Słodkie wyzwanie!
Katrin Kargbo. Osoba z mojej drużyny “Healthy Team”. Mistrzyni karate. Zumbowiczka, tancerka. Czarna Mamba.
Ta cudowna osoba ma ten sam problem, co wielu z Was. Nie umie oprzeć się słodyczom, a szczególnie – czekoladzie. Wszystko, co czekoladowe jest dla niej pokusą i niestety często jej ulega.
Stąd dzisiejszy tekst – rzucam Katrin i wszystkim Słodyczowym Maniakom wyzwanie: do Bożego Narodzenia zero sklepowych słodyczy! Nie kupujesz i nie jesz czekolady, cukierków, ciastek, batoników, wafelków, pączków, drożdżówek i żadnych innych przemysłowych wymysłów. Możesz jeść słodkie owoce, możesz dorzucić do potraw miód (tylko z rozwagą:)). Nie rezygnujesz ze słodkiego smaku, ale dostarczasz go sobie w zdrowej formie.
Kto wesprze Katrin? Kto się przyłączy? 🙂
zdjęcia: Adam Mruk
Komentarze 54 komentarze
Dołącz do dyskusji…
Powodzenia dla Katrin, ja również podejmuję wyzwanie 🙂
Czy jest mozliwe uzaleznienie od tych ‘sklepowych slodyczy’? Caly czas probuje z tym walczyc. Ale po paru dniach zdrowego jedzenia po ktorym czuje sie o wiele lepiej, rzucam sie na stos slodyczy i nie potrafie nad tym zapanowac. Jak sie tego pozbyc? Jakies rady?
Aniu, nie rozjaśniaj wlosow, dużo ładniej wyglądasz w brązie 🙂
A mi się podoba 🙂
Challenge Accepted!!!
!!podejmuje wyzwanie.!
Witaj Aniu. Chetnie sie przylacze, ale mam pytanie jak sie zmotywować. Kiedy jest taka niesamowita ochota na coś słodkiego..co zrobic by nie jeść tych słodyczy, jak odmawiać ? 🙂
Aniu, proszę napisz jakie korzyści za tym płyną, zawsze wtedy łatwiej wytrwać w postanowieniu. Co nam da te kilka tygodni, jakich zmian możemy oczekiwać? Dziękuję
w końcu ktoś mnie odpowiednio zmotywował. Wchodzę w to mam nadzieję, że mi się uda 😀
Ja też sie przyłączam z wielką przyjemnoscią pozdrawiam ci Aniu.
Niech moc będzie z Nami! 😀
Mam takie wyzwanie już od 8 września 🙂 Im dalej, tym lepiej. Oczywiście także nie słodzę całkowicie. Do tego nawet nie kupuję niczego co ma w składzie cukier. Da się. I jest super! 😀
I am all in ale zostają robione w domu słodycze:) bez kupionych!!!! Do końca grudnia!!! Wish me good luck:)
challenge accepted !!! Super wyzwanie i widzę duży odzew 🙂 to znaczy,ze to jest cos czego nam trzeba 😀
Przyłączam się 😀 Ja już od tygodnia może dwóch…nie jem sklepowych słodyczy 🙂 W ten weekend nawet przygotowałam domową nutellę 🙂 A co najważniejsze czytam etykiety i nie jem niczego co zawiera cukier lub tez syrop glukozowo-fruktozowy 😀 Mam nadzieję wytrwać 🙂
I ja się przyłączam ale potrzebuję nad sobą jakiegoś “bata”. Więc co będzie jeśli się poddam???
Trzymam kciuki żeby wytrwać!:)
Jestem ciasteczkowym potworem i uwielbiam słodycze pod każdą postacią, wiec to będzie meeeega trudne zadanie. Wiele razy próbowałam i zawsze kończyło się porażką, ale wierzę, że tym razem będzie inaczej 🙂 Skoro Wy możecie, to i ja mogę! BO JAK NIE MY TO KTO?! 🙂 do dzieła! 🙂
ja tez w to wchodze! Takie wyzwania sa super i motywuja, bo dzialasz w grupie. Mi takie samo wyzwanie rzucil ktos 1 wrzesnia (do konca roku) w zwiazku z chipsami i slonymi przekaskami, ktore naprawde lubilam. Nie dosc, ze trwam w postanowieniu to… nie mam juz ochoty na takie rzeczy i w sklepie przechodze obok chipsow obojetnie! Moj organizm sie tego oduczyl, cera polepszyla…. chipsy na zawsze wyparowaly z listy przekasek. Moze tak samo bedzie ze slodyczami ?? :)))
Wchodzę w to 🙂
Malutka … ramię w ramię, jestem z Tobą 🙂
Przyłączam się! Choć nie będzie łatwo – zostały jeszcze cukierki z Halloween, jutro w pracy ma być tort czekoladowy na urodziny kolegi, Święto Dziękczynienia za pasem, u Dziadków zawsze są jakieś słodyczki…. Ale dam radę! Będzie ćwiczenie silnej woli i asertywności w mówieniu “Nie”. Cukierki/ciastka zawsze będą w pobliżu (święta, urodziny, itd.) więc zależy mi na zbudowaniu zdrowych nawyków aby uniezależnić się od tego cukru 🙂 Powodzenia wszystkim!
Wyzwanie podjęte.!! 😀
Podnoszę rękawicę! :> Mój ogrooooomny problem! 🙂 Mam nadzieję, ze podołam 🙂
Podejmuje wyzwanie !! Pozdrawiam 😉
Polecam zrobić domową chałwę 🙂 coś słodkiego najlepiej po treningu 🙂 prażony sezam zmielony w młynku + miód – 3 godzinki w lodówce i gotowe 🙂 ja dodaje jeszcze siemię lniane, pestki dyni, orzechy i kakao :)) niebo w gębie. Spróbujcie zdrowej słodyczy oczywiście z umiarem 🙂 pozdrawiam
Challenge Accepted ! 😉
Ja tez podejmuje wyzwanie
Z przyjemnością dołączę do wyzwania. Sama miałam takie postanowienie, ale początek miał być 1 grudnia. Jednak nastąpi zmiana planów, zaczynam od jutra 🙂 Powodzenia dla wszystkich, którzy podjęli wyzwanie 😉
Tez w to wchodze 😉
Trzymam kciuki i także spróbuje , a będzie to dla mnie mega wyzwanie .
Podejmuje wyzwanie 🙂 mam nadzieję że uda mi się.. Raz z Tatą wytrzymaliśmy miesiąc 🙂 mam pytanie a gorzka czekolada też odpada? 😉
zatem zjadam całe ptasie mleczko, które mam w domu, pól tabliczki czekolady, i od jutra zaczynam 😀
Ja też się przyłączam
O, super ! Ja zaczęłam to wyzwanie 1 października i całkiem nieźle mi idzie 😉
Będzie ciężko, ale co tam. . Startuję z Wami! 🙂
Moj maksymalny czas bez slodyczy to 6 tyg! Strasznie dobrze sie wtedy czulam ale no nie potrafie przestac. Udalo mi sie rzucic palenie, mieso , a nawet chlopaka ?a slodycze hmmm !? To moje jedyne uzaleznienie ! Dam rade??
dołączam sie!
ja! od dzis zero! do Świąt ! pozdrawiam !
Nie jem słodyczy i nabiału już od prawie 3 lat i nie widzę żadnej różnicy w poprawie zdrowia i samopoczucia.
Hmm… Bardzo chętnie podjęłabym wyzwanie, ale mam szarlotkę w piecu 😉
Katrin jestem identyczna ; ) dzień bez cukrowej przekąski jest dla mnie wyzwaniem. Niedawno jednak postanowiłam to zmienić, więc chętnie się przyłącze! Do Świąt a nawet dalej – do matury, bo ją zamierzam uczcić wizytą w cukierni z przyjaciółką 🙂
Wchodzę w to ?
ja 🙂
I’m in! 😉
Spróbuję! To kolejne podejście w tym roku, ale co tam!
Podjelam wyzwanie wraz z mamą:-)
Swietna inicjatywa!!! Aniu i Katrin przyłączam się do Was!! 🙂
To bedzie super czyszczenie przed swietami
pozdrawiam 😉
Sama sobie postawilam taki cel, ale prawie bym dzisiaj ulegla. Dziekuje za motywacje :)) Postaram sie dotrwac 😉 i trzymam kciuki za wszystkich z podobnym celem 😀
Zapisuje się… miało być od jutra ;)… jak zwykle będzie od już a co tam
Katrin jestem z Tobą 🙂
Przyłączam się 🙂
Ja Katrin wspieram od ponad roku! Nie tykam sklepowych słodyczy! Ale będę kontynuować do Bożego Narodzenia i dłużej! ?? Niestety mam inną słabość – orzechy. ??
Pozdrowienia dla Was. 🙂
Ja walczę od pół roku (…no dobra, z małymi “lukami” i “potknięciami” 😛 ). I specjalnie zastąpiłam słodycze sklepowe orzechami 😀
Podejmuje wyzwanie ! 😀