karmienie_Ania_

CYKL DROGA DO ZDROWIA: Dlaczego warto karmić piersią? Korzyści dla mamy. M. Działowska

Czas na kolejny wpis dedykowany mamom 🙂 Tym razem w cyklu “Droga do zdrowia. Czy wiesz, że…?” tekst autorstwa lek. Moniki Działowskiej na temat korzyści płynących z karmienia piersią dla… mamy!

 

Kobiece mleko jest jedną z cudowniejszych naturalnych substancji, jakie zna świat. Nie ma lepiej dopasowanego pożywienia dla noworodka i niemowlęcia, a jego właściwości profilaktyczne i lecznicze są nieocenione. Nie tylko dzieci czerpią korzyści z karmienia piersią. Co dobrego zyskuje również mama? 🙂

 

1. Kuracja po porodzie

Podczas ssania piersi wytwarzany jest hormon – oksytocyna. Odpowiada ona za szybsze obkurczanie macicy po porodzie, skracając czas trwania krwawienia, dzięki czemu u mam karmiących piersią rzadziej występuje anemia w połogu.

 

2. Mniej chorób przewlekłych

Czyż każda kobieta nie chciałaby utrzymać pełni zdrowia, sił i formy? Na część dolegliwości wpływu nie mamy, okazuje się jednak, że karmienie piersią zmniejsza zapadalność na wiele chorób u kobiet: cukrzycę typu 2, RZS, osteoporozę, nadciśnienie oraz choroby sercowo-naczyniowe, które są główną przyczyną zgonów w Polsce i na świecie. Być może w młodym wieku nam one nie grożą, ale pamiętajmy, że na swoje zdrowie pracujemy latami. 

 

3. Zmniejszone ryzyko zachorowania na nowotwór

Zapadalność na choroby rozrostowe w Polsce i na świecie jest coraz wyższa. Do pięciu najczęstszych nowotworów u kobiet należą nowotwory piersi i jajnika. Wyniki badań pokazują, że karmienie piersią zmniejsza ryzyko zachorowania na te choroby.

Karmienie piersią, zwłaszcza wyłączne, wiąże się z mniejszą liczbą cykli miesięcznych w życiu kobiety, a tym samym niższym poziomem estrogenów, które są powiązane z rozwojem raka piersi.

To ochronne działanie laktacji może mieć szczególne znaczenie dla kobiet, które mają czynniki ryzyka rozwoju raka piersi, np.: nowotwory u innych kobiet w rodzinie, otyłość, używanie przez wiele lat doustnej antykoncepcji, zawierającej estrogeny.

Kolejne badania dowodzą również, że nawet kilkumiesięczne karmienie piersią znacznie zmniejsza ryzyko nowotworu jajnika. Tutaj ponownie mniejsza liczba owulacji w ciągu życia chroni je przed nowotworem. W zależności od czasu trwania laktacji ryzyko to możemy zmniejszyć nawet o 50%!

 

4. Mniejsze ryzyko depresji poporodowej

Na depresję poporodową cierpi nawet do 20% kobiet, które urodziły dziecko. Dodatkową grupę mam dotyczyć może tzw. baby blues – są to wahania nastroju związane z okresem adaptacji do sytuacji i zmianami hormonalnymi. Wiele badań wskazuje na to, że kobiety karmiące piersią mają mniejsze ryzyko tych zaburzeń.

Jednocześnie mamy, które zamierzały karmić swoje dziecko piersią, ale nie mogą tego robić, mają zwiększone ryzyko tych zaburzeń, dlatego tak ważne jest wsparcie i pomoc zwłaszcza w początkowym okresie po porodzie, zarówno ze strony rodziny, jak i personelu medycznego.

 

5. Szybszy powrót do formy

Jeden z najważniejszych argumentów dla wielu mam. Nasze życie już nigdy nie wróci do stanu sprzed porodu, ale do figury wrócić często chcemy i karmienie piersią może nam w tym pomóc. 

Na wyprodukowanie 100 ml mleka zużywamy około 70-80 kalorii. Niemowlęta w pierwszym półroczu życia zjadają dziennie mniej więcej 700-1000 ml. Na samo mleko nasz organizm potrafi więc zużyć dziennie nawet 500-800 dodatkowych kalorii. Oczywiście to, czy docelowo stracimy na masie ciała będzie też zależeć od diety i wysiłku fizycznego, ale taki bonus z pewnością nam w tym pomoże.

 

6. Zdrowsze dziecko

Każda mama wie jak trudne dla rodzicielki są chwile choroby pociechy. Nie tylko martwimy się o swego maluszka i współczujemy mu dolegliwości, ale też nasze życie “nieco” się wywraca. Nieprzespane noce, marudne dziecko, przerwa w pracy – to tylko niektóre trudności. Dołącza do tego jeszcze sytuacja pandemii w kraju, która nie ułatwia dostępu do lekarzy. Czyż nie lepiej jest więc zapobiegać chorobom dzieci niż je leczyć, a problemy z tym związane “mieć z głowy”?

Ten cudowny specyfik, jakim jest mleko kobiece, wyraźnie zmniejsza ryzyko infekcji u dzieci, takich jak: zapalenie ucha, płuc, biegunki (nawet o 50%!). Co więcej, dzieci karmione piersią rzadziej cierpią w późniejszym okresie z powodu otyłości, cukrzycy czy niektórych nowotworów. 

Jeśli pomyślimy ile wizyt lekarskich, hospitalizacji, absencji w pracy i stresu wiązałoby się z tymi chorobami, to wyraźnie widać, że zarówno dla dziecka, jak i mamy – lepiej tym schorzeniom zapobiegać.

Sposób nie wspomnieć również o kosztach, jakie są ponoszone w przypadku częstszych infekcji u dziecka. W Holandii wykazano, że karmienie piersią przynajmniej 6 miesięcy, pozwala zaoszczędzić na wydatkach na leczenie około 250 Euro na jedno dziecko. Część z tych kosztów rodzic pokrywa bezpośrednio korzystając z prywatnej opieki zdrowotnej lub z powodu nieobecności w pracy.

 

7. Oszczędność

Jedna z ogromnych zalet karmienia piersią. Korzystamy z dobrodziejstwa natury i nie wydajemy pieniędzy na mleko modyfikowane oraz wszelkie akcesoria do karmienia. 

W pierwszym roku życia niemowlę spożywa około 1000 ml mleka na dobę, do którego przygotowania potrzebujemy około 130 g proszku. Daje nam to zapotrzebowanie na około 4 kg mleka modyfikowanego w proszku na miesiąc. 100 g tego produktu kosztuje około 3,6 zł-10,6 zł/100 g. Miesięczny koszt mleka modyfikowanego dla niemowlęcia wynosi więc około 140-420 zł!

Do tej kwoty doliczyć musimy także dodatkowe akcesoria: butelki i wymienne smoczki do butelek, szczotkę i płyn do mycia, ewentualnie sterylizator, podgrzewacz, suszarkę do butelek. 

W razie trudności z karmieniem piersią warto jest zasięgnąć porady Certyfikowanego Doradcy Laktacyjnego. Niestety porady te nie są refundowane, jednak koszt 100-150zł szybko się zwróci, jeśli nie będzie trzeba kupować dużych ilości mleka modyfikowanego.

Oczywiście nie da się zapomnieć, że z karmieniem piersią również wiążą się pewne wydatki, jak poduszka do karmienia, wkładki laktacyjne, specjalne biustonosze czy laktator, jednak nie wszystkim mamom będą one potrzebne i często jedynie przez pewien czas.

 

8. ECO mama

Rzadko się o tym wspomina, ale tworzenie mleka modyfikowanego wymaga produkcji przemysłowej na dużą skalę, która ma wpływ na środowisko, a także generuje dużo odpadów w postaci puszek i opakowań. Zużywanych jest wiele butelek, smoczków i akcesoriów do mycia, które zwykle nie podlegają recyklingowi.

Jeśli mama czuje potrzebę życia w zgodzie z naturą karmienie piersią z pewnością jej to zapewni.

 

9. Wygoda

Mamy karmiące wyłącznie piersią bardzo sobie chwalą komfort związany z możliwością nakarmienia dziecka wszędzie i w dowolnym momencie. Nie trzeba pamiętać o zabieraniu mleka, przygotowywaniu go, sterylizacji butelek i smoczków, np. w czasie spacerów lub w podróży. 

Wprawdzie mamy niemowląt “tylko na piersi” czasem żałują, że nie mogą spokojnie wyjść na kilka godzin z domu, ale pomiędzy karmieniami, jak najbardziej jest to możliwe. Przy okazji daje możliwość nawiązania bliższej relacji dziecka z tatą, zwłaszcza jeśli maluch chętnie pije odciągnięte mleko z butli. Wygoda związana z możliwością szybkiego podania dziecku piersi w nocy zamiast wstawania i szykowania  mleka modyfikowanego, wiele wynagradza.

 

10. Przyjemność i bliskość 

Wiele mam karmiących piersią przyznaje, że bardzo lubi te chwile. Opisują, jak wspaniałą więź czują wówczas ze swoim dzieckiem. Nie jest to “jedynie” akt karmienia, a forma przytulania, przyjmowania i oddawania ciepła oraz bliskości. Dzielimy się z dzieckiem tym, co mamy dla niego najcenniejsze. 

Są też mamy, które karmić piersią chciały, ale pojawiły się związane z tym trudności, co uniemożliwia im odczuwanie przyjemności i bliskości. Warto wówczas skorzystać z pomocy specjalistów (np. doradczyni laktacyjnej), gdyż często wystarczy wprowadzić w karmienie małe zmiany i akt ten zaczyna zupełnie inaczej wyglądać, przynosząc ogrom przyjemności i mamie, i dziecku. 

Badania na temat związku karmienia piersią z przywiązaniem do dziecka są sprzeczne. Mimo, że oksytocyna bez wątpienia wpływa na tę więź, to wydaje się, że mama karmiąca butelką może mieć równie bliską relację ze swoim maleństwem.

 

11. Niepłodność laktacyjna

W pierwszych miesiącach po porodzie wyłączne karmienie piersią wiąże się z wytwarzaniem dużego stężenia prolaktyny w organizmie kobiety. Hormon ten hamuje pracę jajników, przez co, przez pewien czas, nie dochodzi do owulacji i miesiączki.

Uważa się, że niepłodność laktacyjna występuje przez pierwsze 3 – 6 miesięcy połogu, jeśli nie pojawiła się miesiączka, ale pod warunkiem spełnienia kilku warunków:

  • dziecko jest karmione wyłącznie piersią, 
  • również w nocy,
  • regularnie – nie rzadziej niż co 4 godziny w dzień i 6 godzin w nocy,
  • bez dopajania i dokarmiania,
  • bez podawania smoczka do uspokojenia dziecka. 

W rzadkich przypadkach owulacja może wystąpić wcześniej niż po 12 tygodniach połogu, jednak WHO uznaje niepłodność laktacyjną za ekologiczną metodę planowania rodziny o skuteczności 98%.

 

Mleko mamy jest jednym z tych naturalnych “produktów”, których drogocenne właściwości zdrowotne są cenione na całym świecie. Wymierne korzyści czerpią dzieci, ale również i mamy. Zmniejszenie ryzyka wielu chorób, szybszy powrót do formy sprzed ciąży, ekologia i oszczędność to niektóre z nich, ale też wygoda karmienia oraz wspaniałe uczucie bliskości z dzieckiem – mam nadzieję, że te zalety przekonają wiele z Was.

Karmiąc piersią nie dość, że robimy coś przyjemnego i wygodnego, to przy okazji dbamy o swoje zdrowie! 🙂

 

Bibliografia:

  1. Association Between Breastfeeding and Ovarian Cancer Risk. Babic A i wsp. Oncol. 2020;6(6).
  2. Benefits of Breastfeeding for Mom. healthychildren.org
  3. Differences between exclusive breastfeeders, formula-feeders, and controls: a study of stress, mood, and endocrine variables. Groër MW. Biol Res Nurs. 2005;7(2):106-17.
  4. Karmienie a płodność. Centrum Nauki o Laktacji im. Anny Oslislo.
  5. Karmienie piersią w Polsce Raport 2015.
  6. Ovarian Cancer Prevention and Screening. Menon U i wsp. Obstet Gynecol. 2018;131(5):909-927.
  7. The cost of not breastfeeding: global results from a new tool. Walters DD i wsp. Health Policy and Planning. 2019;34(6):407-417.

Monika Działowska

Lekarz

Lekarz Dziecięcego Szpitala Klinicznego w Warszawie. Członek Polskiego Towarzystwa Pediatrycznego. Autorka bloga Pediatra na Zdrowie. Propaguje wiedzę o zdrowiu dzieci, prowadzi szkolenia dla rodziców, wspiera mamy w szczęśliwym macierzyństwie.

Komentarze Brak komentarzy

Dołącz do dyskusji…

Komentarz jest wymagany

Podpis jest wymagany