Ryż z fasolą

W bardzo wielu krajach, głównie azjatyckich, ryż jest podstawowym dostawcą energii z pożywienia.

Ponad 200 lat temu w krajach tych pojawiła się nowinka technologiczna – młyny parowe. Pozwoliły one na produkcję ryżu na niespotykaną dotąd skalę. Niestety, w pogoni za zyskiem zaczęto produkować biały ryż polerowany, pozbawiając ryżowe ziarna wszystkiego co w nich dla człowieka cenne. Efektem była postępująca awitaminoza u ludzi odżywiających się ryżem. Permanentny brak witaminy B1 doprowadził całe populacje do wyniszczającej choroby beri-beri. Dopiero odkrycie i synteza tej witaminy oraz podawanie jej w formie lekarstwa pozwoliły beri-beri niemal opanować.

Mimo tych udowodnionych zagrożeń na półkach naszych sklepów wciąż dominuje biały ryż. Dostawca pustych kalorii, pozbawiony witamin i błonnika. Czasem w sklepie jest jedyną ryżową propozycją. Taki ryż polecany jest osobom z dużymi zaburzeniami trawienia, można go też użyć jako składnika potraw, w połączeniu z bardziej wartościowymi elementami.

Ale nie musimy go kupować. Możemy wybrać zdrowy ryż brązowy, który zachował witaminy, błonnik i składniki mineralne. Jest zdrową skrobią, długo się trawi dając uczucie sytości. Ma stosunkowo niewysoki indeks glikemiczny i oczywiście nie zawiera glutenu.

Podział ze względu na kształt ziaren (długoziarnisty, okrągły) podobnie, jak i podział ze względu na kolor (czerwony, czarny, zielony) maja wpływ na smak i konsystencję po ugotowaniu, ale o wartościach odżywczych decyduje zawsze stopień oczyszczenia ziaren. Szlachetne odmiany: basmati i jaśminowa także możemy znaleźć w sklepach w wersjach brązowej i białej (oczyszczonej).

Warto wiedzieć, że rozgotowanie ryżu podwyższa jego indeks glikemiczny, najlepiej więc podawać go w formie al dente.

Jeśli mamy już w kuchni ryż możemy go przyrządzić. Ja dziś zrobiłam ryż wyjątkowo z fasolą.

Najlepiej spożyć węglowodany osobno z białkiem. Fasola jest ciężkostrawnym, ale bardzo wartościowym białkiem (namocz fasolę z kminkiem przynajmniej 12 h, następnie w tej samej wodzie gotuj fasolę do miękkości, wtedy ona zmienia swą strukturę – jest łatwiej strawna.)

Na patelni rozgrzałam oliwę i kilka minut podgrzewałam pokrojoną cebulę i paprykę. Dodałam chilli i pomidory, a po 3 minutach przyprawy i zioła. Wymieszałam wszystko z ryżem.

Smacznego!

Komentarze 17 komentarzy

Dołącz do dyskusji…

Komentarz jest wymagany

Podpis jest wymagany

Przepraszam, ale fasoli nigdy nie gotuje się w tej samej wodzie, w której się ją moczyło. Mało tego, powinno się ją wypłukiwać 2-3 razy. Fasola szybciej zmięknie, a kwas fitynowy zostanie wypłukany, więc zwiększy się dostępność minerałów – to podstawa. Pozdrawiam

Nie zgodzę się, jak najbardziej gotuje się w tej samej wodzie, o tym wiele razy już pisałam na blogu.

Też tak czytałem żeby po namoczeniu nalać nowej wody i dopiero gotować.

Wypróbowałam wczoraj i się zachwycam! Wchodzi do mojego menu na stałe 🙂
Ps. Odkryłam ten blog i zostaje na stałe 🙂
Pozdrawiam 🙂

Cześć Aniu.
Od niedawna zaczęłam śledzić Twoją “kuchnie”. Super sprawa jedzonko inne pyszne i przy tym zdrowe. Ryz z fasolką pyszny. Dzisiaj będę robiła soczewice z marchewką i burakami. Bardzo mi posmakowały różniste warzywa, rybki i mięsko na parze. Szybko za jednym zamachem można w parowarze upichcić. Pozdrawiam 🙂 Powodzenia w Tokyo 🙂

Witam,
z dań z fasoli polecam murzynka bezglutenowego właśnie z czerwonej fasoli zamiast mąki! W smaku rewelacja i mniej kaloryczny od tradycyjnych dań.
Pozdrawiam

Dobrze, że napisałaś by ryż podawać al dente – nie mogę przekonać moich domowników, a ja bardzo lubię taki ryż 😉
Z fasolą jeszcze nie jadłam, więc przepis do wypróbowania 😉

Uwielbiam fasolę i inne “strączkowe”, jednak często zniechęcają mnie do ich gotowania “skutki uboczne”. Zwłaszcza mój mąż się ich obawia, ćwiczy też Aniu karate w małej sali (śmiech). Ale wczoraj przeczytałam (co za zbieg okoliczności… Twój wpis o fasoli i znalezione info, odnośnie gotowania, by nie cierpieć na wzdęcia i gazy), ale jeszcze nie wypróbowałam – sposób – “przeciwgazowo- wzdęciowy”, który poleca Gillian Mckeith w książce “Jesteś tym, co jesz”, by do gotującej fasoli wrzucić pasek wodorostów, który to ma wchłonąć gazy z fasoli. Czy słyszałaś o tym, wypróbowałaś ten sposób? Pozdrawiam 🙂

Bardzo rzetelne informacje i prosty, pyszny, a jakże zdrowy przepis!
Jak dlugo sugerujesz gotować brazowy ryz? 30 min?
Pozdrawiam

Pani Aniu,czy zawsze stosuje Pani zasadę w przyrządzaniu posiłków,aby nie łączyć białek z węglowodanami? Czy połączenie ryżu i fasoli jest ok?

Tak, proponuję spożywać osobno węglowodany z białkiem – tak samo i w tym przypadku. Wiem, że to nie jest łatwe, ale jest to kwestia przyzwyczajenia 🙂
Zasady te przedstawiałam we wcześniejszych wpisach.
Pozdrawiam

Pani Aniu, czyli w jednym daniu mogą byc węglowodany i białko np. kasza lub makaron z kurczakiem, ale najpierw spożywamy węglowodany(makaron,kasze), pozniej warzywa, a na końcu spożywamy białko? Dobrze rozumiem? Z góry dziekuje za odpowiedz. Miłego dnia! 🙂

Witam, aj robię podobnie tylko zaraz po ugotowani (prawie wrzącą) wkładam do słoików i mam na następne 2-3 dania. Mam nadzieję, że taki sposób przechowywania jest godny polecenia????? Co ty na to Aniu?
Zelży to oczywiście od pory roku i miejsca w zamrażalniku, dodam, że tak robię z dobrym rosołem (czystym).
Pozdrawiam Ewa

Takie przepisy lubię, szybko i prosto. Po zamrożeniu fasola zachowuje swój smak i strukturę?