Omlet z boczkiem i marchewką

Dawno nie było omletu!

A przecież lubimy, prawda? Można zrobić tyle fajnych wersji :). Dziś proponuję na tłusto: z boczkiem. Postaraj się o świeży boczek dobrej jakości.

Marchewkę obrałam i starłam na dużych oczkach. Boczek pokroiłam w kosteczkę. Awokado pokroiłam. Jajka roztrzepałam z odrobiną wody, solą i pieprzem, wylałam na rozgrzane masło klarowane. Kiedy jedna strona omletu była gotowa, przełożyłam go i wysypałam marchewkę, awokado, pomidorki i boczek. Złozyłam placek na pół i jeszcze chwilkę smażyłam.

Mniam!

Komentarze 9 komentarzy

Dołącz do dyskusji…

Komentarz jest wymagany

Podpis jest wymagany

Czesc Aniu,
jestem David z Monachium i trenuje w FC Stern Trudering. Mam 9 lat i chcialbym kiedys grac jak Robert Lewandowski. Jestem troche chudy i chcialbym Cie prosic o jakies dobre przepisy dla malego pilkarza.
Pozdrawiam, David.

A płatki owsiane z siemieniem lnianym orzechami i bananem na wodzie? Można jeść codziennie od pon do pt?czy jest tak jak z jaglanka?

Wygląda bardzo dobrze a i wykonanie raczej niezbyt trudne:-) Szukam pomysłów na posiłkodla męża, nie lubi zbytnio moich zdrowych rewelacji, z domu wyniósł tylko obiadki mamusi, więc przyzwyczajony jest do innych smaków, co zrobić i jak go przekonać by chciał jadać ze mną zdrowe posiłki( owsianka, jaglana, sałatki, ryby- tego wszystkiego nie lubi) pozdrawiam Aniu. Jesteś super !!! I motywujesz codziennie❤️

A czy mozna jesc codziennie na sniadanie platki jaglane na wodzie z owocami? Czy tez organizm moze zareagowac alergia?

nie, zdecydowanie nie. Jagły powodują spowolnienie pracy hormonu tarczycy.
Rozsądnie jest spożywać raz, maksymalnie dwa razy w tygodniu.

Omlet to mój codzienny niezbędnik 🙂 nie wyobrażam sobie innego śniadania, teraz wypróbuję Aniu Twój przepis.
Pozdrawiam 🙂
…i zapraszam wmorzumysli.wordpress.com

oj to też nie dobrze. Proszę wprowadzać śniadania urozmaicone i rotacyjne. Przez 4 dni inne śniadanie, inaczej organizm może wytwarzać przeciwciała – powoduje to nietolerancję pokarmową na dany składnik.