dieta_to_za_mało

CYKL DROGA DO ZDROWIA: Zadbaj o siebie w całości, dieta to za mało! I. Wierzbicka

Dzisiaj przed Wami pierwszy post autorstwa eksperta w ramach cyklu: “Droga do zdrowia. Czy wiesz, że… ?” Na temat holistycznego podejścia do zdrowego stylu życia opowie dietetyk kliniczny, założycielka poradni Ajwendieta – Iwona Wierzbicka 🙂

Nigdy wcześniej nie mieliśmy takiej jak współcześnie epidemii chorób przewlekłych, cukrzycy, insulinooporności, chorób autoimmunizacyjnych (autoimmunologicznych), nowotworów i otyłości. 

Wszystko, co ma wpływ na odporność i zdrowie organizmu, jest za darmo i powinno być praktykowane codziennie. Często szukamy cudownej pigułki, która nas uratuje w obliczu sytuacji kryzysowej, zapominając, że najważniejsze jest to, jak działamy na co dzień. O odporność organizmu i jego zdrowie powinniśmy dbać każdego dnia i traktować nasze ciało jak inwestycję. Inwestycję w tarczę ochronną na długie lata. Sprawdza się w tym miejscu powiedzenie „Umiesz liczyć, licz na siebie”. Licz na swój system immunologiczny!

Nasz system immunologiczny jest zależny od tego, co robimy dla ciała i dla umysłu. Od tego, co jemy, jak śpimy, jak spędzamy wolny czas. 

Wiele źródeł naukowych donosi, że podstawą szeregu chorób są stany zapalne. Mają one również wpływ na wywoływanie nowotworów, jak również chorób autoagresywnych, do których należą między innymi: hashimoto, toczeń czy reumatoidalne zapalenie stawów. 

Inną przyczyną chorób może być również upośledzony system detoksykujący organizmu. Każdy z nas jest – mniej lub bardziej – narażony na toksyny w żywności oraz te środowiskowe. Jednak niektóre osoby chorują, mimo że dbają o to, co jedzą. 

Przyczyna może leżeć w sposobie życia. Nasze systemy detoksykujące oraz naprawcze zależą od stanu jelit, od tego, czy się wysypiamy, chodzimy na spacer, korzystamy z prozdrowotnego światła słonecznego czy też ze szkodliwego sztucznego światła urządzeń elektronicznych.

Ważne jest zarówno to, co jemy, jak i to, jak żyjemy. Sama prawidłowa dieta bez zadbania o pozostałe aspekty to może być za mało.

Hipokrates powiedział: „Jest wielkim błędem naszego czasu, że lekarze oddzielają duszę od ciała. Niczego nie należy pozostawiać przypadkowi. Niczego nie pomijać. Należy uwzględniać sprzeczne informacje. Nie spieszyć się z wyciąganiem wniosków”.

Dlatego zachęcam Was do połączenia wszelkich puzzli w jedną układankę. Nie ma jednego czynnika chorobowego, są czynniki współistniejące. Chociaż na półkach sklepowych pełno zanieczyszczonej i przetworzonej żywości, to zawsze możemy zadbać o to, by była ona odżywcza i jak najmniej przetworzona, a nasz styl życia uruchamiał naturalne procesy naprawcze, które mamy w ciele. 

 

Działania dla zdrowia opierają się na trzech filarach:

  • stylu życia,
  • umyśle,
  • diecie.

 

dieta_to_za_mało_1

 

Codzienne działania dla zdrowia

Co możecie codziennie zrobić dla własnego zdrowia? W dodatku za darmo!? Poniżej zrobiłam listę ważnych czynników prozdrowotnych. Nie zastąpi ich żadna pigułka! Możecie wydrukować całą listę i powiesić na lodówce albo przepisać tylko te czynniki, które są dla Was najważniejsze. Wiem, że może brzmieć to jak „szamanizm”, ale to działa!

  1. Spacer – umowne 10 tysięcy kroków, ale jeśli zrobicie mniej, też będzie w porządku.
  2. Sen – 7–8 godzin na dobę. Ważne, by był dobrej jakości. Jeśli macie małe dziecko, wykorzystajcie również czas w ciągu dnia na drzemki.
  3. Sezonowość – jedzcie to, co jest dostępne w danym sezonie, tam, gdzie mieszkacie. 
  4. Słońce – miejcie z nim kontakt codziennie.
  5. Niebo – popatrzcie w nie codziennie, poczujcie  się lekko jak chmura, puśćcie wodze fantazji („A gdyby tak nie było ograniczeń?”). Możecie położyć się na trawie i poszukać na niebie ptaków, możecie również popatrzeć przez okno, jeśli nie możecie wyjść na zewnątrz – nazywam to „oknem życia”. 
  6. Gwiazdy – wyjdźcie wieczorem na zewnątrz i popatrzcie w niebo, spójrzcie na księżyc… wiecie, że fazy księżyca regulują przypływy i odpływy, ale również kobiecy cykl menstruacyjny?
  7. Uśmiech – uśmiechnijcie się do siebie w lustrze, uśmiechajcie się do ludzi i do świata.
  8. Pozytywne myśli – pielęgnujcie je, skupiajcie się na nich.
  9. Miłość – pokochajcie siebie, pokochajcie świat – miłością bezwarunkową.
  10. Wdzięczność – praktykujcie ją codziennie. To potężne narzędzie dostrzegania dobrych rzeczy, które dzieją się wokół.
  11. Wybaczenie – wybaczcie dla siebie, by żyło się lżej.
  12. Życzliwość – bądźcie życzliwi dla siebie, życzliwi dla innych, nawet jeśli inni nie są. To, co dajecie ludziom, do nas wróci, choć nie zawsze od tych samych osób.
  13. Natura – miejcie kontakt z naturą, chodźcie boso po trawie, postawcie kwiaty w domu, idźcie do lasu, przytulcie się do drzewa.
  14. Uziemianie – dotknijcie dłońmi lub stopami ziemi (planety Ziemia), oddajcie jej wszystkie nagromadzone ładunki, pobierzcie energię do życia jak rośliny.
  15. Przytulanie – przytulajcie się do bliskich, do zwierząt, do drzew. Możecie przytulić siebie samych (obejmijcie się, pobujajcie, ukochajcie w myślach swoje wewnętrzne dziecko).
  16. Medytacja – medytujcie, możecie posiedzieć w ciszy, możecie skorzystać z pomocnych aplikacji. Wystarczy choćby 5 minut w ciągu dnia.
  17. Oddech – oddychajcie głęboko, powoli, spokojnie. Możecie skorzystać z wielu dostępnych metod oddychania, na przykład metody Wima Hof’a.
  18. Odżywiajcie się – jedzcie żywność odżywczą, to, co odżywia, bez chemicznych dodatków. Nie jedzcie, żeby poprawić sobie nastrój (żywność nie jest po to, by nas pocieszać, przytulać, nie jest pluszowym misiem). Nie liczcie kalorii, skupcie się na odżywczości! Jedzcie przede wszystkim to co odżywia, a nie tak by cyfry się zgadzały. Zachowajcie umiar i przerwy w jedzeniu – badania pokazują, że duża ilość posiłków w kontekście zdrowia to mit. Optymalne są wręcz dwa–trzy posiłki, z przerwą cztero–sześciogodzinną pomiędzy nimi i dłuższą przerwą nocną niezbędną do regeneracji organizmu, trwającą 12–18 godzin. Wiele badań wskazuje, że człowiek powinien spożyć dobową porcję pożywienia w ciągu sześciu–ośmiu godzin (okno żywieniowe), a całą resztę doby już nie jeść. Nazywa się to postem przerywanym (IF, intermittent fasting).
  19. Nawadniajcie się – pijcie wodę! Woda to życie, oczyszcza, detoksykuje, nawadnia, reguluje. Dla większości osób optymalną ilością jest około 1,5 litra wody na dobę.
  20. Kontakty międzyludzkie – potrzebujemy (niektórzy mniej, a inni bardziej) dotyku, obecności drugiej osoby, uśmiechu, rozmowy. Człowiek jest zwierzęciem stadnym i od wieków żył w skupiskach, relacje w mediach społecznościowych to dla niego za mało. Czasami wystarczy po prostu w ciszy posiedzieć obok kogoś.

 

dieta_to_za_mało_2

 

Coraz częściej się mówi, że nawet otyłość i miażdżyca są efektem przewlekłego stanu zapalnego. Spożywanie żywności przetworzonej, „śmieciowej”, z ogromną liczbą sztucznych dodatków również wywołuje stan zapalny w organizmie. Często niestety w wyborach żywieniowych wpadamy z przysłowiowego deszczu pod rynnę. Myślimy na przykład, że gluten jest szkodliwy, i kupujemy żywność bezglutenową, ale za to bardzo przetworzoną i wzbogaconą ulepszaczami. Z powodu takich produktów dieta bezglutenowa, jak pokazują badania, zwiększa ryzyko cukrzycy typu II. Problemem jest to, że nie staramy się zrozumieć wpływu jedzenia na zdrowie i często ślepo kupujemy to, co podsuwają nam reklamy w mediach.

 

Zmień jedzenie na pożywienie!

Nie wszystko, co jest dopuszczone do spożycia, służy naszemu zdrowiu. Najlepsze dla zdrowia zawsze będą produkty pochodzące z natury, a nie z fabryki. W diecie kierujcie się jedną z najważniejszych zasad: jedzcie to, co odżywia wasz organizm. I oceńcie, czy to, co jecie, Wam służy. Czy nie cierpicie na wzdęcia, zgagi, przelewanie się. Jest to najprostszy sposób oceny, czy to, co jecie jest dla waszego organizmu właściwym pożywieniem. 

Są osoby, które nie mogą jeść wszystkiego, bo na przykład mają alergię, nietolerancję lub chorobę autoagresywną i wiele produktów im szkodzi. W ich przypadku znalezienie dobrych rozwiązań żywieniowych jest trudniejsze – pozostawcie je dietetykowi.

Natomiast zdecydowana większość osób ozdrowieje, jeśli zacznie się kierować podanymi niżej zasadami. Możecie powiesić je na lodówce. Możecie codziennie czytać na głos jako afirmację, co zdecydowanie ułatwi wdrożenie w życie:

    1. Jem prawdziwą żywność.
    2. Jem, kiedy jestem naprawdę głodny.
    3. Jem to, co mi służy (intuicyjnie, mam błogostan w jelitach).
    4. Jem to, co ma składniki odżywcze (pączek ich nie ma).
    5. Nie liczę kalorii (kieruję się odżywczością i uczuciem sytości).
    6. Jem produkty mało przetworzone (niemal w swojej pierwotnej postaci).
    7. Nie smażę.
    8. Unikam słodyczy.
    9. Nawadniam się wodą.
    10. Karmię mój mózg dobrymi informacjami.

 

dieta_to_za_mało_3

 

W swojej codziennej praktyce dietetyka klinicznego spotykam osoby, które pomimo dużych restrykcji kalorycznych wciąż są osobami otyłymi i nie mogą schudnąć, jak również takie, które są szczupłe, a bardzo chore. Stąd już dzisiaj publikacje naukowe donoszą, że przyczyną otyłością nie zawsze jest nadwyżka kaloryczna, lecz często również stan zapalny

Ten sam, który jest odpowiedzialny za wiele innych chorób. Stan zapalny może być wywołany przez żywność, ale również przez wiele innych czynników, jak niedobór i złej jakości sen, stres, brak kontaktu z przyrodą, promieniowanie elektromagnetyczne i wiele innych. Wszystkie te czynniki, jak również dietę dobrych produktów, do której zachęcam szczegółowo i z powołaniem się na wiele źródeł naukowych opisuję w mojej najnowszej książce “Jak wzmocnić odporność. Dieta, styl życia, umysł, suplementy.” Wydawnictwo Zwierciadło 2020.

 

Stan zapalny może być wywoływany przez jedzenie żywności:

  1. Przetworzonej – smażonej, puszkowanej, konserwowanej, itp.
  2. Alergizującej – niektóre osoby mają alergię na konkretny pokarm, na składnik wielu produktów żywnościowych, na przykład nikiel czy aminy biogenne, lub wziewną. W przypadku alergii wziewnych duże znaczenie mogą mieć tak zwane reakcje krzyżowe z alergenami pokarmowymi, co w praktyce oznacza, że na przykład mając alergię na trawę, nie powinno się jeść produktów z grupy wiechlinowców (trawowców), jak zboża, kukurydza itp.
  3. Nietolerowanej – niektóre osoby mają reakcję alergiczną trzeciego stopnia, tzw. późną odpowiedź immunologiczną, potocznie zwaną nietolerancją.
  4. Zawierającej dodatki, zwłaszcza konserwanty, barwniki, czy polepszacze smaku. Nawet Światowa Organizacja Zdrowia WHO (ang. World Health Organization – zajmująca się ochroną zdrowia w ramach ONZ) informowała, że dodatki do żywności mogą być rakotwórcze, pomimo że są dopuszczone do stosowania.
  5. Niestrawnej – wiele osób z powodu stresu doświadcza problemów trawiennych, ale niezależnie od tego są też pokarmy, których człowiek fizjologicznie nie trawi, na przykład bogate w celulozę lub skrobię oporną na trawienie.
  6. Żywności, którą ciężko nazwać żywnością, będącą raczej produktem mniej lub bardziej zdatnym do spożycia. Są to: napoje z barwnikami azowymi, produkty bez kalorii, produkty z błonnika z barwnikami i aromatami, produkty na bazie mąki pszennej, syropu glukozowo-fruktozowego i barwników. Większość słodyczy ma taki skład, że raczej należałoby powiedzieć „Pomodlę się za twoje zdrowie, gdy to zjesz”, niż życzyć komuś „Na zdrowie”. Ich spożycie ze zdrowiem nie będzie miało zbyt wiele wspólnego.

 

Dieta dobrych produktów 

Dobre produkty to takie, które są odżywcze! Zmieńcie jedzenie na pożywienie, bo już dawno od tego jako społeczeństwo odeszliśmy.

Wiele osób komponuje jadłospis z przypadkowych produktów. Często słyszymy, że trzeba ograniczyć tłuszcz, jeść produkty pełnoziarniste, dużo warzyw i owoców, a będziemy zdrowi. Niestety NIE! Często produkty kupujemy w puszkach, paczkach albo też już całkowicie przetworzone, natomiast pieczywo – w markecie, wyrabiane z masy piekarniczej.

Nigdy wcześniej nie mieliśmy takiej jak współcześnie epidemii chorób przewlekłych, cukrzycy, insulinooporności, chorób autoimmunizacyjnych (autoimmunologicznych), nowotworów i otyłości. 

Przytoczę cytat z publikacji Zbigniewa Hałata: „Nieoczekiwane skutki zdrowotne przetworzonej żywności ujawnił eksperyment, któremu dwaj pięcioletni bracia bliźniacy Krzysztof i Michał Parker z Anglii zostali poddani w 2003 r. Przez dwa tygodnie pożywienie Michała było zupełnie pozbawione jakichkolwiek substancji E – coś tam, ale Krzysztofowi nie odebrano przyjemności gazowanych napojów, słodyczy, aromatyzowanych chipsów. Już po krótkim czasie Michał stał się bardziej pewny siebie, rozmowny, pogodny i dużo spokojniejszy niż jego brat. Przed eksperymentem stwierdzono taki sam iloraz inteligencji u obu bliźniaków. Już po dwóch tygodniach IQ Michała było o 15 procent wyższe niż brata karmionego produktami zawierającymi dodatki do żywności. Naukowcy brytyjscy wyniki tego eksperymentu uznali za ważny powód do rewizji ocen bezpieczeństwa wpływu dodatków na zdrowie dzieci. Warto dodać, że na każdy punkt IQ poniżej średniej przypada utrata 2 procent dochodów całego życia”.

Żywienie i styl życia – to trzeba zmienić od zaraz i zacząć zdrowo żyć! 🙂

 

Bibliografia:

  1. Hałat Z. Wpływ jakości (pochodzenia) żywności na zdrowie człowieka, konferencja: Wpływ rolnictwa na środowisko. 7 października 2004 r., Wrocław.
  2. Jurand H. Nic, co ludzkie… Aforyzmy, sentencje i przysłowia. Ludowa Spółdzielnia Wydawnicza, Warszawa 1982.
  3. Kahleova H, Lloren JI, Mashchak A, Hill M, Fraser GE. Meal Frequency and Timing Are Associated with Changes in Body Mass Index in Adventist Health Study 2. Journal of Nutrition. 2017, September, Vol. 147, No. 9, s. 1722–1728.
  4. Zong G, Lebwohl B, Hu FB, Sampson L, Dougherty LW, Willett WC, Chan AT, Sun Q. Gluten intake and risk of type 2 diabetes in three large prospective cohort studies of US men and women. Diabetologia. 2018, October, Vol. 61, No. 10, s. 2164–2173.

Iwona Wierzbicka

Dietetyk kliniczny

Dietetyk kliniczny i zielarz, fitoterapeuta z wieloletnim doświadczeniem w pracy z pacjentem dietetycznym. Od 2008 roku prowadzi własną poradnię dietetyczną Ajwendieta. Do pacjenta podchodzi holistycznie, czyli całościowo: głowa, ciało, dieta, styl życia, suplementacja, szukanie pierwotnej przyczyny, a nie objawu. Jest przede wszystkim praktykiem, ale również teoretykiem, który opiera się na badaniach naukowych.

Komentarze 7 komentarzy

Dołącz do dyskusji…

Komentarz jest wymagany

Podpis jest wymagany

Rewelacyjna treść! Zapisuję sobie i będę do niej wracać, aby nie zapomnieć o tych najważniejszych filarach zdrowego stylu życia 😀

Świetny post! Ogrom wiedzy. Osobiście cały czas uczę się holistycznego podejścia do życia. Pozdrawiam

Uwielbiam Iwonę i jej podejście do diety i życia w ogóle
Dziękuje za ten artykuł i przypomnienie co jest ważne ?

Ale to jest super artykul. Zgadzam sie totalnie, od jakiegos czasu staram sie jesc prawie na surowo, medytuje, oddycham, nie licze kcal, ale nie napycham sie, nie jem przetworzonych rzeczy i czuje sie cudownie. Brawo Anka, ta Panie moze pisac czesciej <3

Super – ważne, ze o tym piszesz. Że nie tylko jedzenie ma wpływ na to, jak wyglądamy i się czujemy. Bo niezmiernie ważny jest również nasz stan psychiczny. To, czy się stresujemy, czy jesteśmy szczęśliwi, czy mamy kontakt z naturą. Na nasze samopoczucie i wygląd wpływa wiele czynników i warto to podkreślać. To nie jest tylko zdrowa dieta i nawadnianie się!

Ooo wow Anka no to mi zaimponowałaś zapraszając na bloga Panią Iwonę?Super!!!