Emocje, emocje…
Radość, złość, gniew, zazdrość, pragnienie, smutek, strach i inne – czujemy je i miewają ogromny wpływ na nasze działania. Czasem ich nie uzewnętrzniamy i pozwalamy, by zjadały nas od wewnątrz.
Niektóre zaś podkręcamy tak silnie, że tracimy nad nimi kontrolę. Niestety nie zawsze o tym wiemy lub chcemy wiedzieć. Niektórzy nie zdają sobie sprawy, że wiele decyzji podejmują kierowani strachem, innymi rządzi zawiść. Szkoda, bo osoby które dopuściły do takich sytuacji właściwie nigdy nie są szczęśliwe.
Warto czasem pobyć z samym sobą i zastanowić się nad prawdziwymi pobudkami naszych działań. I jeśli diagnoza będzie przykra – zmienić ten obraz. Bo można na przykład złe emocje (które zdarzają się przecież każdemu) rozładować w sporcie zamiast w agresji wobec innych lub siebie. Zamienić gniew, zazdrość, strach w radość z pokonywania własnych słabości. Można, naprawdę, sprawdzone! 🙂
Trzymam kciuki! Dużo pozytywnej energii!!!
Zdj. by Jacek Poremba
Komentarze 12 komentarzy
Dołącz do dyskusji…
MNIE TO JUŻ CHYBA NIC NIE ZMOTYWUJE …
Bardzo się ucieszyłam na ten post i dziękuję 🙂 Człowiek, to nie tylko “fit ciało”, ale jeszcze umysł, emocje – dusza po prostu. Pielęgnowanie dobrych emocji, unikanie złych – połączenie idealne. Nic tak bardzo nie niszczy naszego zdrowia, urody – jak noszenie w sercu urazy, zgorzknienia, złości, zazdrości czy porównywanie się z innymi. Jeśli ma ktoś ochotę, poczytać więcej na ten temat zapraszam -http://tylkopozytywnie.pl/przebaczenie-2/
Pozdrawiam wszystkich serdecznie 🙂
Beata Andrzejewska Piotrowska
Tak niewiele słów, a tak wiele treści przekazanej. Bardzo mądre i trafne słowa. Aniu, jestem Twoją ogromną fanką i dzięki Tobie również powoli staję się nieco innym człowiekiem. Nabieram innego spojrzenia na pewne aspekty życia. Dziękuję i gorąco pozdrawiam.
Witam 🙂 czy można niezmielone siemię lniane zmieszać z płatkami owsianymi zalać na noc wodą , i rano zagotować ? dodatkowo np. zetrzeć jabłko ?
Aniu , na poczatku pozdrowionka i calusy !
Hm.. pomysl nad tym aby podac jakis przepis na japonska lub tajska zupe z mlekiem kokosowym ,krewetkami,warzywami np 😀
ponoc sa bardzo zrowe i przepyszne ;D
Bede ci mega wdziecznaa jak kiedys pojawi sie tego typu przepis 🙂
Robilam juz kilka zup z twioich przepisow i kazda smakowala wspaniale
Właśnie tak! Czasem trzeba “ugryźć się w język” niż powiedzieć w złości parę słów za dużo!
A złości, smutku, złych emocji nie da się wyrzucić z życia, bo one zawsze będą się czaiły. Czy to w szkole (najczęściej u mnie, ale pocieszam się myślą, że już tylko chwilka i wakacje:)), czy w pracy.
I najlepiej wtedy pobyć samym ze sobą i przemyśleć taką sytuację. I zawsze dochodzę do wniosku, że w niektórych sytuacjach te złe emocje nie były potrzebne. 🙂
Aniu, a może jakiś post nt. STRESU? Niestety, ale w niektórych sytuacjach nie mogę sobie z nim poradzić…Błagam znasz jakieś sprawdzone metody na odgonienie tego uczucia?
Świetnie to napisałaś 🙂 Warto czasem pobyć ze sobą i zrobić sobie taki rachunek sumienia 😉
Aniu, świetny tekst. Proszę o więcej takich psychologicznych 🙂 Racja racja, jest ogrom osób w dzisiejszych czasach, którzy w wirze codziennych spraw, w pogoni za pracą, pieniędzmi, stabilizacją, pozostają sfrustrowani, spięci i zestresowani do granic niemożliwość. Sport jest świetną odskocznią, oczyszcza umysł, odpręża spięte ciało.
Zgadzam się z tymi słowami, bardzo mądrze napisałaś! Gdy jesteśmy bardzo zdenerwowani bądź smutni, warto wtedy wyładować swoje emocje przy sporcie. Jest to najlepszy sposób na nerwy, najlepsze lekarstwo. Pozdrawiam Cię ciepło i przesyłam buziaki! 🙂
Ale mi się przydały te słowa 🙂
Dzięki Ania :*
Zgadzam się, mi bieganie wiele daje. Dzieki niemu zupelnie inaczej mysle :))
Absolutna prawda!!! Wszystko jest w głowie, jesli zaczniemy od pokochania siebie i zaakceptowania samych siebie wszystko później jest łatwiejsze, harmonijne. Pozdrawiam Cie serdecznie i kazdego kto co dnia pokonuje siebie imswoje slabosci np na treningach. Maja moc!!!