Stop HEJT, start LOVE

HEJT to wciąż aktualny temat!

Przeczytaj proszę do końca mój dzisiejszy wpis.

Wyniki badań dotyczących hejtu są przerażające.

Wg danych podanych w raporcie Global Dignity:

  • 14% badanych twierdzi, że często zmienia swoje poglądy po przeczytaniu internetowych opinii (ta informacja daje sporo do myślenia…)
  • 66% młodzieży przyznaje, że zmieniło swoje zdanie, sugerując się komentarzami w Internecie, które miały negatywny kontekst, aby irytować innych (te dane biją już na alarm (!))
  • 10% respondentów otwarcie przyznało się do obraźliwych komentarzy będących dla nich formą rozrywki (!)
  • UWAGA! 66% badanych twierdzi, że hejtowanie jest sposobem na wyrażenie własnych opinii! ?

Nie dość, że negatywnych treści w Internecie jest dużo i nie da się ich często usunąć, bo migrują w inne miejsca w sieci, to jeszcze siedzący za szklanym ekranem monitora hejterzy nie zdają sobie sprawy z konsekwencji, a młodzi ludzie, których hejt dotyka nie potrafią sobie z nim radzić…

Kochani, napiszcie jakie jest Wasze zdanie na temat hejtu i jak często dotyka on Was lub Waszych bliskich?

Komentarze 10 komentarzy

Dołącz do dyskusji…

Komentarz jest wymagany

Podpis jest wymagany

Chciałam coś napisać,… ale wiele zostało już napisane przez moich poprzedników. Ponieważ jestem osobą dość dociekliwą, to weszłam na internet i trochę poczytałam o hejcie. I mam kilka uwag:
1. w wielu artykułach poruszana jest kwestia społecznego przyzwolenia.
Dlaczego właściwie godzimy się na to? Teraz sporo z Was powie: ja się nie godzę.! Ja też się nie godzę, ale co my z tym nie godzeniem się robimy i czy możemy coś zrobić. Czy istnieją jakieś instytucje, strony, sposoby gdzie mogłabym to zgłosić, zatrzymać hejt. I nie chodzi mi tu o hejt na moją osobę, bo to oczywiste, ze mogę zgłosić na Policję, tylko o komentarz obelżywy, obrażający, dotyczący dowolnej osoby.
TIP: czy nie można by na przykład oprócz „łapek” w dół i „łapek” w górę dodać trzeciej ikonki „ hejt”? Gdyby czytający komentarze uznali, że treść jest obraźliwa, szkalująca, innymi słowy uznali by, że komentarz jest hejtem, mogli by kliknąć na tę ikonkę. Załóżmy po 5 takich kliknięciach moderator byłby zobowiązany do usunięcia takiego wpisu lub przynajmniej jego ukrycia.

2. Następna kwestia wiąże się z poprzednią i bardzo mnie zastanowiła. Otóż Marta Juza w artykule HEJTERSTWO W KOMUNIKACJI INTERNETOWEJ: CHARAKTERYSTYKA ZJAWISKA,
PRZYCZYNY I SPOSOBY PRZECIWDZIAŁANIA ( to nie jest reklama, muszę podać źródło ponieważ zamieszczam cytat.) pisze, cytat:” Można spotkać się również z opiniami, że hejterstwo jest inspirowane przez właścicieli platform, na których odbywają się dyskusje, ponieważ nienawistne komentarze napędzają dyskusję i zwiększają zyski organizatorów.”

Hmmm, teraz już częściowo wiadomo dlaczego takie wpisy żyją w internecie i nie są usuwane przez moderatorów. Może trzeba by było powalczyć o jakąś legislację, żeby jednak nie było to dozwolone.

3. Kolejna kwestia to to, czy tylko polski internet opanował hejt i czy to jest polska domena? Ja nie mam doświadczeń ze stronami obcojęzycznymi, więc się nie mogę wypowiadać na ten temat. Nie wiem również jak w innych krajach przedstawia się odpowiedzialność moderatorów, a jest to chyba sprawa kluczowa. W w.w. artykule autorka przedstawia badanie dotyczące amerykańskiego rynku, co świadczyło by o tym, że jest to niestety ogólnoświatowy „trend”.

„Amerykańscy uczeni z uniwersytetów w Utah i Arizonie, którzy pod lupę wzięli ponad 700 artykułów i blisko 6,5 tys. komentarzy, odnotowali, że w sieci obelżywy jest co piąty komentarz. Najczęściej są to klasyczne wyzwiska.”

4. w artykułach na temat hejtu często pojawia się kwestia braku odpowiedzialności hejterów, ich bezkarności, ponieważ piszą piszą anonimowo ( wydaje im się ). Ponadto zwraca się uwagę, ze nie ma konsekwencji społecznych.
Chyba są jakieś sposoby, (np. po IP ) żeby namierzyć osoby, które piszą najwięcej takich komentarzy? I napiętnować ich?

5. Są akcje „Komentuj. Nie obrażaj” ,„Przytul hejtera”, czy inne. Ale moim zdaniem są za mało propagowane, nie słychać o nich. Sama dowiedziałam się przed chwilą. Tu widzę rolę akcji społecznej. Może nawet spotów reklamowych w telewizji. Przecież każdy może być przedmiotem hejtu.

Oczywiście hejtu w całości nie da się wyplenić z internetu, przeciwdziałanie temu zjawisku jest bardzo trudne, ale powinniśmy domagać się uregulowań prawnych w celu ograniczenia go do minimum.

Aniu, niezwykle się cieszę, że zajęłaś się tym paląco pilnym dla naszego społeczeństwa tematem.
Zawsze darzyłam Twoja osobę ogromnym szacunkiem, a teraz jestem Ci dodatkowo wdzięczna.
Jestem psychologiem, pracuje już w drugiej szkole, z innymi jestem w trakcie stałej współpracy. Z hejtem wśród dzieciaków spotykam się na co dzień. Jednak z najgorszymi jego konsekwencjami spotkałam się poza swoim środowiskiem pracy choć rowniez miały one podłoże “szkolne”. Dwóch chłopców, byli gimnazjalistami… Przez hejt postanowili, że… Ciężko o tym pisać. Nie ma ich już wśród nas. Nigdy więcej się nie zaśmieją, nie przytula do rodziców, nie zdążyli nawet przejść etapu buntu młodzieńczego. Nie pozwolili im na to ich rowniesnocy. Ich właśni koledzy z klasy, ze szkoły, ze szkolnych korytarzy… Część z nich próbowała ich ratować. Było za późno.
Musimy dbać przede wszystkim o dzieci. Im jest najtrudniej. Oni wiedzą wciąż jeszcze tak mało…
Jestem zaskoczona ilekroć pomyśle jak mało dzieje się w polskiej przestrzeni publicznej w związku z tym toksycznym, destrukcyjnym, bulwersujacym, obrzydliwym zjawiskiem… Wciąż za mało.
Dziękuję Ci Aniu i służę pomocą jeśli mogłabym jakkolwiek pomoc. Porozmawiac, cokolwiek.
Przesyłam ukłony bo naprawdę na to zasługujesz.
Trzymam kciuki za Twoje przedsięwzięcie.
Anna

Hejt to nie jest wyrażanie własnej opinii, tego (komunikacji w ogóle) powinno się uczyć w szkołach od najmłodszych lat, zamiast np. anatomii stonogi. Wg mnie hejterów należy ignorować, a niektórzy nagłaśniają ich działania (np. w wywiadach dziennikarz pyta “ach bo ostatnio tyle hejtu na temat…”). IGNOROWAĆ nie dawać pożywki, robić swoje!
P.S. Obłędnie Ci w tej grzywce, naprawdę! 🙂

Ja tez nie potrafie tego zrozumiec skad tyle nienawisci w Polakach. Spedzilam 20 Lat w Niemczech i USA i teraz znowu mieszkam w Polsce i niestety przykro mi bardzo widzac w jaki sposob ludzie sie nawzajem traktuja tym bardziej ze jestesmy narodem katolickim . Ludzie co niedziele gonia do kosciola a prywatnie sa zawistni. Na szczescie nie wszystkich to dotyczy sa jeszcze normalni dobrzy ludzie.
Internet to jest masakra, powinno sie zakazac jakiegokolwiek komentowania, to jest zrodlo nienawisci. Pozdrawiam wszystkich z miloscia.

A moze lepiej by bylo, gdyby pod kazdym komentarzem byl obowiazek ujawnienia swojego nazwiska I swojej twarzy.

A ja mam caly czas takie przemyslenia np: za hejtowanie powinno byc natychmiastowe odciecie dostepu do sieci albo kara grzywny. Moze to by pomoglo najpierw pomyslec a pozniej hejtowac

Moim zdanie ludzie,którzy hejtują nie mają swojego życia albo twierdzą że jak napiszą coś to nikt tak im nic nie zrobi. Nie którzy ludzie biorą te hejty do siebie i nie umią sobie poradzić. Hejterzy często myślą że ta sławna osoba mósi być idealna nie może ponosić poraszek. Ale coraz częściej zdarzają sie hejty np.jesteś gruba,brzydka i to nie na sławnych osobach. Najlepiej byłoby jakby hejty nie istniały ale niestety są i będą

Hej był jest i będzie… łatwiej wyżyć sie emocjonalnie zza ekranu monitora aniżeli w rzeczywistości… pani jako osoba publiczna na hejt skazana jest czy sie to pani podoba czy nie. Zgodnie z prawem każdą osobe krzywdząca pania w ten sposób można ukarać godnie z polskim prawem stawiając zarzuty.

Według mnie osoby, które hejtują w internecie mają poważne problemy same ze sobą, próbują się dowartosciować kosztem innych, chyba wprawia je to w dobry nastrój. Będąc anonimowymi obrażają innych w niekiedy obrzydliwy sposób np.życząc komuś śmierci albo pisząc okropne rzeczy na temat rodzin znanych osób. Jest to bardzo niebezpieczne zjawisko, ponieważ w internecie takie” komentarze” migruja bardzo szybko i każdy może je przeczytać. Czym innym jest krytyka, bo oczywiscie każdy ma prawo do własnego zdania a czym innym wstrętne komentowanie cudzego zycia. Myślę, że granice już dawno zostały przekroczone jeśli chodzi o hejt. Szczególnie w komentarzach na portalach plotkarskich. Kiedy widzę obrzydliwe komentarze jest mi zwyczajnie przykro, że ludzie potrafią być tacy dla innych. Szanujmy się wzajemnie!