Motywacja + konsekwencja
Wiem…wiem…. – pogoda tej wiosny jeszcze nie dopisuje i pewnie zastanawiacie się, jak zadbać o lepszy nastrój?:)
Mam na to prosty sposób: Motywacja + konsekwencja = DOSKONAŁE SAMOPOCZUCIE.
Chcesz zrobić krok naprzód, chcesz coś zmienić i spróbować czegoś nowego, lepszego..?
Nie możesz bo są w Tobie blokady, które wydają się nie do pokonania?
Ograniczają Cię wymówki typu: zła pogoda, zmęczenie, natłok pracy, lęk przed tym jak inni odbiorą Twoje próby zmian.
Wyrzuć swoje obawy, lęki i wymówki w kosmos i zrób dla siebie coś, czego pragniesz już od dłuższego czasu.
Kto jak nie Ty?
Nasuwa się w tej chwili banalne, znane wszystkim zdanie – nie odkładaj swojej próby zmiany na JUTRO! Zacznij już dziś!
Banalne, ale jakże prawdziwe bo jeśli naprawdę chcesz coś zmienić, to zrobisz to bez względu na datę.
„Zacznę od nowego roku”, “…od następnego poniedziałku” działa tak samo jak „od jutra”, czyli to kolejna wymówka, by nic nie robić.
Siądź sam ze sobą i uczciwie pogadaj, możesz przed lustrem 😉 Następnie zadaj sobie kilka pytań:
– Na jakich zmianach naprawdę Ci zależy?
– Dla kogo chcesz je zrobić?
– Czemu nie udawało się do tej pory?
– Jakie masz blokady i co możesz zrobić by zniknęły?
Następnie:
- Spisz swoje cele, marzenia i zmiany które chcesz podjąć, niedużo – może to być jeden, dwa cele. Wyobraź sobie codzienną drogę do ich osiągnięcia. Jeśli w głowie pojawiają się “przeszkody” np., że będziesz musiał wcześniej wstawać, pomyśl jak się jednak zmobilizować oraz o satysfakcji jaka się pojawi po ich zrealizowaniu.
- Jeśli Twoje pierwsze próby zakończą się niepowodzeniem i ktoś potraktuje je z uśmieszkiem – śmiej się razem z nim! Pamiętaj, że wszyscy popełniamy błędy i najlepiej się na nich uczymy! Każdy kiedyś zaczynał, każdy był kiedyś początkujący. Podejdź z dystansem i humorem – wtedy jest łatwiej!
- Nie bój się i pytaj. Jest niestety taki typ ludzi, którzy uwielbiają mówić: „no nie żartuj – naprawdę tego nie wiesz?” lub „och, jeszcze tego nie czytałaś?” . Gdy usłyszysz tekst tego rodzaju odpowiadaj spokojnie: „Nie czytałam i cieszę się, że czeka mnie tak ciekawa lektura” lub z uśmiechem: „rzeczywiście jeszcze tego nie wiem, ale bardzo chętnie się dowiem i słyszałam, że właśnie Ty możesz mi w tym pomóc”. Na kąśliwe uwagi nie ma nic lepszego niż spokój i uśmiech – sprawdzone! Złośliwiec czuje się rozbrojony :). Pamiętaj, że nie musisz wszystkiego wiedzieć!
- Osoby, które rzeczywiście odniosą się krytycznie do Twoich działań, nie są warte Twojej uwagi. Jeśli nie dostajesz od nich wsparcia, nie trać na takie osoby energii. To ludzie, którzy krytykując Ciebie, usiłują poczuć się lepiej, bo być może sami mają kompleksy.
- Postaraj się o wsparcie kogoś z rodziny, przyjaciół czy znajomych. Sam też wspieraj innych. Dobra energia zawsze wraca ze zdwojoną siłą!
- Jeśli po jakimś czasie okaże się, że coś nie wyszło lub działanie które podjąłeś jest jednak nie dla Ciebie, to mimo to ciesz się zdobytym doświadczeniem i ruszaj dalej. Nigdy się nie poddawaj, życie jest zbyt krótkie! Czerp z niego pełnymi garściami!
- Bądź konsekwentny!
Buduj mądrego, mocnego, szczęśliwego siebie. Krok po kroku.
DAJ SOBIE SZANSE!
Tak możesz! 🙂
Komentarze 33 komentarze
Dołącz do dyskusji…
Pani Aniu! Muszę przyznać, że nie należę do grona Pani wielkich fanek, ale patrząc na Pani fantastyczną figurę po ciąży , szczerze muszę przyznać , że naprawdę widać Pani lata cięzkiej pracy w sporcie zawodowym, konsewkencję i trud włożony w zachowanie sprawności i dobrej formy. Zapewne dobre geny też odgrywaja tu znaczącą rolę 🙂 Również dbałość o jakośc posiłków, zbilansowana i przemyślana dieta przynosci efekty. I choć do tej pory wątpiłam ,teraz, patrząc na Pani wspaniałą sylwetkę , pomyślałam, że naprawdę warto dbać o siebie:) efekty moga być powalające:) za taką dawke motywacji wielkie chapeau bas
<3
Dzieki temu postowi,dzis zamiast lezenia w lozku do poludnia,wstalam i zrobilam trening 🙂 dziekuje Pani Aniu 🙂
Dziękuje Aniu za ten post. Zawsze mnie motywuje
Zgadza się. Jeśli chcemy coś zrobić, to nie ma co szukać wymówek, żeby tego nie zrobić. Trzeba szukać sposobów na to jak zrealizować swoje zamierzenie!
Pomimo, że wiosna nas nie rozpieszcza, to nie zaniedbuje treningów, ponieważ one dodają mi energii.
Aniu ładnie to napisałaś, trza się zacząć ruszać. Ale mnie to ktoś musi kopnąć w cztery litery, cały czas odkładam na od jutra aktywność fizyczną. Dziewczyny napiszcie mi parę komentarzy ze jestem żenująco żałosna to może jutro się poruszam.
Ania, jesteś super! Dajesz mnóstwo pozytywnej energii! 🙂
Proste, ale celne 🙂 Nabrałam trochę odwagi, bo myślę, że wiesz, co mówisz. Im człowiek więcej robi i osiąga, tym więcej krytyków się znajdzie. Dobra rada, aby przyjmować to z humorem. Ja na razie tylko umiem się złościć, ale to też jest całkiem spoko 😉 Mówię sobie: “a właśnie, że nie masz racji. tylko czekaj, aż ci pokażę” 😉
Mądre słowa. Tylko czasami jest ciężej się zmotywować , np.kiedy choroba odbiera nadzieję na lepsze jutro , podcina skrzydła. Mimo ze chce się bardzo zrobić choćby mały kroczek do przodu, jest coś co niestety to uniemożliwia. Wiele razy próbowałam coś zmienić. Niestety ciężko to idzie. Raczej w ogole nie . Ale można brać przykład z Pani Ani, która szczerze podziwiam. Bo ile jest tych złych komentarzy na temat Pani Ani i porad, które daje. Podziwiam naprawde, ze Pani Ania nie daje się wciągnąć w ta zła energię, która bije od krytyków. Wielu zarzuca – Pani Annie jest łatwo mówić , bo jest żona słynnego piłkarza wielkiego Roberta Lewandowskiego (któremu bardzo kibicuje, i zawsze łezka się w oku zakręci , kiedy widze go na wielkich stadionach , niestety tylko w tv I podziwiam jego kunszt piłkarski i osiagniecia) ma mnóstwo pieniędzy i jej porady przez to nie sa wiarygodne, bo Pani Annie jest przez to łatwiej ze wszystkim. Jakoś nie widziałam hejtu wobec innych polskich trenerek lub trenerów. I dlatego podziwiam Panią Anne za konsekwencję i determinację. I choc w małym stopniu chciałabym te cechy również posiadać. Dziękuję za ten wpis. Muszę go sobie wbić do głowy i powtarzać jak mantrę. Pieknego dnia.
<3 <3 <3
Wiadomo, że masz teraz dużo więcej obowiązków to zrozumiałe gdy jest was wiecej, jednak Twoja postawa motywuje jeszcze bardziej. Pomimo tego wszystkiego Ty znajdujesz czas na trening i motywację dla nas. Dziękuję
plecy <3 !! taaaak łap każdy dzień i bądź tylko szczęśliwsza 🙂
Również podziwiam! Za wytrwałość, za siłę, za uśmiech, za dawanie motywacji innym! Za to, że mimo tego iż jesteś z nami tylko w wirtualnym świecie to potrafisz zmotywować i dać motywującego kopniaka! Chwała Tobie 🙂 Duuuużo zdrówka i niegasnącego optymizmu :* Gorące buziaki z opolskiego – cała Polska Cię czyta 😀
Aniu, mam pytanie z innej beczki 🙂 Od pewnego czasu jestem częściej głodna niż zazwyczaj, dodam że jem cały czas podobnie i trochę mnie to martwi. Często po posiłku moja krótki czas i ja jestem znowu głodna, nawet po makaronach. Czy może to być objaw jakiejś choroby?
Z tą motywacją to jest ciężko. Tak się właśnie zastanawiam czy lepiej napisać wpis na bloga czy może poćwiczyć.
Zapraszam
Aniu, czy Twoje płyty treningowe są dostępne w innej formie niż płyta? Nie mam napędu dvd w komputerze, a bardzo chciałabym zacząć z Tobą ćwiczyć.
Wiele razy tu pisałam, o tym, ze uwilbiam Aniu Twoje produkty, bo na pewno są ze sprawdzonych, najlepszych źródeł….wiec jak widzę reklamy H&S to zaczynam wątpić 🙁 Zawsze kojarzyłas mi się z super jakością a tu…. 🙁
Pozdrawiam serdecznie 🙂
Pani Aniu, od dwóch miesięcy korzystam z Pani przepisów z książki, z bloga:) Ekefty są świetne, jestem bardzo ale to bardzo szczęśliwa, że poprawiła się kondycja mojej skóry, moje samopoczucie, moja pewność siebie i przede wszystkim świadomość wyborów- wyborów tego co jem! Jestem Pani bardzo wdzięczna za motywacje, inspirację do posiłków, treningów- po prostu do zdrowego trybu życia! Robi Pani świetną robotę i miliony osób- takich jak ja- Panią kochamy za to! Dziękuję Pani Aniu❤️Jest Pani moją inspiracją?❤️
<3
jak dostanę serduszko to wezmę się za siebie, obiecuję!
<3
Dzięki Aniu za kolejny mega wpis! Co sądzisz o zbadaniu kwasów organicznych w moczu? Czy przy nietolerancji histaminy możesz polecić jakiś “złoty środek” na lepsze radzenie sobie ze stresem? Mega Osoba z Ciebie – oby tak dalej:)
Szczególnie dzisiaj Twoje słowa dają mi kopa do działania 🙂 dziękuje 🙂 fajnie, że jesteś <3
<3 <3
cyt..4. Osoby, które rzeczywiście odniosą się krytycznie do Twoich działań, nie są warte Twojej uwagi. Jeśli nie dostajesz od nich wsparcia, nie trać na takie osoby energii. To ludzie, którzy krytykując Ciebie, usiłują poczuć się lepiej, bo być może sami mają kompleksy.//
Dziękuję Aneczko za kolejne dawkę motywacji jesteś wyjątkową Osoba ❤
???????
Świetny artykuł! Czegoś takiego szukałam.
Aniu, dziękuję Ci za te słowa.
Podziwiam Twoje opanowanie i konsekwencję właśnie 🙂
Ja dziś zaczynam od nowa!
Dziękuje, aby więcej takich postów, motywujących, fantastyczna dawka motywacji <3
Ania, skąd bierzesz tyle energii, siły i optymizmu? 🙂 Jestes wspaniała osobą, bardzo Cię podziwiam!!! ;*
Cała prawda! Supermotywacja Aniu! Miłego dnia!
Aniu, tak trzymaj! Motywuj! Mnie tej motywacji czasem brakuje, łatwiej jest powiedzieć “nie chce mi się” 🙁 Dlatego jesteś dla nas czytelników tak ważna! Potrzebny jest ktoś taki jak Ty, kto daje motywacyjnego kopa.
A ciebie podziwiam właśnie za konsekwencję w działaniu, mimo złej pogody, ciąży, tych wszystkich hejterów, nadal chcesz i działasz:) i to jest piękne:)