Słodkie wyzwanie!

Katrin Kargbo. Osoba z mojej drużyny “Healthy Team”. Mistrzyni karate. Zumbowiczka, tancerka. Czarna Mamba.

Ta cudowna osoba ma ten sam problem, co wielu z Was. Nie umie oprzeć się słodyczom, a szczególnie – czekoladzie. Wszystko, co czekoladowe jest dla niej pokusą i niestety często jej ulega.

12248614_1069171819783734_1084939295_n

Stąd dzisiejszy tekst – rzucam Katrin i wszystkim Słodyczowym Maniakom wyzwanie: do Bożego Narodzenia zero sklepowych słodyczy! Nie kupujesz i nie jesz czekolady, cukierków, ciastek, batoników, wafelków, pączków, drożdżówek i żadnych innych przemysłowych wymysłów. Możesz jeść słodkie owoce, możesz dorzucić do potraw miód (tylko z rozwagą:)). Nie rezygnujesz ze słodkiego smaku, ale dostarczasz go sobie w zdrowej formie.

Kto wesprze Katrin? Kto się przyłączy? 🙂

zdjęcia: Adam Mruk

Komentarze 54 komentarze

Dołącz do dyskusji…

Komentarz jest wymagany

Podpis jest wymagany

Powodzenia dla Katrin, ja również podejmuję wyzwanie 🙂

Czy jest mozliwe uzaleznienie od tych ‘sklepowych slodyczy’? Caly czas probuje z tym walczyc. Ale po paru dniach zdrowego jedzenia po ktorym czuje sie o wiele lepiej, rzucam sie na stos slodyczy i nie potrafie nad tym zapanowac. Jak sie tego pozbyc? Jakies rady?

Aniu, nie rozjaśniaj wlosow, dużo ładniej wyglądasz w brązie 🙂

A mi się podoba 🙂

Witaj Aniu. Chetnie sie przylacze, ale mam pytanie jak sie zmotywować. Kiedy jest taka niesamowita ochota na coś słodkiego..co zrobic by nie jeść tych słodyczy, jak odmawiać ? 🙂

Aniu, proszę napisz jakie korzyści za tym płyną, zawsze wtedy łatwiej wytrwać w postanowieniu. Co nam da te kilka tygodni, jakich zmian możemy oczekiwać? Dziękuję

w końcu ktoś mnie odpowiednio zmotywował. Wchodzę w to mam nadzieję, że mi się uda 😀

Ja też sie przyłączam z wielką przyjemnoscią pozdrawiam ci Aniu.

Mam takie wyzwanie już od 8 września 🙂 Im dalej, tym lepiej. Oczywiście także nie słodzę całkowicie. Do tego nawet nie kupuję niczego co ma w składzie cukier. Da się. I jest super! 😀

I am all in ale zostają robione w domu słodycze:) bez kupionych!!!! Do końca grudnia!!! Wish me good luck:)

challenge accepted !!! Super wyzwanie i widzę duży odzew 🙂 to znaczy,ze to jest cos czego nam trzeba 😀

Przyłączam się 😀 Ja już od tygodnia może dwóch…nie jem sklepowych słodyczy 🙂 W ten weekend nawet przygotowałam domową nutellę 🙂 A co najważniejsze czytam etykiety i nie jem niczego co zawiera cukier lub tez syrop glukozowo-fruktozowy 😀 Mam nadzieję wytrwać 🙂

I ja się przyłączam ale potrzebuję nad sobą jakiegoś “bata”. Więc co będzie jeśli się poddam???

Trzymam kciuki żeby wytrwać!:)

Jestem ciasteczkowym potworem i uwielbiam słodycze pod każdą postacią, wiec to będzie meeeega trudne zadanie. Wiele razy próbowałam i zawsze kończyło się porażką, ale wierzę, że tym razem będzie inaczej 🙂 Skoro Wy możecie, to i ja mogę! BO JAK NIE MY TO KTO?! 🙂 do dzieła! 🙂

ja tez w to wchodze! Takie wyzwania sa super i motywuja, bo dzialasz w grupie. Mi takie samo wyzwanie rzucil ktos 1 wrzesnia (do konca roku) w zwiazku z chipsami i slonymi przekaskami, ktore naprawde lubilam. Nie dosc, ze trwam w postanowieniu to… nie mam juz ochoty na takie rzeczy i w sklepie przechodze obok chipsow obojetnie! Moj organizm sie tego oduczyl, cera polepszyla…. chipsy na zawsze wyparowaly z listy przekasek. Moze tak samo bedzie ze slodyczami ?? :)))

Przyłączam się! Choć nie będzie łatwo – zostały jeszcze cukierki z Halloween, jutro w pracy ma być tort czekoladowy na urodziny kolegi, Święto Dziękczynienia za pasem, u Dziadków zawsze są jakieś słodyczki…. Ale dam radę! Będzie ćwiczenie silnej woli i asertywności w mówieniu “Nie”. Cukierki/ciastka zawsze będą w pobliżu (święta, urodziny, itd.) więc zależy mi na zbudowaniu zdrowych nawyków aby uniezależnić się od tego cukru 🙂 Powodzenia wszystkim!

Polecam zrobić domową chałwę 🙂 coś słodkiego najlepiej po treningu 🙂 prażony sezam zmielony w młynku + miód – 3 godzinki w lodówce i gotowe 🙂 ja dodaje jeszcze siemię lniane, pestki dyni, orzechy i kakao :)) niebo w gębie. Spróbujcie zdrowej słodyczy oczywiście z umiarem 🙂 pozdrawiam

Z przyjemnością dołączę do wyzwania. Sama miałam takie postanowienie, ale początek miał być 1 grudnia. Jednak nastąpi zmiana planów, zaczynam od jutra 🙂 Powodzenia dla wszystkich, którzy podjęli wyzwanie 😉

Trzymam kciuki i także spróbuje , a będzie to dla mnie mega wyzwanie .

Podejmuje wyzwanie 🙂 mam nadzieję że uda mi się.. Raz z Tatą wytrzymaliśmy miesiąc 🙂 mam pytanie a gorzka czekolada też odpada? 😉

zatem zjadam całe ptasie mleczko, które mam w domu, pól tabliczki czekolady, i od jutra zaczynam 😀

O, super ! Ja zaczęłam to wyzwanie 1 października i całkiem nieźle mi idzie 😉

Moj maksymalny czas bez slodyczy to 6 tyg! Strasznie dobrze sie wtedy czulam ale no nie potrafie przestac. Udalo mi sie rzucic palenie, mieso , a nawet chlopaka ?a slodycze hmmm !? To moje jedyne uzaleznienie ! Dam rade??

Nie jem słodyczy i nabiału już od prawie 3 lat i nie widzę żadnej różnicy w poprawie zdrowia i samopoczucia.

Katrin jestem identyczna ; ) dzień bez cukrowej przekąski jest dla mnie wyzwaniem. Niedawno jednak postanowiłam to zmienić, więc chętnie się przyłącze! Do Świąt a nawet dalej – do matury, bo ją zamierzam uczcić wizytą w cukierni z przyjaciółką 🙂

Swietna inicjatywa!!! Aniu i Katrin przyłączam się do Was!! 🙂
To bedzie super czyszczenie przed swietami
pozdrawiam 😉

Sama sobie postawilam taki cel, ale prawie bym dzisiaj ulegla. Dziekuje za motywacje :)) Postaram sie dotrwac 😉 i trzymam kciuki za wszystkich z podobnym celem 😀

Zapisuje się… miało być od jutra ;)… jak zwykle będzie od już a co tam

Ja Katrin wspieram od ponad roku! Nie tykam sklepowych słodyczy! Ale będę kontynuować do Bożego Narodzenia i dłużej! ?? Niestety mam inną słabość – orzechy. ??
Pozdrowienia dla Was. 🙂

Ja walczę od pół roku (…no dobra, z małymi “lukami” i “potknięciami” 😛 ). I specjalnie zastąpiłam słodycze sklepowe orzechami 😀