
Omlet z kurkami i szynką parmeńską
Kurki to dla mnie prawdziwa kulinarna perełka końca lata. Ich delikatny, lekko orzechowy smak potrafi zmienić najprostsze danie w coś wyjątkowego. Gdy tylko pojawiają się na targu – wiem, że muszę po nie sięgnąć. A jednym z moich ulubionych sposobów na wykorzystanie kurek jest szybki, białkowy omlet, który świetnie sprawdza się zarówno na śniadanie, jak i po treningu.
Połączyłam kurki z podsmażoną cebulą i szynką parmeńską – całość zamknęłam w delikatnym omlecie usmażonym na klarowanym maśle. Prosto, szybko i bardzo sezonowo!
Sposób przygotowania:
Na początek pokroiłam kurki na mniejsze kawałki, a cebulę posiekałam drobno. Na patelni rozgrzałam połowę masła klarowanego i podsmażyłam cebulę, aż stała się miękka i lekko złota. Następnie dorzuciłam kurki, doprawiłam solą i pieprzem, dodałam pokrojoną w kostkę szynkę parmeńską i smażyłam wszystko razem przez około 2 minuty, mieszając co jakiś czas. Gotowy farsz przełożyłam na talerz.
W osobnej misce roztrzepałam jajka. Na tej samej patelni rozgrzałam resztę masła i wlałam jajeczną masę. Gdy omlet zaczął się ścinać, podsmażyłam go z obu stron, a potem przełożyłam na talerz, nałożyłam przygotowany farsz i złożyłam na pół. Na koniec posypałam ulubionymi ziołami (u mnie mieszanka pietruszki i tymianku).
To danie to esencja prostoty i sezonowego smaku. Kurki są nie tylko pyszne, ale też niskokaloryczne i bogate w substancje o właściwościach przeciwutleniających – świetne zarówno dla osób aktywnych, jak i tych, którzy dbają o swoją dietę. Uważać powinny natomiast osoby mające problemy z układem pokarmowym oraz dzieci do 7 roku życia.
Jeśli masz w lodówce kilka jajek i udało Ci się kupić świeże kurki – koniecznie spróbuj tej wersji omletu. Gwarantuję, że wrócisz do niej nie raz!
Komentarze Brak komentarzy
Dołącz do dyskusji…