Krem z kalafiora na kokosie

W tym tygodniu nie było przepisu na krem, co za zaniedbanie :P.

Informuję, że nadal kocham kremowe zupy i wszystko wskazuje, że jest to miłość na całe życie.  Są lekkostrawne, delikatne i smaczne. Ilość kombinacji składników jest nieograniczona – eksperymentujmy! Dziś proponuję zupę z kwiatu kalafiora z nutą lata – kokosem :).

Przygotowanie:

Ugotowałam kalafior w bulionie. Na patelni poddusiłam na tłuszczu drobno posiekane cebulę i czosnek. Kiedy kalafior był miękki, wrzuciłam do garnka cebulę i czosnek. Całość zmiksowałam na jednolity krem, dodałam mleczko kokosowe i gotowałam jeszcze przez chwilę.

Smacznej i aktywnej niedzieli!

Komentarze 8 komentarzy

Dołącz do dyskusji…

Komentarz jest wymagany

Podpis jest wymagany

Moje Słońce nie znosi kalafiora, a zjadł mi całą zupę i jeszcze garnek wylizał (!!) 🙂

Danie barzo fajne i latwe w przygotowaniu, ja niestety dodałam sól i to był duży błąd 🙁 nie dodawajcie tu soli nawet jezeli lubicie bardziej slone potrawy.
Ja podalam z pestkami slonecznika i sezamem. 🙂

Kalafior to jedno z moich ulubionych warzyw 🙂 Ja jeszcze zrobię do tego puree z ziemniaków, bo niestety kremy nie chcą przejść mi przez gardło 🙂

Czy pojawi się kiedyś na blogu (bądź już pojawiła się) zupa krem “bardziej na słodko” bez cebuli/czosnku?

Sprobuj przepisu na krem z batatow 🙂

Aniu, a czy olej kokosowy może zastąpić mleko kokosowe? Pozdrawiam 🙂