Czerwony ryż

Dużo mamy odmian ryżu, cieszy mnie, że i w sklepach jest ich coraz więcej. Różnią się smakiem, kolorem, konsystencją, próbujmy!

Dziś u mnie ryż czerwony, znany z właściwości antynowotworowych. Jest lekkostrawny i ma niższy IG niż biały ryż. Pozwala długo być sytym. Bardzo dobry dla sportowców jako posiłek węglowodanowy przed treningiem. Polecany dla alergików, dobry dla serca i układu nerwowego.
Można go podawać w formie wytrawnej z surówką lub warzywami na ciepło, ale doskonale sprawdza się w daniach słodkich, bo sam jest słodkawy z wyczuwalną orzechową nutą. Jest twardy, dlatego trzeba go dłużej gotować.

Na patelni roztopiłam masło, wrzuciłam ¾ szklanki czerwonego ryżu i podgrzałam. Przełożyłam do garnka. Dodałam anyż (niekoniecznie), wlałam 2 x ¾ szklanki wody, dodałam sól i gotowałam pod przykryciem. Na patelni rozgrzałam masło, dodałam przyprawy, chwilkę podgrzewałam mieszając i przełożyłam do garnka z ryżem. Orzechy podprażyłam na patelni, wymieszałam z ugotowanym ryżem. Można dodać pokrojoną drobno miętę lub kolendrę, trochę czosnku.

I w plener! Ćwiczymy! 🙂

Komentarze 11 komentarzy

Dołącz do dyskusji…

Komentarz jest wymagany

Podpis jest wymagany

dostałam czarny ryż w prezencie,dzisiaj go ugotowałam i bardzo mi smakuje,jest słodkawy,nie skleja się,super nawet bez żadnych dodatków,polecam:)

Ten ryż jest pyszny i tak naprawdę nic nie potrzebuje, jedynie odrobinkę masła dla lepszego smaku 🙂
Pozdrawiam

Wczoraj dorwałam taki w Biedronce, dziś przyrządziłam pierwszy raz – jestem bardzo na tak 😉

To dlaczego tego nie robisz ?

Widziałam wiele odmian ryżu w Auchan na bazarku 🙂