Dlaczego wyeliminowałam pszenicę ze swojej diety?

W ramach wyzwania POWER CHALLENGE zachęcam Was do wyeliminowania z diety białego cukru, alkoholu i pszenicy. Dlaczego? Bo jestem pewna, że dzięki temu poprawi się Wasze samopoczucie, a w dłuższej perspektywie przyczyni się to do poprawy Waszego zdrowia. Ale o co właściwie chodzi z tą pszenicą? Już tłumaczę! 

Dieta bez pszenicy stała się bardzo popularna po publikacji doktora Wiliama Daviesa „Dieta bez pszenicy”, według której to najlepszy sposób na pozbycie się nadwagi oraz wystającego brzucha. Sama zaczęłam ją stosować ze względu na zawarty w pszenicy gluten (więcej o glutenie możecie przeczytać TUTAJ) Nietolerancja glutenu to jedna z najczęściej występujących nadwrażliwości pokarmowych. Warto pamiętać, że osoby zdrowe, u których nie stwierdzono chorób glutenozależnych bądź nietolerancji nie muszą zupełnie rezygnować z glutenu, ale już do rezygnacji z pszenicy naprawdę zachęcam. 

Pszenica jest jednym z podstawowych produktów spożywczych we współczesnym świecie. Znajdziemy ją w białym pieczywie, makaronie, ciastach, wyrobach cukierniczych, a także w żywności przetworzonej. Przemysł rolniczy stawia jednak na maksymalizację zbiorów – ważna jest ilość, a nie jakość, przez co dzisiejsza pszenica to zupełnie inna pszenica niż jeszcze kilkadziesiąt lat temu. Nasz układ pokarmowy może sobie nie poradzić z trawieniem modyfikowanego i silnie nawożonego ziarna. 

Nasza wiedza na temat wpływu upraw zmodyfikowanych genetycznie wciąż jest niewielka, a współczesne szczepy pszenicy są tak dalece zmodyfikowane, że nie są już zdolne przetrwać w naturalnym środowisku bez zastosowania pestycydów i herbicydów. Z kolei badania dowodzą, że glifosat — aktywny składnik herbicydu Roundap zwiększył częstotliwość występowania nietolerancji na gluten oraz choroby trzewnej — celiakii. To tłumaczyłoby, dlaczego kiedyś dużo lepiej tolerowaliśmy pszenicę – jej produkcja odbywała się bez zastosowania tego herbicydu. Badania wpływu tej substancji na zdrowie człowieka wykazały, że nawet spożywanie niewielkich ilości prowadzi do poważnych problemów zdrowotnych, takich jak nowotwory i zaburzenia hormonalne. Badania dowodzą, że nietolerancja na gluten rośnie wprost proporcjonalnie do wzrostu stosowania glifosatu, ponieważ jest on odpowiedzialny za powstawanie chorób trzewnych, nietolerancji na gluten oraz zespołu jelita drażliwego. Uszkadza on także komórki wątroby, niszczy enzymy oraz mikrobiotę jelitową (więcej o znaczeniu mikrobioty jelitowej przeczytacie TUTAJ).

 

 

Gluten a zdrowie

Nadwrażliwość na gluten wiąże się z występowaniem konkretnych jednostek chorobowych takich jak np.: celiakia, alergia na pszenicę, nieceliakalna nadwrażliwość na gluten. W tych przypadkach klinicznych konieczne jest wprowadzenie diety bezglutenowej i stosowanie zamienników powszechnie występujących produktów sklepowych codziennego spożycia. Należy mieć na uwadze, że dieta eliminacyjna powinna być prowadzona pod okiem doświadczonego dietetyka, a samodzielne modyfikacje sposobu żywienia mogą prowadzić do powstawania niedoborów lub zaburzeń mikrobioty jelitowej. 

Objawy nietolerancji glutenu:

  • ból brzucha;
  • przelewanie w jelitach;
  • wzdęcia;
  • biegunka;
  • wymioty;
  • nudności;
  • astma (tzw. płuca piekarza);
  • nieżyt nosa;
  • zaczerwienienie oczu;
  • świąd skóry;
  • zmiany skórne;
  • afty błony śluzowej jamy ustnej;
  • ból stawów;
  • ból mięśni;
  • hipoplazja szkliwa;
  • niedokrwistość;
  • spowolnienie lub brak przyrostu masy ciała;
  • drętwienie nóg;
  • zaburzenia zachowania;
  • zmęczenie;
  • zaburzenia nastroju.

 

Choroby glutenozależne: 

Celiakia jest chorobą trzewną o podłożu autoimmunologicznym. Do jej wystąpienia konieczne są uwarunkowania genetyczne. Fragment glutenu, który aktywuje układ odpornościowy to polipeptyd zbudowany z 33 aminokwasów oporny na działanie kwaśnego środowiska żołądka enzymów proteolitycznych. Bezpośrednią przyczyną występowania objawów klinicznych jest zanik kosmków jelita cienkiego. Osoby chore na celiakię są zmuszone przestrzegać założeń diety bezglutenowej przez całe życie. Celiakia dotyczy około 3% populacji ogólnej.

Alergia na pszenicę jest wywołana swoistą reakcją immunologiczną na białka pszenicy. Do białek pszenicy zalicza się kilka frakcji i są to m.in. albuminy, globuliny, gliadyny i gluteiny. Klasyczna postać alergii na pszenicę wiąże się z występowaniem objawów uczulenia na gluten, które są związane z dysfunkcją układu pokarmowego, oddechowego lub dochodzi do manifestacji przez skórę. Nietypowym objawem jest anafilaksja indukowana wysiłkiem fizycznym zależna od pszenicy. Alergia na pszenicę występuje u około 0,4% populacji europejskiej. 

Nieceliakalna nadwrażliwość na gluten dotyczy wszystkich pacjentów, którzy mają objawy charakterystyczne dla celiakii i alergii na pszenicę, ale nie spełniają kryteriów rozpoznania powyższych chorób. Pacjenci ci cierpią na dolegliwości ze strony przewodu pokarmowego i spoza niego, w ciągu kilku godzin lub dni po spożyciu glutenu. Patomechanizm ich powstawania nie jest do końca poznany. U tych osób śladowe ilości glutenu nie powinny przysparzać problemów ze strony jelit. 

Z powyższych informacji jasno wynika, że objawów nietolerancji glutenu jest mnóstwo i każdy może przechodzić to inaczej, dlatego zachęcam wszystkich, którzy borykają się z jakimkolwiek dolegliwościami wymienionymi wyżej do regularnych badań na alergie i nietolerancje pokarmowe, a także badania pod kątem celiakii. 

Jeżeli jednak dobrze tolerujecie gluten i nie chcecie eliminować go ze swojej diety, zachęcam Was, chociaż do wzięcia udziału w moim wyzwaniu POWER CHALLENGE i sprawdzeniu jak poczujecie się, kiedy wyeliminujecie ze swojej diety biały cukier, pszenicę i alkohol. Możecie też zacząć od rezygnacji z jednego składnika i śledzenia reakcji Waszego ciała. Poznawanie siebie oraz reakcji swojego organizmu to też coś, do czego  gorąco zachęcam, samoobserwacja jest  bardzo ważna. Każdy mały krok, drobna zmiana w kierunku lepszych nawyków są istotne! Trzymam za Was kciuki!


Literatura:

  1. Makarewicz-Marcinkiewicz A., Wpływ genetycznych modyfikacji żywności na stan zdrowia jako kwestia społeczna, DOI: 10.19195/1643-0328.24.7.
  2. Smith M., Monsanto’s Roundup Triggers Over 40 Plant Diseases and Endangers Human and Animal Health (dostęp: 11 sierpnia 2015).
  3. Szajewska H., Horvath A.; Żywienie i leczenie żywieniowe dzieci i młodzieży. Medycyna praktyczna, Kraków 2017.

 

Komentarze Brak komentarzy

Dołącz do dyskusji…

Komentarz jest wymagany

Podpis jest wymagany