Wielkanoc last minute – pasztet z soczewicy

Dziś publikuję zestaw przepisów na dania, które postawię na naszym świątecznym stole.

Jak wspominałam wcześniej – ostatnio muszę mocno ograniczyć nabiał i jajka, więc potrawy są niemal wegańskie. Pasztet z soczewicy można zjeść świątecznie, ale wymaga naprawdę niewiele pracy, więc będzie doskonałą przekąską i w dni powszednie:). To porcja zdrowego białka.

Soczewicę ugotowałam 1:2 z wodą, solą i kurkumą. Marchew ugotowałam. Siemię wymieszałam z 3 łyżkami wody. Wszystko zmiksowałam. Pieczarki i cebulę poddusiłam na patelni, na maśle klarowanym. Wymieszałam wszystko z pestkami i przyprawami i zmiksowałam. Formę wyłożyłam papierem do pieczenia, na to dałam masę, którą posypałam płatkami jaglanymi. Piekłam godzinę w 180 °C.

Smacznych Świąt!

Komentarze 7 komentarzy

Dołącz do dyskusji…

Komentarz jest wymagany

Podpis jest wymagany

Super przepis pasztet wyszedl swietny, platki jaglane super chrupia:) pozdrawiam

Aniu, czytałam jakiś czas temu Twój artykuł o niełączeniu białek z węglowodanami, natomiast w przepisie na pasztet z soczewicy wykorzystałaś soczewicę ( źródło białka) z płatkami jaglanymi ( źródło węglowodanów) – czy soczewicę mogę zatem nie traktować jako 100% źródło białka ?

Witam Aniu, Wesołych Świąt życzę :). Mam pytanie czy siemię lniane może być mielone czy ziarnkach?

lepiej zmielone.
Pozdrawiam