pewność siebie cierpliwie i pracowicie. Pomagajmy także innym ją budować – chwalmy, mówmy miłe rzeczy, doceniajmy! To do nas wróci z podwójną siłą 🙂 

 

Foto Marta Wojtal