Płynąca czekoladą babeczka ;) – lubię to!
Powiem tylko w kilku słowach: dziś raj dla wielbicieli czekolady 🙂
Przyznajcie się, kto nie lubi słodkości? Ja o swojej słabości, szczególnie do czekolady wspominałam Wam już chyba sto razy 😉 Pamiętaj jednak, że najzdrowsza czekolada to ta gorzka, prawdziwa. Unikaj tych, które mają mniej niż 60-70% kakao. Im wyższa zawartość kakao, tym lepiej. Nie będę w tym wypadku przeciągać, bo ślinka cieknie, więc zapraszam Cię do kuchni, babeczki same się nie upieką! 😉
Sposób przygotowania:
Czekoladę rozpuściłam w rondelku z masłem klarowanym (4 kostki zostawiłam nierozpuszczone). Ubiłam na sztywno pianę z białek z sodą oczyszczoną oraz cukrem kokosowym. Następnie połączyłam ją z czekoladą oraz żółtkiem i delikatnie wymieszałam. Pojemniczki na babeczki wysmarowałam tłuszczem (masłem ghee lub olejem kokosowym), włożyłam do środka po 1 kostce czekolady i zalałam je przygotowanym wcześniej ciastem. Rozgrzałam piekarnik do 200 stopni i piekłam ok. 8-10 minut. Wyjęłam babeczki z piekarnika i odstawiłam do ostygnięcia. W rondelku rozpuściłam olej kokosowy i kakao – polewą oblałam babeczki i na koniec posypałam wiórkami kokosowymi.
Pychota!!!
Komentarze 8 komentarzy
Dołącz do dyskusji…
Faktycznie pychota!
Genialne! Prosimy o zdjęcie po przekrojeniu babeczki *-*
Witam Mam pytanie odnośnie wyzwania. Czy w aplikacji można komentować? Jeśli tak to w którym miejscu? Jeśli nie to gdzie umieszczać swoje komentarze i zdjecia do wyzwania? Serdecznie pozdrawiam
Zachęcamy do wrzucania komentarzy i zdjęć z wyzwania na Instagram. Pamiętaj oznaczyć w poście #GotujeiTrenujezLewa #trenujęzlewą #annalewandowska #healthyteamann #dietandtrainingbyann
Czy te babeczki są bez mąki ?
Aniu babeczki wyrosły Ci tak jak na zdjęciu? Zrobiłam wg przepisu i nie wyrosły były malutkie i nie tak kruche :/
Niesamowite. Niesłychane. Zadziwiające. Niemożliwe.
Też tak jak pani lubię gorzką czekoladę. Polubie pewnie też deser, który pani proponuje. Pozdrawiam.?