probiotyki_Ania

Probiotyki dla nadwrażliwych jelit – czy takie istnieją?

Problemy w prawidłowym funkcjonowaniu przewodu pokarmowego w mniejszym lub większym stopniu dotknęły choć raz każdego z Was. Najczęściej mają one charakter przejściowy, wynikający m.in. z „drobnych” grzeszków żywieniowych. Jednak nieodpowiedni sposób żywienia na przestrzeni dni czy nawet miesięcy spowoduje, że Wasze jelita się „zbuntują”. 

Tutaj na ratunek przychodzi zdrowe odżywianie, dopasowane do Waszych potrzeb! Zdrowa dieta połączona z ograniczeniem bądź rezygnacją z używek i prawidłowa higiena życia pozwolą na szybką poprawę samopoczucia, m.in. poprzez zmniejszenie lub ustąpienie dolegliwości ze strony przewodu pokarmowego. 

Możliwe, że część z Was już się domyśla, o  czym będzie dzisiejszy wpis… 

Tak, jest on skierowany do tych z Was, którzy z jelitami mają problemy niemalże cały czas – mimo, że niejednokrotnie bardzo dbają o jakość spożywanych pokarmów, a nawet wycofują z codziennego menu szereg produktów, które im nie służą. Wszystkie starania niestety nie powodują ustąpienia problemów jelitowych. Kochani czytelnicy z nadwrażliwymi jelitami – ten wpis jest właśnie dla o Was!

 

Objawy złego funkcjonowania jelit

  • bóle brzucha, 
  • biegunki, 
  • zaparcia, 
  • wzdęcia, 
  • refluks zwany popularnie zgagą,
  • mdłości po posiłku. 

U części osób wymienione wyżej objawy mogą występować jednocześnie, co w dłuższej perspektywie czasu prowadzi do utraty radości z jedzenia oraz znacznego pogorszenia jakości życia. Jak się cieszyć każdym dniem, kiedy jego nieodłączną częścią jest silny ból brzucha oraz inne, mało przyjemne tzw. rewolucje żołądkowo-jelitowe po spożytym posiłku, kończące się wizytą w toalecie? 🙁 

Przewlekłe problemy z przewodem pokarmowym powinny skłonić Was do wizyty u lekarza specjalisty, jakim jest gastrolog. Szczególnie ważne jest, to gdy mimo zdrowej diety, bogatej w dobre jakościowo produkty spożywcze, nie zauważacie  poprawy w pracy jelit.

 

Zespół jelita nadwrażliwego (IBS)

IBS może być przyczyną Waszych objawów. Polega on na nadwrażliwości przewodu pokarmowego na czynniki, które u osób zdrowych nie wywołują żadnych negatywnych reakcji. Natomiast u osób cierpiących na IBS, problemy gastryczne pojawiają się często po spożyciu określonych pokarmów bądź nadmiernej ilości stresu w codziennym życiu. Co więcej, szczegółowe badania przewodu pokarmowego najczęściej nie wykazują nieprawidłowości w jego działaniu. Czyli jelita są więc pozornie zdrowe –mimo tego pacjent każdego dnia cierpi. Nie oznacza to oczywiście, że diagnoza IBS jest wyrokiem! Istnieje szereg działań, które możecie wdrożyć, aby uspokoić nadwrażliwy przewód pokarmowy. Oprócz leków zaleconych przez gastrologa możecie samodzielnie wprowadzić szereg modyfikacji w Waszym codziennym życiu. 

 

Działanie stresu

Jak już wyżej wspomniałam, jelita pacjentów z IBS są niezwykle wrażliwe na działanie stresu. Z tego względu – na ile to tylko możliwe – postarajcie się go zredukować. Oczywiście – zdaję sobie sprawę, że część z Was czytając te słowa, uśmiechnęła się pod nosem.. 🙂 Jak bowiem zyskać spokój, gdy żyjemy z ciągłym pędzie, starając się godzić miliony obowiązków zawodowych z życiem rodzinnym. Gdzie czas na realizację własnych zainteresowań i czas na relaks? A jednak – nasze jelita często wskazują nam, że takie działania są konieczne! Jeśli niemożliwym jest zmniejszenie nasilenia codziennego stresu, znajdźcie choćby czas na jego „odreagowanie”. Dla jednej osoby doskonałym rozwiązaniem będzie aktywność fizyczna, a dla innej techniki medytacyjne. Zgodnie ze znaną maksymą „whatever works”, postarajcie się zmniejszyć negatywny wpływ stresu we właściwy dla Was sposób. 

 

Jak powinna wyglądać dieta?

Nie sposób pominąć istotnego wpływu diety na stan „problematycznego” przewodu pokarmowego. Istnieje wiele protokołów żywieniowych zalecanych dla pacjentów z zespołem jelita nadwrażliwego, dostosowanych pod konkretne objawy. 

Inny jest bowiem tryb postępowania u osób, które borykają się z przewlekłymi biegunkami, a zupełnie inny u osób cierpiących na chroniczne zaparcia. Nie ma jednego „złotego środka” i nie u każdego pacjenta z jelitem nadwrażliwym sprawdzają się ogólne wytyczne żywieniowe. Z tego względu każdy problem powinien być traktowany indywidualnie, a dietę najlepiej dopasować z pomocą dietetyka, który uwzględni także obserwacje własne pacjenta

Wytyczne wytycznymi, ale przecież każdy z Was jest najlepszym obserwatorem własnego organizmu i zauważa co mu szkodzi. Często pokarmy uznawane ogólnie za zdrowe dla Was właśnie nie są najlepszym wyjściem, gdyż prowadzą do pojawienia się dolegliwości bólowych. Pomoc dobrego dietetyka, czyli „lekarza Waszej diety” u części osób przynosi doskonałe efekty – i nie bójcie się poprosić o pomoc!

 

Probiotykoterapia

Biorąc pod uwagę, iż jelita to „drugi mózg”, a układ nerwowy jest bezpośrednio połączony z przewodem pokarmowym tzw. nerwem błędnym, to warto się także zainteresować metodami, które korzystnie wpłyną na oś jelitowo – mózgową. Tutaj z pomocą przychodzą probiotyki, czyli żywe szczepy bakterii, które wspomagają Wasz mikrobiom. Jest to bardzo istotny element postępowania w zespole jelita nadwrażliwego! Badania wykazały bowiem, iż u większości osób z IBS mikroflora jelitowa jest zaburzona. Część dobroczynnych bakterii w jelicie zastąpiona jest drobnoustrojami potencjalnie chorobotwórczymi, gnilnymi oraz grzybami. W takiej sytuacji trudno o prawidłową pracę Waszych jelit. 

 

Probiotyki:

  • skutecznie wypierają niepożądane mikroby z jelita, 
  • przyczyniają się do regeneracji uszkodzonego nabłonka jelita, 
  • regulują perystaltykę przewodu pokarmowego,
  • regulują pracę nerwu błędnego,
  • stymulują wytwarzanie serotoniny – a ta jak wiadomo wpływa korzystnie i na jelita i na nastrój. 

Pamiętajcie jednak, iż – podobnie jak w przypadku diety – dobór probiotyku należy indywidualizować! Probiotykoterapia dopasowana pod kątem konkretnych dolegliwości będzie najskuteczniejsza, gdyż inne szczepy bakterii są zalecane u osoby z problemem wzdęć, z kolei w przypadku zaparć rozwiązaniem będzie odmienna gama drobnoustrojów. 

W przypadku nasilonych problemów jelitowych warto więc rozważyć wykonanie badania mikroflory jelitowej. Wówczas dobór probiotyków będzie oparty o układ mikrobioty oraz raportowane przez pacjenta dolegliwości. 

Na rynku dostępne są także probiotyki ukierunkowane na konkretne problemy gastryczne. W przypadku problemów jelitowych wywołanych IBS takie wymagania spełniają preparaty Lactibiane. Opowiem Wam  dziś o dwóch probiotykach, opracowanych specjalnie dla pacjentów z IBS. 

Pierwszym jest Lactibiane Tolerancja, którego skład jest dostosowany dla tych z Was, których jelito nadwrażliwe, daje o sobie znać biegunkami i wzdęciami. Jak bowiem wspomniałam, nie można traktować wszystkich osób z nadwrażliwym jelitem tak samo. U osób, u których występuje nadmierne pobudzenie pasażu jelitowego, koniecznością jest zastosowanie probiotycznych bakterii, które nieco go „uspokoją”.

Lactibiane Tolerancja to kompozycja 5 szczepów probiotycznych: 

  • Bifidobacterium lactis LA 303,
  • Lactobacillus acidophilus LA 201,
  • Lactobacillus plantarum LA 301,
  • Lactobacillus salivarius LA 302, 
  • Bifidobacterium lactis LA 304.

Skutecznie wspierają one mikroflorę jelitową, dodatkowo hamując stan zapalny śluzówki jelita. Jeśli więc wzdęcia i biegunki po każdym posiłku są Waszą codziennością – być może właśnie znaleźliście swojego najlepszego probiotycznego przyjaciela!

Inną opcją jest preparat dla osób z problemem zaparć, które mają problem ze zbyt leniwymi jelitami, objawiającymi się m.in. występowaniem wzdęć. Jeśli z autopsji znacie problem, o którym piszemy szczerze polecamy Wam probiotyk Lactibiane Wzorcowy. Kompozycja bakterii została dopasowana tak, aby stymulować perystaltykę jelitową, co jest priorytetem u osób z zaparciami oraz bólami brzucha.  

Ponadto, 4 szczepy bakterii probiotycznych zawarte w tym probiotyku:

  • Bifidobacterium longum LA 101, 
  • Lactobacillus helveticus LA 102, 
  • Lactococcus lactis LA 103, 
  • Streptococcus thermophilus LA 104,

wykazują również zdolność do stymulacji układu odpornościowego. Z tego względu Ci z Was, którzy borykają się z obniżoną odpornością, powinni się zapoznać z tym probiotykiem. Zyska i Wasze jelito i odporność. 

 

Nieswoiste choroby zapalne jelit (IBD)

Zespół jelita nadwrażliwego to nie jedyny problem jelitowy, z którym możecie się borykać. Do groźniejszych chorób należą, chociażby chroniczne stany zapalne, występujące w przebiegu nieswoistych chorób zapalnych jelit (IBD). Opisywana choroba ma charakter autoimmunizacyjny – polega na nieprawidłowej reakcji układu odpornościowego, który atakuje komórki przewodu pokarmowego, uznając je za obce. Niejednokrotnie koniecznością jest zastosowanie intensywnego leczenia, które uspokoi nadreaktywny układ immunologiczny GALT. 

 

Stany zapalne

Nie można również pomijać roli probiotyków w hamowaniu stanu zapalnego – w końcu to mikroflora jelitowa odpowiada za właściwy „trening” komórek Waszej odporności. W tej sytuacji należy sięgnąć przede wszystkim po szczepy probiotyczne wykazujące zdolność do hamowania stanu zapalnego i wspomagania prawidłowego układu naszej mikroflory. 

Dobrym rozwiązaniem będzie Lactibiane Iki, zawierający kompozycję specjalnie dobranych 3 szczepów probiotycznych:

  • Bifidobacterium lactis LA 304, 
  • Lactobacillus acidophilus LA 201, 
  • Lactobacillus salivarius LA 302. 

Badania pokazują, że wspomagają one powrót do równowagi stanu mikroflory jelitowej. Prowadzą do zmniejszenia dolegliwości bólowych oraz poprawiają perystaltykę przewodu pokarmowego. Bakterie te wywierają działanie przeciwzapalne, co jest niezwykle istotne dla osób, których problemy gastryczne związane są z istnieniem stanu zapalnego w przewodzie pokarmowym.

Mam nadzieję, że moje rady „ulżą” Waszym przewodom pokarmowym. Pamiętajcie jednak, że probiotyk potrzebuje czasu, aby zacząć skutecznie działać – z tego względu zaplanujcie sobie, choć kilka tygodni systematycznej suplementacji.

Probiotykoterapii muszą zawsze towarzyszyć inne działania regulujące pracę przewodu pokarmowego, chociażby poprawa nawyków żywieniowych czy znalezienie czasu na relaks! Przewód pokarmowy jest bardzo wrażliwy na działanie różnego rodzaju stresorów – jeśli więc żyjecie w ciągłym napięciu psychicznym, nawet najlepsza dieta i probiotyk nie zdziałają cudów – jednak w połączeniu ze sobą już tak 🙂 

Patrycja Szachta

dr n. biol.

Stopień doktora nauk biologicznych uzyskała w trakcie studiów doktoranckich w Klinice Gastroenterologii Dziecięcej i Chorób Metabolicznych Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu. Autorka licznych publikacji medycznych w czasopismach polskich i zagranicznych oraz rozdziałów w monografiach naukowych. Dyrektor ds. naukowych w Centrum Medycznym VitaImmun. Do jej zadań należy projektowanie i koordynacja projektów naukowych prowadzonych w ramach działalności Centrum Medycznego VitaImmun. Posiada wieloletnie praktyczne i teoretyczne doświadczenie z zakresu utajonych nadwrażliwości pokarmowych oraz zaburzeń mikroflory jelitowej. Specjalizuje się w tematyce probiotyków i prebiotyków oraz funkcjonowaniu przewodu pokarmowego.

Komentarze 8 komentarzy

Dołącz do dyskusji…

Komentarz jest wymagany

Podpis jest wymagany

Nie stosowałam żadnego z wymienionych probiotyków, a chętnie spróbuję. Na razie najbardziej mi służy debutir z maślanem sodu, który odżywia nabłonek jelit i pozytywnie wpływa na ich pracę. Ale połączenie go z probiotykiem to też dobra myśl.

Męczę się z tym problem już ponad 10 lat. Dokładnie tak jak w artykule, jestem przebadana od stóp do głów i wszystkie wyniki wzorowe… A cierpię niemal każdego dnia… Korzystam z diety hpba, ćwiczę, ale nadal daleko mi do całkiem dobrego samopoczucia… ? Walczę dzielnie próbując wyeliminować stres, który wyniszcza mój organizm..

Mam dokładnie tak samo jak Ty ?

Mam pytanie…czy oprócz obserwacji samego siebie sa jakieś badania aby potwierdzić lub wykluczyć IBS?…Co z tymi probiotykami u kobiety w ciąży lub karmiącej?

Moja przyjaciółka obecnie jest w ciąży także też się tym interesowałam.. Wszystkie 3 produkty są odpowiednie dla kobiet w ciąży oraz karmiących. 🙂

Witam
Mnie od bardzo dawna zastanawia temat priobiotykow vs grzybica ?
Pozdrawiam

To prawda że mózg jest ściśle połączony z naszym przewodem pokarmowym. Moja córka ma padaczkę i jak tylko ma problemy z wyróżnieniem to dostaje ataki.

Ciekawy artykuł, warto dodać, że bardzo częstym problemem wywołującym objawy ze strony przewodu pokarmowego są pasożyty. I tutaj też nie zawsze barania diagnostyczne są miarodajne. A, niestety, pasożyty ma prawie każdy. Także trzeba dążyć do wykrycia przyczyny, w moim przypadku zdrowa dieta nie dawała nic! Błędy żywieniowe oczywiście pogłębiały problem, szczególnie cukry proste, którymi pasożyty się żywią, wywoływały dolegliwości. Ciekawy byłby artykuł o naturalnych sposobach na pozbycie się pasożytów, ale coś oprócz popularnych czosnku i pestek dyni 🙂