pregnancy-pregnant

Czy można „zaprogramować” zdrowie swojego dziecka?

Programowanie mikrobiotyczne – wpis opracowany we współpracy z dr Patrycją Szachtą.

Wiadomość o ciąży jest zawsze momentem, w którym Wasze życie zaczyna się zmieniać – oczywiście na korzyść 🙂 Rośnie w Was nowe życie, a Wy macie całe 9 miesięcy, aby zapewnić maluszkowi jak najlepsze warunki do harmonijnego rozwoju. Staracie się więc jak najlepiej jeść, żyć bezstresowo, poświęcać dużo czasu na relaks i dopasować aktywność fizyczną do Waszego stanu błogosławionego. Urządzacie pokój dla nowego członka rodziny i wręcz pochłaniacie dziesiątki książek o ciąży. I doskonale! Badania naukowe wykazały bowiem, że im mniej się w ciąży stresujecie, tym niższe jest ryzyko występowania problemów zdrowotnych po przyjściu malucha na świat. Mowa chociażby o „zmorze” pierwszych miesięcy życia dziecka, czyli kolkach niemowlęcych lub atopowych zmianach skórnych. 

W olbrzymiej mierze odpowiedzialna jest za to mikroflora jelitowa, czyli unikatowy zespół drobnoustrojów, kolonizujących nasz przewód pokarmowy. Im silniej przyszła mama stresuje się w okresie ciąży, tym gorsza jest jej mikroflora jelitowa, a w konsekwencji – zubożała będzie również flora jelitowa dziecka. 

 

Dysbioza jelitowa

Zaburzona równowaga bakteryjna w jelitach nosi nazwę dysbiozy jelitowej. Uwaga – stan ten znajduje bezpośrednie odzwierciedlenie w zwiększonym ryzyku występowania szeregu chorób! Zarówno u przyszłej mamy jak i u malucha.  

Już od wielu lat wiadomo, że kolonizacja organizmu maluszka bakteriami pochodzenia matczynego następuje w momencie porodu.  Maluch przechodząc przez kanał rodny mamy przejmuje wówczas bakterie obecne w pochwie i kolonizujące okolice odbytu. Ponieważ organizm malucha przez okres całej ciąży był w znacznym stopniu „izolowany” w macicy mamy przed światem zewnętrznym i czynnikami mikrobiologicznymi, w trakcie porodu „chłonie” wszystkie napotkane bakterie niczym gąbka. Dlatego też rolą mamy jest zadbanie o to, aby były to jedynie korzystne dla zdrowia dziecka bakterie. Nasze maleństwo nie umie bowiem przejąć tylko prozdrowotnych mikrobów i zostanie skolonizowane całym spektrum mikrobiologicznym, z którym ma kontakt w momencie porodu oraz kilku pierwszych dniach życia. 

Róbmy więc wszystko, aby przez cały okres ciąży nasz organizm był niszą dla dobrych bakterii. Zmniejszy to również ryzyko występowania u nas nawracających infekcji (w ciąży obarczonych szczególnym ryzykiem), poprawi pracę przewodu pokarmowego, a także – nastrój 🙂

Warto zadbać o zdrową, możliwie jak najmniej przetworzoną dietę (dobre bakterie potrzebują dużej ilości błonnika pokarmowego) i minimalizację codziennego stresu (już wiecie, że zaburza on prawidłowy układ mikroflory jelit). Zadbajcie również o ogólną higienę życia, chociażby:

  • odpowiednią ilość snu
  • odpowiedni dla ciężarnej poziom aktywności fizycznej (tu z pomocą przyjdzie Wam opracowany przeze mnie zestaw ćwiczeń dla przyszłych mam :))
  • jak największą ilość drobnych, codziennych przyjemności, chociażby kilka stron ciekawej książki 🙂

 

Probiotykoterapia w ciąży

Kochane przyszłe mamy – nie zapominajcie o probiotykach w ciąży! Jest to najlepszy sposób na odbudowę uszkodzonej mikroflory jelitowej, ale również świetne rozwiązanie profilaktyczne, zapobiegające ewentualnym uszkodzeniom tego delikatnego ekosystemu jelitowego. Pojawiają się także doniesienia, że przekazywanie mikroflory z mamy na dziecko odbywa się nie tylko w trakcie porodu, ale rozpoczyna się już w okresie ciąży! Jest to więc odpowiedni czas, aby zadbać o swoje jelita, zwłaszcza jeśli nie dałyście rady zrobić tego wcześniej. Okres ciąży i przygotowania do porodu to idealny moment aby ocenić swoją mikroflorę jelitową, celem dobrania najlepszych (i przede wszystkim bezpiecznych w okresie ciąży) szczepów probiotycznych. Suplementacja probiotyczna umożliwi zasiedlenie zarówno dróg rodnych jak i jelit ciężarnej dobrymi bakteriami, co możemy potraktować jako najlepszy „prezent na start” dla Waszego dziecka. 

 

Mikroflora ma znaczenie!

Część z Was pomyśli teraz pewnie – czy ta mikroflora jelitowa jest naprawdę tak ważna dla dziecka…? Otóż TAK! Wpływ pierwszych bakterii na zdrowie dziecka – nie tylko w pierwszych miesiącach, ale przez okres całego jego późniejszego życia jest tak istotny, że powstał naukowy termin, który to opisuje. Mowa o PROGRAMOWANIU MIKROBIOTYCZNYM. 

Jak sama nazwa wskazuje, w myśl tej teorii bakterie kolonizujące jelito dziecka „programują” stan jego zdrowia, wpływają na prawidłowe dojrzewanie układu immunologicznego i równowagę metaboliczną organizmu. Im lepszy układ mikroflory, tym większa szansa na zmniejszenie ryzyka występowania chorób cywilizacyjnych – alergii, otyłości, chorób autoimmunizacyjnych – które nazywamy coraz częściej plagą XXI wieku. 

A więc kochane przyszłe mamy do dzieła! Każdy moment ciąży jest dobry, aby zadbać o swój mikrobiom i już na tym etapie „zaprogramować” jak najlepsze zdrowie swojego maluszka. 

Komentarze 5 komentarzy

Dołącz do dyskusji…

Komentarz jest wymagany

Podpis jest wymagany

Ania Lewandowska to znana polska sportsmenka, z licznymi osiagnieciami w karate. Ania to niewatpliwie osobowosc medialna, promujaca zdrowy styl zycia, aktywnosc fizyczna i poprawne odzywanie. Na swoim Instagramowym profilu Ania dzieli sie poradami i waznymi chwilami swojego zycia. Sprawdz, czy nie wrzucila nowej fotki.

A czy będzie jeszcze dostępna płyta z ćwiczeniami dla kobiet w ciąży? Niestety nie można jej nigdzie dostać. Pozdrawiam 🙂

Witam! Jaki probiotyk jest godny uwagi? Na rynku jest ich mnóstwo jednak nie wiem na co się zdecydować, czy można prosic o konkretne nazwy?

Mam takie samo pytanie. Jakie konkretne probiotyki należy stosować?

Wspaniały materiał. Czy polecasz Aniu przed planowaniem ciąży oczyścić organizm
Za pomocą np. Post dabrowskiej a później powoli wychodząc zacząć zdrowe nawyki na nowo- np z Teoja aplikacja? Czy ogólnie popierasz oczyszczanie organizmu?