„Fair play” – nie tylko w sporcie

Dzisiaj, dla odmiany, post będzie krótki, ale bardzo istotny i bliski mojemu sercu. Dlatego chciałam się podzielić z Wami moimi przemyśleniami 🙂

 

Wyrażenie „fair play”, najczęściej słyszymy w odniesieniu do zawodów sportowych lub sportowej postawy w myśl – „fair play”. Jako, że „wywodzę się” ze sportu, to ta zasada zawsze była i jest mi bliska. Myśląc o „fair play”, z tyłu głowy mamy pewne postawy jakimi cechują się zawodnicy/lub osoby i są to m.in. :

 

• umiejętność bezstronnej oceny,
• równość względem przeciwników/drugiej osoby,
• szacunek do przeciwnika/drugiej osoby.

 

Nie ma dążenia, w walce sportowej, do zwycięstwa za wszelką cenę. Niestety w życiu codziennym spotykamy czasami na naszej drodze osoby żądne zwycięstwa, sukcesu ponad wszystko. Nie bacząc na normy społeczne, na samopoczucie drugiego człowieka. Nie myśląc o sprawianym bólu, czy zawodzie. Nie raz sama doświadczyłam takich sytuacji i jestem przekonana, że Wy również. Niestety nie ma na to recepty, nie ma leku na dobre i prawidłowe funkcjonowanie w społeczeństwie. My sami odpowiadamy za siebie, sami regulujemy nasze zachowania. Dlatego zawsze powtarzam, aby traktować innych, tak jak sami chcielibyśmy być traktowani. Nigdy też nie róbmy drugiej osobie tego, co nas by zabolało. Bądźmy fair wobec siebie i innych, pokazujmy dobre przykłady, rozmawiajmy o tym, co nas boli w zachowaniu innych osób.  Mówmy wprost. Nie gódźmy się na to, aby ktoś traktował nas źle, podczas kiedy my wyciągamy rękę…

 

Dobre słowo za złe słowo, tego się trzymam! 🙂