Guarana? Czyni cuda!

Guarana? Czyni cuda!

Nie wyobrażacie sobie poranka bez kawy?
Rozumiem 🙂
Kawa daje mocnego kopa energii, bez której trudno zacząć dzień. Jednak przy częstym spożywaniu, okazuję się, że wiele osób nabywa nietolerancję pokarmową na ziarna kawy.

Co powiesz na zdrowy zamiennik?
W Brazylii rośnie cudowne pnącze, a napój sporządzony z jego nasion potrafi pobudzić i zdziałać cuda. Nazwa “Guarana” bo o niej piszę pochodzi od nazwy plemienia , które zamieszkiwało brazylijskie tereny.

Roślina jest doceniana od setek lat, nam znana przede z właściwości pobudzających.

Nic dziwnego! Jej nasiona zawierają olbrzymią ilość guaraniny, która od kofeiny różni się tylko budową chemiczną. Wypicie napoju z takich ziaren dostarcza energii na 6 godzin, więc znacznie dłużej niż kawa!!!
Na korzyść guarany wpływa fakt, że nie uzależnia jak popularna „mała czarna”, a jej picie nie powoduje żadnych skutków ubocznych.  To sprawia, że guaranę zaleca się osobom, które narzekają na spadek energii, chroniczne zmęczenie, senność i brak motywacji do codziennych działań.

To tylko jedna z  zalet cudownych nasion z Amazonii.

Pozostałe korzyści:

  • stanowią składnik leków na ból głowy
  • są cennym preparatem na odchudzanie gdyż przyspieszają redukcję tkanki tłuszczowej, podkręcają metabolizm, a hamują uczucie głodu
  • zwalczają cellulit
  • walczą z potencją u mężczyzn ,zwiększając przepływ krwi również w okolicach prącia
  • mają właściwości antyoksydacyjne
  • wzmacniają układ odpornościowy
  • działają przeciwgrzybicznie, antybakteryjnie i antywirusowo ( alkoholowy wyciąg zwalcza bakterie escherichia coli, pseudomonas fluorescens, Bacillus cereus oraz grzyby Aspergillus niger, Trichoderma viride, Penicillium cyclopium.
  • sprzyjają detoksykacji organizmu
  • mają działanie dopingujące

 

Guarana działa bezpośrednio na układ nerwowy i powoduje wydzielani odpowiednich hormonów i neuroprzekaźników, takich jak dopamina, seratonina i adrenalina. Ten proces prowadzi do uczucia szczęścia, euforii i dodatkowej dawki energii, a także zwiększa wydolność fizyczną oraz psychiczną. Guarana pobudza układ oddechowy, naczyniowo- ruchowy i nerwu błędnego.

Oprócz guaraniny w ziarnach guarany zawarty jest szereg innych substancji aktywnych (adenina, cholina, katechina, hypoksantyna, saponina, teofilina, teobromina, skrobia oraz olejki eteryczne).

Tak bogaty skład:

  • stymuluje mózg, a zatem poprawia pamięć, koncentrację i samopoczucie
  • zwalcza stany depresyjne
  • zwiększa refleks, uodparnia nas na stres
  • garbniki są doskonałe w walce z biegunką
  • działa moczopędnie i oczyszcza krew

Guarana nie jest dla Ciebie odpowiednia jeśli:

  • masz wysokie ciśnienie krwi
  • cierpisz na choroby serca
  • jesteś w ciąży lub karmisz piersią
  • masz nadczynność tarczycy
  • jesteś cukrzykiem
  • cierpisz na arytmię, chorobę wrzodową, osteoporozę
  • dokucza Ci refluks

Przedawkowanie guarany zdarza się rzadko, ale jeśli do niego dojdzie, to zauważysz u siebie:

  • bezsenność
  • nadpobudliwość i niepokój
  • rozdrażnienie
  • zaparcia
  • utracisz apetyt
  • odczujesz nudności, ból brzucha i zawroty głowy
  • będziesz mieć przyśpieszone bicie serca,

Guaranę możesz dostać w postaci sproszkowanej (kupisz TUTAJ), w formie tabletek oraz jako składnik napojów energetyzujących. Jeśli zdecydujesz się na pierwszą opcję, to na moim blogu znajdziesz przepis na smoothie z guaraną (TUTAJ). Zapraszam!

Standardowa dawka guarany dla dorosłego człowieka nie powinna przekraczać 100 mg dziennie. Jeśli ma zastąpić kawę to dodaj do koktajlu 75 mg. Możesz też rozłożyć zalecaną dawkę na cały dzień. Pamiętaj jednak, aby nie spożywać guarany wieczorem lub w nocy, bo może utrudnić spokojny sen.

Polecam wszystkim, którzy walczą o szczupłą sylwetkę! Lepsze rezultaty zauważycie łącząc guaranę z zieloną herbatą i przestrzegając zdrowej diety. Oczywiście nic nie zastąpi treningu, który znacznie skróci drogę do celu.
Dobre wieści dla sportowców! Dzięki guaranie poczujesz przypływ energii, ale… nie zapominaj o regeneracji! Ze względu na właściwości pobudzające, guarana jest też doskonałym rozwiązaniem dla ludzi, którzy pracują umysłowo i fizycznie.

 

www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/28873557

www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/26612980

 

Komentarze 13 komentarzy

Dołącz do dyskusji…

Komentarz jest wymagany

Podpis jest wymagany

6 lat temu spożywałem guarane łyżeczkę dziennie i tak fajnie pobudzała że spożywałem ja więcej i więcej, mnie uzależniła kiedy mi się skończyła nie dało się jej zastąpić np kawami. Doszło do tego że z jednej łyżeczki potrzebowałem spożywac ja 4 łyżki czubate dziennie! Kop był na cały dzień! Dodatkowo piłem jakąś kawę do tego przedtreningowka no i…… zacząłem dostawać codziennie napadów paniki lekowej tętno z 70 u/m nagle robiło się 160 u/m. Oczywiscie wylądowałem u psychiatry przepisano mi prozac itp ale przeczytałem w necie że przedawkowanie kofeiny ma takie same objawy kliniczne napady paniki lekowej odstawiłem guarane i wszystko wróciło do normy. Tak więc to jest naprawdę świetny dopalacz ale trzeba brać z umiarem 🙂

Ja bym powiedziała, ze Ann czyni cuda 🙂 choć może i guarana tez 🙂 jestem w 30 tygodniu ciąży, od 10 tygodnia ćwiczę z Healthy Mam. Czuje się świetnie, oprócz sprawności fizycznej , daje niesamowitego powera psychicznego, a i Maluszek uwielbia te ćwiczenia 🙂 ja czekam teraz na płytę po ciąży i książkę z przepisami na jedzonko dla małych dzieci, kiedy bedzie juz mozna wlaczyc jakies warzywka dla dzieci, ale naaaajbatdziej na edycje obozu dla młodych mam! Ann plizzzzzz pomyśl o tym 🙂

Szkoda tylko, ze walczy z potencja 😉 maly chochlik w tekscie

Cała linia suplementów wygląda świetnie, osobiście przymierzam się do zakupy Ashwagandhy. Mam też następujące pytanie, czy guarana podobnie jak kofeina, wypłukuje magnez z organizmu?

Z takimi badaniami się nie spotkałam.
Pozdrawiam

Mnie niestety obudziła za bardzo. Dokuczala mi większość z wymienionych skutków ubocznych, szkoda bo kawy też nie mogę pić za duże uczucie niepokoju:(

Witam. Jak juz temat guarany to może napisze coś pani na temat Yerba Mate ? to też daje solidnego kopa a może być łączone z guaraną 🙂

Pani Aniu czy skoro guarana działa antybakteryjnie to nie niszczy przypadkiem mikroflory jelitowej? Czy pijąc ją regularnie należy przyjmować jednocześnie probiotyki?

Pani Aniu czy skoro guarana działa antybakteryjnie to nie niszczy przypadkiem flory jelitowej? I czy pijąc ją należy regularnie suplementować probiotyki?

Uwielbiam takie posty…marzy mi się jeszcze poczytać o gęsim smalcu.Może Aniu wrzucisz kiedyś kilka zdań na temat tego super tłuszczu?!Pozdrawiam,pa…

Pani Aniu, co znaczy “ma działanie dopingujące”? Czy guarana jest dowolna dla zawodników startujących w zawodach?

Kochana Aniu co jeść zimą jak nie ma świeżych warzyw i owoców? Wiem że są warzywa korzeniowe ale mało ich jest:/ Czy mrożonki są ok? Jak tak to jakiej firmy?