Początek roku sprzyja przemyśleniom i robieniu planów.
Nieraz już pisałam, że mnie akurat sprawdza się system postanowień noworocznych. I to od lat. W grudniu robię podsumowanie mijającego roku i plany na następny. Ubiegły rok był świetny, jestem z siebie dumna. Dużo pracy, sporo stresów, ale efekty przeszły moje oczekiwania :). Wiem, że nie wszyscy są w stanie trzymać się postanowień całorocznych. Ale jestem zdania, że warto w ogóle planować. Przede wszystkim jednak warto mieć marzenia.
Komentarze Jeden komentarz
Dołącz do dyskusji…
aniu widziałam u ciebie suszonego mielonego buraka czy polecasz picie go czy ma witaminy? I czy odkwasza wiem ze sok z naturalnych jest najzdrowszy ale zakupiłam taki i posmakował mi i pije go w pracy . Czy Warto? Bardzo proszę cie o odpowiedź