IDEA World Fitness Convention! Mission Complete!

MISSION COMPLETE!

Tydzień temu na moim Facebooku i Instagramie oraz blogu pisałam o wyjeździe pełnym nowych wyzwań. Nie chciałam zbyt wiele zdradzać, ponieważ wołałam opisać wrażenia po powrocie do domu. Dzisiaj, po tygodniu wielu zmagań, w końcu mogę się podzielić wrażeniami z pobytu w Stanach.

Ostatnie dni spędziłam w Kalifornii na największej na świecie konwencji fitness – IDEA WORLD FITNESS CONVENTION.

To prestiżowe wydarzenie, co roku gromadzi tysiące ludzi sportu i fitnessu z całego świata. W tym roku, w jednym z największych centrów konferencyjnych w Stanach, spotkało się 12 tysięcy osób z 60 krajów, w tym 400 instruktorów z najdalszych zakątków świata, by podzielić się swoją wiedzą i wymienić doświadczeniami. Poznawaliśmy tu najnowsze metody treningowe oraz największe fitnessowe trendy.

Każdego dnia spędzałam kilkanaście godzin na sali treningowej, biorąc udział w najróżniejszych zajęciach, które miały jeden cel – rozwinąć wiedzę i wdrażać najnowsze metody w autorskich programach treningowych. Nie ukrywam, że wiele z nich zainspirowało mnie do stworzenia zupełnie nowego programu, którym już niedługo się z wami podzielę.

Ale po kolei!

Podczas IDEA World Fitness Convention, uczestniczyłam w szkoleniach instruktorskich z programu Insanity.

To metoda ćwiczeń, która w Polsce jeszcze nie jest dobrze znana, natomiast w Stanach stała się jedną z najbardziej popularnych programów fitness. Insanity wykorzystuje metodę zmiennej intensywności ruchu, dzięki czemu organizm szybciej spala tkankę tłuszczową. Wysoka intensywność ćwiczeń sprawia, że podczas 60- minutowego treningu można spalić nawet 1000 kalorii!

Nie ukrywam, że Insanity wciągnęło mnie do tego stopnia, że postanowiłam zgłębić ten rodzaj treningu. Po tygodniowych wysiłkach, zdobyłam Międzynarodowy Certyfikat Insanity, co oznacza, że zostałam certyfikowanym instruktorem tego programu.

Nowinki ze świata fitnessu zawsze mnie pociągały, ale głową i sercem zawszę będę oddana sztukom walki, dlatego nie mogłam odmówić sobie szkoleń, które pomocne są przy tej dziedzinie sportu.

Między innymi wzięłam udział w szkoleniu Body Combat, Sandbell, TRX, KettleWorx, Turbo Tabata, Rip Trainer, który jest mi już dobrze znany, ale i tak w dużym stopniu uzupełnił swoją wiedzę. Urban Kick Hll Drills and Kickboxing były najbardziej intensywnymi zajęciami, po których przez kolejne pół godziny spoczywałam w totalnym bezruchu i zmęczeniu. Jak zapewne się domyślacie, poziom satysfakcji po takim wysiłku jest ogromny!

Miałam także okazję poznać zupełnie nieznane mi dotąd metody treningu, jak np. Body Balance Barre`1 . To zajęcia z wykorzystaniem drążków i gum, z elementami baletu i pilatesu. Ok, przyznaję – do tej pory nie doceniałam tych „spokojniejszych” form treningu, ale tutaj przekonałam się do pilatesu. Dzięki niemu można efektywnie aktywować aparat ruchu w nawet najbardziej opornych partiach ciała.

Dzięki mojemu tygodniowemu pobytowi w Kalifornii do swojego CV mogę dopisać także certyfikat BOSU – Mobility and Stability.

Na miejscu spotkałam mnóstwo ciekawych osób, od których zdobyłam bezcenną wiedzę. Jedną z nich był najlepszy MasterTrener NTC z Chin.

Mam nadzieję, że uda mi się utrzymać kontakt z doświadczonymi trenerami, z którymi na bieżąco będę wymieniać się nowymi pomysłami i zdobytą wiedzą.

Ten tydzień, tak samo jak intensywny, był także nieoceniony ze względu na zdobytą wiedzę i doświadczenie. Dałam z siebie wszystko także dla Was, by moje treningi były jeszcze lepsze i dostosowane do Waszych potrzeb.

Wracam do domu pozytywnie zmęczonaaaa, ale także maksymalnie zainspirowana nowymi zawodowymi wyzwaniami. Coś czuję, że ostatni tydzień mojego życia odciśnie duże piętno na Healthy Plan by Ann 🙂

 Film sam mówi za siebie – Idea World Fintess Convention

2014 IDEA World Fitness Convention promo video

Komentarze 33 komentarze

Dołącz do dyskusji…

Komentarz jest wymagany

Podpis jest wymagany

Super, bardzo Ci gratuluje Aniu 🙂
Dzięki Tobie ćwiczę już od ponad miesiąca(zaczęłam ćwiczyć na początku lipca) i już teraz widzę pierwsze efekty.Dziękuje 🙂

Insanity jest świetne, miałam przyjemność przejść cały program 🙂 i rzeczywiście u nas mało znany a szkoda. Może teraz zyska większą popularność 🙂

Bardzo proszę o wyjaśnienie, czy ćwiczenia prezentowane na blogu należy traktować jako pełny trening, czy tylko jako część treningu a pozostałą część np rozgrzewkę należy wymyślić samemu. Fajnie byłoby gdybyś stworzyła jeden pełny 40 -minutowy zestaw ćwiczeń (trening) do ćwiczenia samemu w domu. Serdecznie pozdrawiam. P.S. Miło jest być za granicą na wakacjach i usłyszeć od obcokrajowca: Poland? Lewadowski 🙂

Aniu! gratuluje! Świetny, rozwojowy wyjazd! :)) Czy możesz zdradzić jaki masz biustonosz sportowy z pierwszego zdjęcia?

Mam bardzo ważne pytanie dotyczące mleka. Czy warto pic pod wieczór np. musli z mlekiem? czy raczej nie. Raz słyszałam,że powoduje wyrzut insuliny a raz,że pomaga spalać tłuszcze. Więc jak jets naprawdę? Bardzo liczę na odp. i POZDRAWIAM ANIU 🙂

Będzie coś dla osób, które nie chcą zgubić ani grama masy ciała, ale chcą polepszyć swoją sprawność? 🙂

Widzę, że na tej konwencji pojawiła się Blogilates, nawet masz z nią zdjęcie 😀

Czy Insanity ma wiele wspólnego z treningiem interwałowym? Skoro jest treningiem o zmiennej intensywności, więc myślę, że to samo, tylko inaczej się nazywa.
Bardzo mi się podoba i mi inponuje, że Gospodyni nie spoczywa na laurach i cały czas poszerza swoja wiedzę. Moje gratulacje i 3maj tak dalej Aniu! 🙂

Aniu, jesteś wielką inspiracją i coraz bardziej się do Ciebie przekonuje! Fajnie byłoby gdybyś nagrała pełny trening z rozgrzewką i rozciąganiem po, najlepiej godzinny bo takie najbardziej lubię. Chciałabym po prostu z Tobą poćwiczyć 🙂

Jesteś FENOMENALNA!! Najbardziej ambitna osoba jaką “znam” :)) z mojego ekranu aż boje Twoja energia! Super <3

Kinga,jest latwo to zdobyc postaraj sie o wize do USA kup bilet zapisz sie na ten workshop wystarczy uczestniczyc 4 dni niemusisz byc instruktorka fitness i niemusisz znac j.angielskiego cwiczysz w grupie i masz certfikat i nie zdajesz zadnych egzaminow :).W Stanach jest o wiele prosciej niz w Polsce 🙂 .Tutaj wszystko jest dla ludzi.A w Polsce wszystko na przeciw ludziom.

Aniu idziesz jak burza. Trzymam za Ciebie kciuki odnośnie nowych inspiracji z Kaliforni. Pamiętaj tylko żeby nie wszystko robić z umiarem… szkoda zdrowia 🙂 chociaż z drugiej strony ćwiczenia niczego nie pogorszą. Ja też przygotowuję się na turnus, z tym że w sanatorium;p Mam nadzieje, że rozciągnie zastane kości i poprawie sytuację ze stawami 🙁

Aniu, długo nie byłam tak zaciekawiona treścią, którą czytam! 😀 To musiało być ogromne przeżycie dla Ciebie! 🙂 Dziękuję, że podzieliłaś się z Nami tym doświadczeniem 🙂 Jak to czytałam czułam Twoje zaangażowanie, radość nawet nie wiem jak to opisać 😛 Może tak: Czułam Twoją pozytywną energię, która wstąpiła we mnie! 🙂 Mogłabym pisać jeszcze dłużej, ale nie będę już przynudzać 😉 Dodam jeszcze tylko, ze bardzo się cieszę, że się rozwijasz, a jeszcze bardziej z tego, że masz ochotę się tym z Nami dzielić 🙂 Pozdrawiam i czekam na nowe treningi! 🙂

Jeśli ktoś ćwiczy od lat i na bieżąco śledzi nowinki treningowe, Insanity nie jest mu obce 🙂 Taka konwencja to super sprawa i sama bardzo chciałabym być jej uczestnikiem. Bardzo fajnie, że się tam wybrałaś! Z przyjemnością do swojego treningu dołożę jakiś Twój zestaw 🙂
W takim razie czekam i pozdrawiam 😉

Ogromne gratulacje! Szczerze zazdroszczę udziału w kongresie tego typu i nie mogę się doczekać kolejnej dawki ćwiczn oraz programów!!!! Co dopiero mówić o książce?! Ta to dopiero nas zapewne Mega Pozytywnie zaskoczy i zmotywuje 🙂

Super, że stać Cie na takie wyjazdy i kursy i że masz na to czas !! Ja sama ćwiczyłam kiedyś insanity. Mega wycisk 🙂

Bardzo podoba mi się zdjęcie gadżetów na łóżku. Oj, chyba musiał być nadbagaż 😉 Z ciekawością czekam na nowe treningi, najlepiej w postaci filmiku. Pozdrawiam!

Aniu, gratulacje!
Pełna profeska 🙂 Czekam na szczegóły dotyczące Insanity, dużo już na temat tego programu czytałam i zbieram się, żeby go przetestować, więc byłoby super dowiedzieć się jeszcze więcej.
Pozdrawiam!

Super :). Poznałas Jillian Michaels? Moja ulubiona trenerka fitness. Insanity jest u nas znany. Sama robiłam ten program w całości. Shaun T tez był? Aniu nie każ nam długo czekać na nowe treningi

Kurczę taka konwencja to super sprawa 🙂 Bardzo zazdroszczę. Fajnie by było wziąć udział we wszystkich tych szkoleniach i dodatkowo zwiedzić stany. Czekam na obszerniejszą relację 🙂

Super Aniu:)
Teraz czekamy na nowe pomysły, ćwiczenia , już nie możemy się doczekać:)
Pozdrawiam

Pani Aniu, jak zdrowo zwiększyć wagę, aby nie przytyć w brzuchu? Moim problemem jest to, że wg BMI mam niedowage, ale mimo to nie jestem chuda. Proszę o pomoc. Pozdrawiam 🙂