Ciasteczka z kaszy jaglanej preparowanej! Bezglutenowe w 10 minut
Jak zawsze po zawodach – czas na niedzielny relaks.
Niestety nie umiem wysiedzieć w miejscu. Odprężam się ćwicząc i…gotując
Coś słodkiego, ale zdrowego.
Jajko ubiłam z syropem na gładka pianę, dodałam resztę składników. W 180 stopniach piekłam 8 minut.
Smacznego
Komentarze 20 komentarzy
Dołącz do dyskusji…
A mi wyszły, i były przepyszne! Co prawda, dałam więcej kaszy preparowanej oraz ziaren niż było w przepisie (ok. 1,5 razy tyle). Szkoda tylko, że tak mało, bo zniknęły błyskawicznie! Następnym razem zrobię więcej. Oto dowód: http://instagram.com/p/xkpAseDA7z/?modal=true
Dziękuję za ten przepis oraz za inne także 🙂 Świetny blog! Pozdrawiam
Nie wyszły;( a robiłam wszystko według przepisu. Powstało mi coś przypominającego omleta z ziarnami w środku…
Mi tez nie 🙁 może trzeba ubić białko a nie całe jajko ?
Aniu, czy wyjdą te ciasteczka bez jajek? Chciałabym je upiec głównie dla mojej córeczki, która jest uczulona na jajka 🙁 Czy możesz wkleić zdjęcie “masy” zanim zaczęłaś formować z niej ciastka…chodzi mi o konsystencje?
Coraz częściej zaglądam TU do Ciebie;) Pozdrawiam!
zastąp jajka nasionami chia z gorącą wodą.
Pozdrawiam
Ale fajny przepis! Uwielbiamy taką wersję kaszy jaglanej. Niestety me dziecię też jest uczulone na jajka – nawet przepiórcze. My często zamiast nasion chia używamy też zmielonego siemienia lnianego z gorącą wodą. Do słonych potraw świetnie sprawdza się mąka z ciecierzycy. Czasem wystarczy troszkę dobrej jakości oleju roślinnego. Masz jeszcze inne sposoby Aniu?
Super ciastka 🙂 Fajna opcja po treningu 🙂 Też wracam do częstszego publikowania postów 🙂 Najnowszy http://pakerniablog.blogspot.com/2014/11/powrot-suplowe-zakupy.html
Pani Aniu mam pytane. Kupiłam takie musli http://sklep.sante.pl/pl/p/Musli-Lo-bez-Dodatku-Cukru-z-Jagodami-Goji-z-inulina-300g/139
z czym powinno się to jeść żeby bylo zdrowo? z mlekiem kokosowym? jogurtem naturalnym?
Z góry dziękuję za odpowiedź;)
Mada może z mlekiem roślinnym? Najlepiej zrobionym samodzielnie: http://zielonekoktajle.blogspot.com/p/zrob-sam.html
Ania,
całą sobą podpisuję się pod napisanym przez Magdę postem 🙂
Biegam regularnie od ponad 2 lat, ale z jakością żywienia było różnie. Od jakiegoś czasu staram się jeść mądrzej, zdrowiej, częściej… Nie zawsze się to udaje, bo mam słabą silną wolę jeśli chodzi o jedzenie. Ale najważniejsze to zacząć i się nie poddawać. Myślę, że nie należy do tego podchodzić ortodoksyjnie tylko zdroworozsądkowo, a pozytywne efekty jakościowego żywienia nakręcą niechęć do “śmieciowego żarcia”.
Tak trzymaj, Ania!
Pozdrawiam
Skrzatka
Aniu, czy mogłabyś zdradzić sekret jak pielęgnujesz swoje włosy.
pozdrawiam
Marta
http://hpbanew.client.beyond.pl/lifestyle/wlosy-zdrowe-i-piekne/ pozdrawiam 🙂
Pani Aniu
Nie należę do szczególnie wylewnych osób które to pod każdym zdjęciem dodają komentarz… Ale chciał bym pani pogratulować świetnego bloga oraz podziękować za dzielenie się swoja wiedzą .
Od kilku miesięcy zaglądam na Pani stronę i powoli wprowadzam proponowane przez Panią zmiany żywieniowe . Nie mogę pochwalić się spektakularnym zrzuceniem wagi (bo akurat z tym nie miałam problemu ) ale gdyby jakość mojego życia była mierzona kilogramami to mogło by to być z 80 kg balastu:-)
Odstawiłam krowie mleko , zaczęłam jeść śniadania ( czego nie robiłam od czasów dzieciństwa ) , ograniczyłam spożycie cukru (co było dla mnie największym wyzwaniem 😉 ) , na drugie śniadania zabieram ze sobą różne kasze z duszonymi warzywami lub owocami , nie jadam owoców bezpośrednio po posiłku ani wieczorem a dzień zaczynam od szklanki ciepłej wody z cytryną.
To wszystko sprawiło że czuję się po prostu lepiej : nie mam napadów wilczego głodu , porannych zawrotów głowy , wzdętego brzucha czuję się silniejsza i spokojniejsza.Do tego wszystkiego zaczęłam biegać co świetnie resetuje moją głowę.
Na zakończenie dodam -niech hejterzy przelewają swoją gorycz i czepiają się nie istotnych szczegółów ja zamierzam czerpać z Pani bloga jak najwięcej.
Pozdrawiam serdecznie i życzę dalszych sukcesów.
Magda.
Podpisuje sie pod slowami Magdy 😀 Ja Twoje rady, Aniu, stosuje dopiero od kilku tygodni, ale zauwazylam zdecydowana roznice w moim samopoczuciu.
Twoje rady, które sa juz chyba moim nawykiem:
– poranne picie cieplej wody z cytryna
– cieple sniadania! (dzieki Tobie pokochalam kasze jaglana z gotowanymi owocami)
– warzywa, warzywa, warzywa
– pudding chia jak tylko mam ochote na slodkie (w lodowce na wszelki wypadek zawsze stoja dwa sloiczki)
– usuniecie z diety mleka krowiego i przestawienie sie na mleko kokosowe
– pieczywa, makaronu prawie juz nie jadam, moze raz w tygodniu
– jesli mam ochote na slodkie to albo pudding chia, albo z Twojego przepisu domowa czekolada, albo inne slodkie z warzywami
– jesli mam ochote na przekaske – warzywne chipsy!! aktualnie jestem fanka chipsow z buraka, selera i jarmuzu
Niestety z bieganiem troche gorzej. Bo ciemno, kiedy akurat mam czas i ochote biegac.
Pozdrawiam!
i ja pozdrawiam 🙂
super sprawa, łatwy przepis(takie lubię;-))
na 100% wypróbuje 🙂
Pani Aniu chciałam zapytać czy zupa krem z cukini i do tego omlet z pieczarkami według Pani przepisów to odpowiedni zestaw na śniadanie? Albo czy sam omlet z pieczarkami to wystarczające śniadanie? Nie za mało węglowodanów? Zaczęłam stosować się do diety niełączenia i mam problem z komponowaniem takich śniadań żeby nie łączyć pieczywa z białkiem. Bardzo proszę o odpowiedż i z góry dziękuję za pomoc. 🙂
Prezentują się genialnie 🙂 Swojego czasu bardzo często robiliśmy takie ciasteczka 🙂 Skład sugeruje, że nadają się na fajną przekąskę potreningową. Gabaryty pozwalają zabrać je ze sobą i wcinać od razu po treningu popijając odżywką białkową 🙂 http://dbamofigure.pl/
Wyglądają świetnie! Koniecznie będę musiała spróbować tego przepisu 🙂
http://www.kateupset.pl
Pani Aniu,
gdzie mogę kupić te wszystkie składniki, które są w przepisie przez internet? Czy może Pani polecić jakieś strony?