Dieta dla mężczyzn to tylko mięso?

Otrzymuję od Was liczne wiadomości, w których zastanawiacie się jak zmobilizować do zadbania o siebie swoich partnerów. Odzywali się także sami Panowie, którym zależało na programie dopasowanym do ich potrzeb. Postanowiłam więc wprowadzić w SuperMenu nowy wariant diety o zwiększonej kaloryczności z myślą o potrzebach panów, ale także wszystkich osób intensywnie ćwiczących. Zapewniam, męska dieta to nie tylko kurczak i ryż 🙂

Po wielu wiadomościach od Was widzę, że dieta mężczyzn kojarzy Wam się przede wszystkim z dużymi porcjami, mięsem w celu “robienia masy”. Natomiast jest zupełnie inaczej, także ich cele dietetyczne zmieniły się na przełomie ostatnich lat. Nie jest to już tylko redukcja wagi czy budowa tkanki mięśniowej, a utrzymanie wagi, zdrowe przybranie kilogramów czy poprawa zdrowia. Niestety, złe nawyki żywieniowe potrafią mieć poważne konsekwencje, skutkować negatywnym wpływem na poziom testosteronu, jak również występowaniem epizodów depresyjnych, o czym nadal stosunkowo niewiele się mówi. Z moich obserwacji wynika, że równie częstym błędem wśród panów jest nadmierne stosowanie sporych ilości białego cukru, tłuszczy nasyconych czy soli. Ta ostatnia często jest ukryta nawet w wyrobach mięsnych czy ketchupie. Skutkuje to wystąpieniem szeregu chorób, w tym nadwagi, otyłości, cukrzycy, czy problemów z układem krwionośnym. Mężczyźni coraz częściej decydują się na skorzystanie ze wsparcia dietetyka, który pomaga im wdrożyć dobre nawyki. Są wśród nich również osoby intensywnie trenujące, sportowcy, którzy potrzebują porady, jak osiągać jeszcze lepsze wyniki.

 

Panowie – nie wszystko na raz

Cieszy mnie, że coraz więcej mężczyzn zauważa pozytywną różnicę, włączając do planów żywieniowych elementy diety roślinnej czy śródziemnomorskiej. Zmiany te jednak następują wolniej niż w przypadku kobiet, ponieważ mężczyźni bywają bardziej oporni na wprowadzenie nowych nawyków żywieniowych, mniej uwagi poświęcają także ich utrzymaniu. Często Panowie z zakorzenionymi przyzwyczajeniami postanawiają wyeliminować wszystkie złe nawyki na raz. Chcą wdrożyć wiele zmian w szybkim tempie, co prowadzi często do niepowodzenia i spadku motywacji. Zawsze powtarzam, że nawyki powinniśmy wprowadzać stopniowo, aby zostały z nami na dłużej. Zacznijmy na przykład od rezygnacji z białego cukru do kawy, a w kolejnym tygodniu zrezygnujmy ze smażonych potraw. Poszukajmy również zdrowych zamienników ulubionych przekąsek. Dlatego zarówno mężczyźni, jak i kobiety powinni wprowadzać zmiany, w tym te żywieniowe, stopniowo – małymi krokami, korzystając z rozwiązań dostępnych na rynku, jak np. moja  dieta pudełkowa SuperMenu.

 

Super Active (nie tylko) dla mężczyzn

Od dłuższego czasu planowaliśmy w SuperMenu wprowadzenie wariantu diety dedykowanej mężczyznom oraz wszystkim osobom intensywnie trenującym. Wariant Super Active to wysokobiałkowa, bogata w pełnoziarniste produkty zbożowe, warzywa, owoce, wysokiej jakości mięso i ryby oraz zdrowe tłuszcze. Składa się z 6 posiłków – 5 pełnowartościowych dań i koktajlu proteinowego, który jest źródłem aminokwasów wspierających budowę tkanki mięśniowej. Dieta obfituje w dobrze przyswajalne białka (wołowina, wieprzowina, drób, ryby, jajka) będące substratem do budowy tkanki mięśniowej, tłuszcze (oliwa, orzechy, migdały, oleje, masło) oraz węglowodany (ryż, kasza, makaron, pieczywo pełnoziarniste, owoce suszone) będące głównym źródłem energii.

Więcej informacji o Super Active oraz pozostałych wariantach znajdziecie na stronie: TUTAJ

Komentarze Jeden komentarz

Dołącz do dyskusji…

Komentarz jest wymagany

Podpis jest wymagany

Myślę, że większość osób stosuje taką dietę. A rezygnacja z soli to podstawa. Pozdrawiam.😘