Nieraz pisałam na blogu o pomocnej dla mnie metodzie wizualizacji celu. Wyobrażam sobie jak będę się czuła kiedy zrealizuję określony zamiar, co będzie się działo we mnie i wokół mnie. To bardzo pomaga w konsekwentnym dążeniu do celu. I ma jeszcze jedną zaletę – daje radość oczekiwania. Pozwala cieszyć się drogą, nawet jeśli jest ona trudna lub nużąca.
Komentarze 3 komentarze
Dołącz do dyskusji…
Nie moge sie doczekać kiedy Ty z Robertem będziecie mieli dzieciaczki 😀
Oj, tak! Dzieci są najważniejsze! 🙂
Hahahaha fantastyczne Dzień Dzieckowe zdjęcie;-))