Przepis świąteczny – kopytka z duszonymi borowikami
Boże Narodzenie każdemu kojarzy się z potrawami i smakami, które serwowane są od wielu pokoleń w naszych domach 🙂 Lubię modyfikować przepisy, ale pozostaję wierna tradycyjnym smakom.
Grzyby to kolejny produkt, który często wykorzystujemy do świątecznych dań. Smak grzybów, niejednokrotnie przenosi mnie myślami właśnie do świątecznego stołu. A jaka potrawa pojawia się u Was najczęściej? Zupa grzybowa, kapusta z grzybami, czy może uszka? 🙂 Ja chciałam zaproponować Wam dzisiaj kopytka jaglane z duszonymi borowikami. Spróbujcie koniecznie, a zobaczycie, że to danie zagości na stałe na wigilijnym stole. Polecam jako dodatek do obiadu lub kolacji.
Sposób przygotowania:
Kaszę jaglaną przepłukałam 1-2 razy pod zimną, bieżącą wodą. Ugotowałam według przepisu na opakowaniu. Następnie zblendowałam ją i odstawiłam do przestygnięcia. Tak przygotowaną kaszę wymieszałam z pozostałymi składnikami kopytek do czasu uzyskania gładkiej konsystencji. Ciasto na kopytka ma to do siebie, że bardzo się klei, dlatego najlepiej od razu przygotować stolnicę i posypać ją mąką ziemniaczaną. Przełożyłam kawałek ciasta, który obtoczyłam w mące, tak aby się nie kleiło do rąk, uformowałam z niego wałeczek i pokroiłam go 1,5-2 cm kawałki. Kopytka gotowałam we wrzącej wodzie z odrobiną oliwy z oliwek. Gdy wypłynęły na wierzch wyłowiłam je chochlą z sitkiem. W międzyczasie pokroiłam drobno cebulę i poddusiłam na maśle klarowanym. Po chwili dodałam pokrojone grzyby i zostawiłam jeszcze chwilę na ogniu. Na koniec do grzybów dodałam przyprawy. Kopytka polałam przygotowanym sosem borowikowym.
Jeśli potrawę robisz dzień wcześniej, przelej kopytka zimną wodą i przełóż do pojemnika bez sosu. Sos zostaw w osobnym naczyniu i przechowuj w lodówce. Rano wystarczy odgrzać kopytka w gorącej wodzie lub podpiec na patelni – jak kto lubi 🙂
Smacznego!
Komentarze 3 komentarze
Dołącz do dyskusji…
Można zastąpić czymś kasze jaglana?
Aniu, czy zamiast mąki kukurydzianej można dać np. z brązowego ryżu ?
Uwielbiam kopytka z kaszy jaglanej! Poznałam je dzięki aplikacji. Do dziś jak mam je w menu to je wybieram! Pyyyyszne!