Szakszuka z kurczakiem, papryką i kolendrą

Są takie dni, kiedy mam ochotę na coś sycącego, rozgrzewającego i pełnego koloru – ale bez stania godzinami w kuchni. Właśnie wtedy sięgam po szakszukę – danie, które pokochałam za jego prostotę, intensywny smak i to, że można je modyfikować na milion sposobów.

Dziś mam dla Was moją wersję z dodatkiem kurczaka, papryki i aromatycznej kolendry. To świetna propozycja na białkowy obiad lub energetyczne śniadanie po treningu – gotowe w kilkanaście minut, pełne koloru, smaku i wartości odżywczych.

 

Sposób przygotowania:

Zaczęłam od pokrojenia mięsa z kurczaka, czerwonej papryki i cebuli w drobną kostkę. Na dużej patelni rozgrzałam odrobinę oliwy z oliwek, wrzuciłam cebulę i paprykę, i podsmażyłam je kilka minut, aż zmiękły i zaczęły pięknie pachnieć. Dodałam pokrojone mięso, doprawiłam solą i pieprzem, i smażyłam, aż się lekko zrumieniło. Następnie wlałam pomidory krojone z puszki i chwilę dusiłam całość, by smaki się połączyły. Na koniec wbiłam jajka bezpośrednio do sosu, przykryłam patelnię pokrywką i smażyłam na małym ogniu, aż białka się ścięły, a żółtka pozostały lekko płynne – tak jak lubię. Przed podaniem posypałam wszystko świeżo posiekaną kolendrą. Pachniało obłędnie – i smakowało jeszcze lepiej.

 

To danie to dowód na to, że zdrowe gotowanie może być szybkie, sycące i naprawdę pyszne. Spróbujcie i dajcie znać, czy taka wersja szakszuki zagości u Was na stałe 🧡

 

Komentarze Brak komentarzy

Dołącz do dyskusji…

Komentarz jest wymagany

Podpis jest wymagany