Listopadowy sezon

Podstawa zdrowej diety to warzywa – wiadomo.

Owoce też dają nam dużo naturalnej energii i dobroczynnych składników. Pamiętajmy tylko, że liczy się sezon, czyli czas w roku kiedy poszczególne warzywa i owoce są świeże. W sezonie ich droga na stragan lub stoisko jest krótka, nie są pakowane i konserwowane dziwnymi substancjami, by przetrwały leżakowanie i podróże. W sezonie mają też najwięcej witamin, minerałów i tej „pamięci natury”, w którą ja wierzę – pamięci słońca, gleby i powietrza, którą nam przekazują :). Oczywiście teraz możemy niemal wszystko dostać przez cały rok – ale czy szklarniowe ogórki i pomidory smakują i pachną tak samo, jak te z gruntu? No właśnie…

Co kupujemy w listopadzie?

Dziką różę, pigwę, ananasy, jabłka, gruszki, kasztany, kiwi, żurawinę, włoskie orzechy, grzyby (smardze!).

Kapustę białą i czerwoną, brukselkę, kalarepę, cykorię, brokuły, kalafiory, endywię, buraki ćwikłowe, czarną rzepę, dynię, pasternak, fenkuł, jarmuż, kabaczki, patisony, karczochy, marchew, topinambury.

Kolorowych zakupów!

Komentarze 17 komentarzy

Dołącz do dyskusji…

Komentarz jest wymagany

Podpis jest wymagany

Aniu, jak długo trzeba gotować buraki w całości, żeby nie straciły wartości odżywczych?

Trochę odbiegnę od tematu i nawiążę do jednego z postów dotyczącego jedzenia owoców, a dokładniej nie łączenia ich z innymi grupami produktów. Ostatnio znalazłam stronę: http://www.vitanatural.pl/Dieta+rozdzielna+Haya.
Piszą tam również o tym, że owoce należy spożywać oddzielnie, ale później powołują się na nowe badanie, które mówią, że enzymy zawarte w owocach przyspieszają trawienie. Owoce podzielone zostały na dwie grupy te które wspomagają trawienie skrobi i białka.
I zalecają by w związku z tym spożywać je razem z posiłkiem przykładowo kurczak+ananas.
Powinniśmy więc jeść owoce oddzielnie czy nie ?

Pozdrawiam
Gosia

Niektóre owoce np ananas, czy papaja (tyko surowe) zawierają enzymy, które pomagają trawić białka, więc można je łączyć.
Pozdrawiam

Bardzo ciekawy post 🙂 Zawsze się zastanawiałam jakie warzywa kiedy jeść 🙂 A jeśli chodzi o pomidory to ja je mam świeże, bez chemii trochę dłużej, ponieważ moja siostra ma swoje gospodarstwo i mam jeszcze pomidory prosto z pod foli 🙂 Jedzac od paru lat warzywa od mojej siostry, które sama sadzi, itd., nie wyobrażam sobie zjeść pomidora, marchew czy ziemniaki z supermarketu… 🙂 A tak mam najlepsze pomidory w Bydgoszczy! 🙂 Skoro wspomniałam o ksiażce, czy jest Aniu możliwość, żebyś przyjechała z promocja ksiażki do Bydgoszczy? Wiem, że to nie jest takie duże miasto jak Warszawa, Kraków czy Wrocław, ale masz tutaj naprawdę dużo fanek! 🙂 Może nie tyle co w Warszawie, bo Stolica jest dużym miastem, ale tutaj też czeka wiele osób, żeby mieć podpisana Twoja ksiażke, porozmawiać chwilę z Toba i oczywiście zrobić sobie z Toba zdjęcie 🙂 Mam nadzieję, że przeczytasz ten komentarz 🙂

*marchwi, *skoro wspomniałam o mieście ( ech…, ten słownik w IPhonie :P)

Mało się o tym pisze, ale faktycznie: wdrażając zmiany (nowa dieta lub ćwiczenia) bardzo ważna jest kontrola swoich jelit. Jak one reagują na dietę. Jeżeli osoba odżywiająca się “normalnie” np. białe bułeczki, dżem ze sklepu z konserwantami, ziemniaczki, kotlet schabowy i dużo słodyczy, zacznie jeść nagle (zamiast słodyczy) orzechy z rodzynkami to może nabawić się poważnych bólów jelit! Dziewczyny wszystko stopniowo:). Powodzenia. 30 dni bez cukru trwa!

Mam małe pytanie: Czy sezon na orzechy laskowe też już się zaczął, czy czekać raczej do grudnia? Mam na nie ogromną ochotę, a w mojej miejscowości znalazłam je tylko na jednym straganie 🙂 pozdrawiam!

Sezon na orzechy laskowe już się zaczął i trwa nadal 🙂

Aniu, przeglądałam ostatnio Twoje zdjęcia. W przeciągu kilku lat wydaje się, że schudłaś parę ładnych kilogramów. Moje pytanie jest takie: czy zwiększyłaś ilość/jakość ćwiczeń czy zmieniłaś dietę, czy to i to? I jeśli tak to od czego zacząć?
Ja od ok trzech tygodni nie jem w ogóle pszenicy tj. białego pieczywa, makaronów itd. Nawet chleb piekę sama z otrębów. Przyznaję, że czuję się świetnie. Ale jakoś nie mogę się pozbyć słodyczy z diety 🙁 Myślę, że może nie wszystko na raz… Pozdrawiam serdecznie.

Całe 2 🙂
Wszystko jest na blogu.
Pozdrawiam

Droga Magdo,

uważam, że jak najbardziej stopniowo, a nie wszystko na raz 🙂 Ja zaczęłam od ćwiczeń, a potem zmieniłam sposób odżywiania i uważam, że było to błędem! Ćwiczenia są potężnym stresorem, oczekiwania również, a do tego zmiany w diecie… Na dodatek jedząc nagle ogromne ilości surowych warzyw zrobiłam krzywdę swoim jelitom 🙁 Dlatego Tobie radziłabym, abyś spokojnie przyzwyczaiła się do braku pszenicy w diecie, jak również cukru! Podejmij bezcukrowe wyzwanie Ani 🙂 Odechce Ci się słodkiego! Zboża ogranicz do kasz, a doceń słodycz banana, cynamonu, migdałów…
Jak Ci się ustabilizuje dieta i zobaczysz, z czym jest Ci najlepiej (czy bardziej wegańsko, czy bardziej paleo), to zacznij ćwiczyć! I nie spiesz się. Nie chodzi o to, żeby mieć smukłe nogi. Chodzi o to, żeby być zdrowym i mieć siłę. 🙂

Jaka krzywdę jeśli można spytać? Również połączyłam ćwiczenia ze zmiana diety i mam pewne dolegliwości ze strony jelit

Martyna, dzięki za wsparcie. Po prostu zawsze myślałam, że radykalne zmiany w życiu we wszystkich obszarach powodują, że szybko nam się “odniechciewa”. A co do bezcukrowego wyzwania Ani… – ta cholerna czekolada z orzechami!!! 😀 Ale od grudnia biorę się i za to!!!

Zgadza się! W sezonie owoce smakują najlepiej. Jedyny problem to to ,że trzeba nauczyć się kiedy na co jest sezon i tego pilnować. My najbardziej lubimy jabłka i gruszki w listopadowym sezonie 🙂 Ryż pełnoziarnisty z jabłkiem na ciepło to idealny początek dnia 🙂 http://dbamofigure.pl/