Krem z pasternaku i pomarańczy
Czytelnicy mojego bloga wiedzą, że bardzo lubię zupy – kremy.
Są pyszne, łatwo je strawić, dostarczają nam cennych dla zdrowia składników.
Pasternak łatwiej dziś kupić w krajach zachodniej Europy niż w Polsce, nie wiem właściwie czemu. To zdrowe warzywo o subtelnym smaku, zasługuje na miejsce na naszych stołach.
Krem z pasternaku rozgrzewa, bo rozgrzewają nas wszystkie warzywa korzeniowe.
Cebulę zeszkliłam na maśle klarowanym, ugotowałam warzywa (zalałam wodą tak, aby były zakryte), dodałam cebulę i przyprawy i zmiksowałam. Dodałam sok z pomarańczy i startą z połowy pomarańczy skórkę. Na koniec dodałam odrobinę oleju z ostropestu.
Można podać z prażonymi na suchej patelni orzechami pinii lub ziarnami słonecznika.
Na zdrowie! 🙂
Komentarze 10 komentarzy
Dołącz do dyskusji…
Trochę zmodyfikowam przepis 😉 Imbiru dodałam “na oko”, pasternaku też trochę więcej niż w przepisie, a zamiast soku z pomarańczy – sok z cytryny i też wyszło smacznie 🙂
właśnie próbuję zrobić ten krem i zastanawiam się jak dużo imbiru powinnam zetrzeć?
Pracuję w sklepie spożywczym od paru lat i chciałam powiedzieć, że tak naprawdę, choć mało kto o tym wie, to właśnie korzeń pietruszki jest rzadkością w naszych sklepach. Ta “pietruszka” w supermarketach to właśnie pasternak. Jest niemal nie do odróżnienia dla laika, większy a tańszy i łatwiejszy w uprawie. Także polecam udać się do sklepu po pietruszkę 😉 myślę, że nawet gdyby okazała się naprawdę pietruszką to będzie doskonałym zamiennikiem 🙂 pozdrawiam!
Być może przeoczyłam jakieś Twoje publikacje, ale jak to jest z kolejnością spożywania poszczególnych składowych posiłków….? Czy uważasz, że powinno stosować się tzw. dietę niełączenia, choć trudno to nazwać dietą…..to bardziej sposób komponowania posiłków – tak myślę, chcoć nie wiem czy dobrze.
Tak zdecydowanie tak uważam, stosuję ją od ponad 7 lat.
Osobno spożywam węglowodany, a osobno białka.
Zapraszam do postu na ten temat “Razem, czy osobno”
Pyszne! Wiem, że moja babcia dawniej przyrządzała taki krem/zupę i bardzo mi smakowała a w dodatku to na prawdę “bomba zdrowia” 🙂
Pozdrawiam,
bloger z http:///www.suski-br.blogspot.com/
Bardzo smakowicie wygląda! jednak nie mam zielonego pojęcia gdzie mogę dostać pasternak, jeszcze w żadnym sklepie się z nim nie spotkałam.
Aniu czy dodawanie do herbaty soku malinowego (oczywiście własnej roboty) jest właściwe? Jestem ciekawa gdyż często stosuje takie połączenie w okresie jesienno-zimowym
Myślę, że może być pyszne
Aniu, piszę do Ciebie, bo potrzebuję pomocy. Mam ciężką sytuację, 40 lat i pełno długów. Ale próbuję walczyć. Czy byłabyś w stanie ułożyć jadłospis dla sylwetki endomorfik- szerokie biodra, masywne uda……i brak chęci do dalszego życia. POMÓŻ