Pasztet z wątróbki

Dawno nie było wątróbki. Trzeba to koniecznie nadrobić bo jest to bogactwo wartości odżywczych.

Przede wszystkim to porządna dawka wysokiej jakości białka oraz solidna porcja i żelaza, cynku i witamin z grupy B.

Moja propozycja na dziś:

Pasztet z wątróbki drobiowej.

Przygotowanie

Na patelni rozgrzałam 3 łyżki oliwy. Dodałam tymianek
i posiekaną cebulę. Dusiłam razem przez kilka minut (cebula musi się zeszklić i zmięknąć, ale nie powinna się zarumienić). Oczyściłam i osuszyłam wątróbki i dodałam do cebuli, podsmażałam do delikatnego zarumienienia. Dodałam wino i pozostałe składniki, wszystko dokładnie wymieszałam. Dusiłam przez 2 minuty. Całość przełożyłam do malaksera i zrobiłam gładką masę. Następnie małą foremkę posmarowałam tłuszczem i przełożyłam do niej masę. Delikatnie kilkukrotnie uderzałam foremką o stół, aby pasztet dobrze osiadł, po czym wstawiłam go do nagrzanego piekarnika. Piekłam w 180°C 20–25 minut. Po wyjęciu odstawiłam do ostygnięcia.

Komentarze 26 komentarzy

Dołącz do dyskusji…

Komentarz jest wymagany

Podpis jest wymagany

Lekko przepis zmodyfikowałam (jak zawsze), dodałam 1 mała marchewkę, startą do cebuli i nalewkę jabłkową, własnej produkcji.
Wyszedł pychotka ?

Wypróbuję 🙂 Apetycznie wygląda.
W połączeniu z dynią, musi być ciekawie!
Ja z mięsem mielonym mam za sobą.

Nie- jednak w tamtym wcześniejszym przepisie było zamiast wina brendy i dodatkowo natka pietruszki. Nie zrobiłam go jeszcze, bo nie miałam brendy i nie opłacało mi się go kupować tylko do pasztetu. Ale tą wersję pewnie wypróbuję bo wina używam do różnych potraw więc w domu mam;)

Właśnie robię pasztet z wątróbki drobiowe ciekawe czy wyjdzie 😉

Jakiś czas temu zrezygnowałam ze spożywania wątróbki, mimo że że względu na bogactwo witaminy B i żelaza, powinnam. Ciężko mi sie przekonać, ponieważ cały czas w głowie tkwi teza “wątróbka to centrum detoksykacji”. Niby wiem, że źle składniki są odprowadzane wraz z żółcią i moczem, ale cały czas zastanawiam się, czy taka wątróbka jest pozbawiona tych składników. Wg Paniborzrpisu wygląda bardzo apetycznie!
Pozdrawiam
A

Złe sie mówiło o wątróbce ale to nie magazyn. Wątroba filtruje i jak kazdy filtr sie czyści. Także śmiało!

Zadaniem filtru jest oczyszczanie, a nie magazynowanie. Z tym magazynowaniem toksyn w wątrobie to mit.
Cały syf magazynuje jelito grube.

Próbowałam się przekonać do wątróbk i, przygotowałam pastę ostatnio, ale chyba zbyt długo dusiłam i wyszła zbyt sucha :/ Spróbuje jeszcze raz z pasztetem, może tym razem się uda 🙂

Widzę, że na tym blogu panuje cenzura i dopuszczalne są tylko “wygodne” komentarze…..Pozostaje mi tylko napisać- “smacznego”.

Pani Aniu, czy są jeszcze w sprzedaży bransoletki? Szukałam w Pani sklepie i nie widziałam ???? Może pominęłam?

Już są nie dostępne.
Pozdrawiam

Mam pytanie odnośnie diety czy jest skierowana również dla kobiet w ciązy?

Podroby w ciąży można spożywać do 150 g raz w tygodniu.
Najważniejsze, aby pochodziły ze sprawdzonego, ekologicznego źródła!

Chodziło mi czy w Twojej diecie są jadłospisy dla kobiet w ciązy ? np dla tych, które ćwiczą

Pyta Pani o mojej aplikacji?

Droga Aniu, czy to prawda że kobiety w ciąży nie powinny jeść wątróbki?

Generalnie sugeruje się, aby na czas ciąży wyeliminować do minimum.
Bezpieczna dawka to max. 150 g na tydzień.

A czy żołądki są równie wartościowe? Warto po nie sięgać? Pozdrawiam☺