Puszysta zupa krem z selera z chrupiącymi grzankami
Kiedy za oknem szaro i chłodno rośnie u mnie ochota na ciepłe potrawy. Wy też tak macie? Często marzę o misce zupy po powrocie ze spaceru z Klarcią. Skoro odczuwamy zmianę pory roku, to musi również nastąpić zmiana produktów obecnych w naszej kuchni. Teraz na pierwszy plan wychodzą warzywa korzeniowe w połączeniu z przyprawami korzennymi. W jakim celu? Rozgrzać się i wzmocnić odporność!
Sposób przygotowania:
Por pokroiłam w talarki i poddusiłam na oliwie z oliwek, aż był miękki i złocisty. Warzywa obrałam wraz z jabłkiem i pokroiłam w kostkę, wrzuciłam do garnka, zalałam bulionem, dodałam przyprawy i gotowałam do miękkości. Na koniec dodałam por i wszystko zblendowałam, aż do uzyskania puszystej konsystencji. Opcjonalnie do zupy można też dodać odrobinę mleka roślinnego (np. kokosowego) dla smaku. Na patelni na której dusiłam pora podgrzałam grzanki z 2 stron, pokroiłam je w mniejsze kawałki i dodałam do zupy, na koniec wszystko skropiłam oliwą z oliwek (można też użyć oleju lnianego).
Komentarze 2 komentarze
Dołącz do dyskusji…
Zupa z pewnością pyszna, uwielbiam takie, ale w tytule jest “Zupa z SELERA”, pozdrawiam
Super zupka. Nie od dziś wiadomo, że zupa to podstawa.